Zróbcie koniecznie własną wersję!
Z tego przepisu wyjdą dwie odrywane pizze, jeśli chcecie jedną zróbcie ciasto z połowy przepisu.
Ciasto na pizzę:
500 g mąki pszennej
40 g świeżych drożdży
3/4 szklanki ciepłego mleka
szczypta soli morskiej
łyżka cukru
pół łyżki suszonego czosnku niedźwiedziego
Z drożdży, cukru i połowy mleka zrobić zaczyn. Drożdże należy zasypać cukrem, odczekać chwilę aż wejdą w reakcję z drożdżami, które stana sie płynne. Dodać ciepłe mleko i wymieszać wszystko do połączenia się składników, następnie dodać kilka łyżek mąki do uzyskania gęstej jednolitej konsystencji. odstawić na 15 minut aż zaczyn podwoi swoja objętość.
Do misy miksera należy wsypać mąkę, dodać sól, pozostałe ciepłe mleko oraz wyrośnięty zaczyn. Wyrabiać mikserem do połączenia się ciasta, aż do chwili gdy będzie przypominać kulę. A ciasto będzie schodzić z haka miksera. W razie potrzeby podsypywać mąką. Pozostawić ciasto na 15 minut do wyrośnięcia.
Sos pomidorowy:
200 ml passaty
garść posiekanego świeżego oregano
łyżka świeżego posiekanego tymianku
sól morska
3 łyżki wody
Passatę należy wlać do rondla, dodać wodę, oraz sól morską i podgrzać. Następnie dodać zioła i chwilę podgrzewać aż woda trochę wyparuje. Sos ostudzić przed wykorzystaniem.
Wyrośnięte ciasto rozwałkować na cienki prostokątny placek. Na nim rozsmarować przygotowany wcześniej sos oraz ułożyć ulubione składniki oraz ser żółty lub mozzarellę. W moim przypadku było to salami pepperoni i mozzarella. W drugiej pepperoni i ser żółty.
Formę keksówkę wykładamy papierem do pieczenia posmarowanym tłuszczem lub używamy silikonowej foremki, bez potrzeby użycia papieru czy smarowania tłuszczem.
Ciasto kroimy na długie pasy o szerokości ok. 9 cm - mniej więcej tyle ile ma nasza forma keksówka. pamiętać należy, że pizza jeszcze urośnie! Po czym kroimy pasy na kwadraty, nakładając jeden na drugi (dnem na górę drugiego kwadratu) i przenosząc je do formy. Kwadraty pizzy układamy bokiem.
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni i pieczemy do zrumienienia się ciasta ok. 20 minut. Można sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest dobre, jeśli nie jest się pewnym. Jak na patyczku nie ma przyklejonego ciasta, można piekarnik wyłączyć i nieco go uchylić, by odrobinę pizza przestygła.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz