Ten post jest zarezerwowany tylko dla dorosłych. Domowy ajerkoniak, ulubiony likier naszych babć, często podawany na przyjęciach rodzinnych. Pamiętam jak dziś piłam, a właściwie sączyłam go na przyjęciu mojej koleżanki, która kończyła 18 lat. Wtedy zaczęłam go uwielbiać! Dużo się go nie da wypić, bo jest bardzo słodki. Jednak kieliszeczek jako deser lub do nasączenia cista jest idealny!
10 żółtek
250 ml czystej wódki
200 g cukru pudru
1 laska wanilii
350 ml śmietany kremówki
Do garnka nalej wodę, wstaw do niego szklana miskę tak aby nie stykała się z wodą. Wlej do miski żółtka i powoli miksuj kilka minut, a następnie dodaj partiami cukier cały czas miksując. Uważaj aby żółtka się nie ścięły, muszą się podgrzać aby w likierze nie były one surowe. Rozkrój laskę wanilii i ostrym nożykiem zeskrob ziarenka, a następnie dodaj je do masy.
Zdejmij misę z garnka i powoli dolewaj śmietanę nie przestając miksować. Postępuj tak aż dodasz całą śmietankę. Następnie dolej wódkę, używając rózgi cały czas mieszaj aż dodasz ją całą.
Odstaw do lodówki na minimum 24 godziny aby likier zgęstniał. Im dłużej stoi tym więcej nabiera mocy i jest bardziej gęsty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz