Wpadłam w gołąbkowy szał! Dziś wersja z cukinią. Właśnie wstawiłam je do piekarnika i czekam i czekam...
Wczoraj pochłonęłam dwa bez sosu, dziś się powstrzymałam.
torebka ryżu
50 dag młodej cukini
kilka pieczarek
tymianek
sól
pieprz
bułka tarta
olej
Ryz gotuję w osolonej wodzie, po czym studze i wrzucam do miski.
Cukinię, jeśli młoda ścieram na tarce (końcówki odkrawam). Jeśli stara cukinia to trzeba ja obrać i wykroić gniazda nasienne. Pieczarki również ścieram na tarce o grubych oczkach.
Na rozgrzanej patelki (rondlu) podsmażam chwilkę tymianek ( płaska łyżeczka), po czym wrzucam cukinię i chwilkę razem podsmażam, dodaję starte pieczarki. Mieszam całość i duszę, aż soki wyparują. Cukinia i pieczarki puszczą wodę i to trzeba zredukować. odstawiam do wystygnięcia. Po czym mieszam z ryżem, dodając solę i pieprz do smaku, a pod koniec dodaję bułkę tartą. Tyle bułki by masa była gęsa i dała sie formować.
Formuje mase w walki, obtaczam w bułce i obsmażam z każdej strony. Wszystko przekładam do naczynia żaroodpornego. Robię sos pomidorowy i zapiekam ok 20 minut. Nie wlewam wszystkiego sosu, tylko trochę na dno, resztę podgrzewam i podaję przy jedzeniu.
Podaję z sałatą z sosem słodko-kwaśnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz