Strony

poniedziałek, 29 lipca 2019

Sok wieloowocowy do wody

Mamy lato, bogactwo owoców i warzyw. Możemy korzystać do woli, robić przetwory lub na bieżąco z nich korzystać.
Z racji tego, ze moje mieszkanko jest małe. Nie robię duzo przetworów, raczej wszystko przygotowuję na bieżąco. Staram się wykorzystać wszystko i nie marnować żywności.
W owoce i warzywa głownie zaopatruje się na pobliskim Targu Imbramowskim, gdzie można kupić prawie wszystko. I tam właśnie kupiłam wiśnie, czarną i czerwoną porzeczkę. Z części z nich zrobiłam kompot, sos do brownie, nadzienie do drożdżówek, a pozostałą część wykorzystałam do soku.

Przepis jest na 360 ml soku.

250 g wiśni
150 g czarnej porzeczki
150 g czerwonej porzeczki
100 g cukru
300 ml wody

Owoce umyj i przełóż do garnka. Zalej wodą i wsyp cukier. Gotuj na małym ogniu aż owoce puszcza sok i się rozgotują, a woda lekko wyparuje. Ten proces trwa około 40 minut. Wyłącz gaz. Przygotuj drugi garnek, a na nim ułóż sitko o małych oczkach. Przelej zawartość garnka na sito i dokładnie przetrzyj owoce. Nadmiar wyrzuć, a garnek z sokiem odstaw do ostudzenia.
Przestudzony sok przelej do słoika i przechowuj w lodówce.

Oczywiście tak przygotowany sok można pasteryzować, aby mieć zapas na zimę. Do tego potrzebujesz wyparzonych słoików. Proces pasteryzacji trwa 30-40 minut.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/sok-wieloowocowy-do-wody.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/sok-wieloowocowy-do-wody.html



sobota, 27 lipca 2019

Kompot wieloowocowy

W dobie najróżniejszych kolorowych napojów, zapominamy o tych dawnych sposobach. A mianowicie o kompocie, który robiły Nasze Babcie.
pamiętam jak dziś, kiedy Babcia robią kompot i przelewała go do butelki po mleku i razem z Dziadkami chodziliśmy na działkę. Gdzie spędzaliśmy całe dnie. Jedliśmy warzywa prosto z krzaków, owoce z drzew i wszyscy się razem dobrze bawiliśmy.'
Kompot to najtańszy i najprostszy sposób na smaczny, kolorowy napój. Latem z kostkami lodu chłodzi. Można go zrobić z każdych owoców. Z cukrem lub bez to idealny domowy napój!

250 g wiśni
200 g czarnych porzeczek
200 g czerwonych porzeczek
100g cukru
2 litry wody

Owoce umyj i przełóż do garnka, zalej wodę i gotuj aż owoce puszczą sok i się rozgotują. Pod koniec dodaj cukier - ilość zależy od Ciebie. Nie musisz go dodawać, a bazować na cukrze zawartym w owocach. Spróbuj jeśli jest wystarczająco esencjonalny, wyłącz gaz i odstaw do ostudzenia. Mój kompot gotował się 40 minut.
Kiedy całkowicie będzie ostudzony przelej go przez sito do dzbanka. Kompot przechowuj w lodówce.
To przepis na kompot do bieżącego spożycia.
Możesz kompot przelewać jeszcze gorący do słoików, wcześniej wyparzonych! Tak zakręcone słoiki trzeba zapasteryzować minimum 30 minut. Pamiętaj jeśli pasteryzujesz gorący kompot wkładaj słoiki do ciepłej wody. Tak przygotowane słoiki z kompotem możesz przechowywać do zimy!






piątek, 26 lipca 2019

Chłodnik ogórkowy z młodymi listkami warzyw

Upały wracają, a wraz z nimi orzeźwiające potrawy. Zimne, mało kaloryczne i zaspokajające głód szybkie posiłki.
Chłodnik można zrobić na bazie jogurtu, zsiadłego mleka czy kefiru.
Doskonałe tradycyjne chłodniki z dodatkiem śmietany, warzywne i owocowe. Idealne na cieplejsze dni, kiedy nie chce się jeść ciepłych potraw.
Ogórki są bardzo orzeźwiające, zdrowe i zawierają mało kalorii. Idealnie nadają się na chłodniki. Ogórki z młodymi listkami warzyw to doskonałe połączenie.

5 średnich ogórków gruntowych
75 g  mix'u młodych liści botwinki, szpinaku, rukoli
400 ml kefiru
50 ml oleju dyniowego*
2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku

Ogórki obierz i pokrój na mniejsze kawałki. Umieść w blenderze, dodaj młode liście i wstępnie posól. Dodaj kefir, olej dyniowy, czosnek oraz odrobinę pieprzu. Zmiksuj wszystko aby nie było grudek. Dopraw ostatecznie do smaku, przelej do pojemnika i wstaw do lodówki na kilka godzin.
Do dekoracji użyj ziół ogrodowych oraz młodych listków botwinki.

*olej dyniowy jest prozdrowotny, obniża cholesterol, jest lekko strawny, zawiera dużo kwasów omega-6. Wzmacnia układ odpornościowy, a także ma dobroczynny wpływ w przypadku alergii, hamuje reakcje alergiczne.


https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chodnik-ogorkowy-z-modymi-listkami.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chodnik-ogorkowy-z-modymi-listkami.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chodnik-ogorkowy-z-modymi-listkami.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chodnik-ogorkowy-z-modymi-listkami.html






czwartek, 25 lipca 2019

Chleb żytnio pszenny z za'atarem

Chleb w dzisiejszych czasach to nie lada wyzwanie. Chcemy aby był pulchny z chrupiącą brązową skórką. Zdrowy chleb bez chemii, bez spulchniaczy, bez oszukiwania w składzie. Niestety sklepy, piekarnie często oszukują. Chleb lub bułki przedstawiane jako pełnoziarniste mają w składzie często karmel, dzięki niemu pieczywo jest ciemne. Razowe lub żytnie pieczywo często przedstawiane w składzie jako 100% produkt w składzie ma minimalny skład reszta to mąka pszenna. Dlatego tez bardzo często decyduje się na zrobienie swojego chleba w domu. Swoich słodkich jak i wytrawnych wypieków. Wtedy wiem co jem. I apeluję do byś także tak robił/a.

Ten chleb, który Ci pokażę jest pieczywem drożdżowym z arabską nutą. Pulchny z brązową chrupiącą skórką. im więcej dodasz za'ataru do chleba tym będzie bardziej wyrazisty w smaku.

4 łyżki drożdży instant
2 1/2 szklanki ciepłej wody
2 1/2 łyżki melasy z granatu
2 łyżki mąki żytniej razowej typ 2000
2 szklanki mąki żytniej typ 720
2 szklanki mąki pszennej typ 450
2 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek
2 czubate łyżki za'ataru lub więcej

Na początek zrób zaczyn. Drożdże, odrobinę ciepłej wody i łyżkę melasy wymieszaj ze sobą i pozostaw na 15 minut, aby zaczyn urósł.
Trzy rodzaje mąki łączymy z pozostałymi składnikami, dodajemy zaczyn i mieszamy za pomocą haka w robocie planetarnym. Wyrabiamy ciasto, musi być miękkie i elastyczne (około 10 minut). Jeśli jest zbyt rzadkie dodaj 50 g mąki krupczatki (wchłania wilgoć lepiej niż pozostałe mąki). Wyrób ciasto ponownie. Misę przykryj ściereczką, ustaw w ciepłym miejscu na 2 godziny do wyrośnięcia*.
Ciasto wkładamy do miski, nakrywamy ją czystą ściereczką i odkładamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na około 1 godzinkę. 
Wyrośnięte ciasto  dzielimy na dwie części i wkładamy do foremek (keksówek). Ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. Ciasto musi wypełnić foremki.
Wyrośnięte ciasto pieczemy w 170o góra-dół około 1 godzinę. Chlebki powinny być zrumienione, a patyczek włożony w chleb suchy.
Gorące chlebki studzimy na kratce.
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chleb-w-dzisiejszych-czasach-to-nie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chleb-w-dzisiejszych-czasach-to-nie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chleb-w-dzisiejszych-czasach-to-nie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/chleb-w-dzisiejszych-czasach-to-nie.html
*Ja wkładam pod kołdrę. Stary, sprawdzony sposób. Tak robiła moja Babcia.

środa, 24 lipca 2019

Potrójnie czekoladowe brownie z fasoli mung


Wegańskie ciasta to absolutny hit ostatnich miesięcy, a nawet lat. A brownie to kolejny hit i nie ma opcji by go nie spróbować. Pokaże Ci dziś jak zrobić absolutnie pysznie potrójnie czekoladowe brownie z fasoli mung.
Dlaczego fasola mung? Otóż z natury jest słodkawa i delikatna, więc idealnie nadaje się do zrobienia brownie. Poza tym jest to jedna z najbardziej wartościowych roślin strączkowych. Mówimy o niej fasola, choć pochodzi z rodzaju wspięgi, czyli rośliny bobowate. Z jej skrobi przygotowuje się makaron (nazywany sojowym), idealnie nadaje się na burgery, klopsiki oraz jako składnik pasztetów, sałatek. Bardzo smaczne są tez kiełki.
Brownie można również zrobić z białej, czarnej fasoli lub kaszy jaglanej.


500 g ugotowanej fasoli mung
150 g suszonych daktyli bez pestek
150 ml wrzącej wody
4 łyżki oleju rzepakowego
8 łyżek babki płesznik* (lub mielonego lnu)
8 łyżek kakao
100 ml syropu trzcinowego
4 łyżki cukru trzcinowego
4 łyżki cukru muscavado
100 g kropelek gorzkiej czekolady (lub drobno posiekana gorzka czekolada)
1 czubata łyżka sody
2 łyżki octu
1/2 płaskiej łyżeczki soli

Daktyle zalewam 150 ml wrzątku i odstawiam na 15 minut. Po tym czasie daktyle odsączam, a wody nie odlewam. Fasolę i daktyle miksuje wraz z wodą, po czym dodaję syrop trzcinowy i dalej blenderuję na gładką masę. Ten etap blenderowania robiłam w blenderze stojącym z umieszczonym w środku nożem. Teraz przekładam masę do dużej miski i za pomocą końcówki do blenderowania miksuję dalej dodając olej rzepakowy. Kiedy masa będzie już gładka, bez widocznych grudek odstawiam blender.
Następnie dodaję kakao, sól, cukier trzcinowy, muscavado oraz babkę płesznik. Podłączam misę do robota planetarnego. Całość dokładnie mieszam aby wszystko razem się połączyło za pomocą końcówki do mieszania. Masa ma być zwarta i gęsta. sodę zalewam octem**, szybko mieszam i dodaję do masy, mieszam dalej aby całość się połączyła. Na koniec dodaję kropelki czekoladowe, dokładnie mieszając je z masą.

Piekarnik nastawiam na 170o góra-dół bez termoobiegu. Brownie piekę 40 minut do suchego patyczka. Gdy ciasto przestygnie dekoruję je rozpuszczoną gorzką czekoladą.
 * babka płesznik sprawi, że brownie będzie zwarte - poza tym babka jest zdrowa na 100g produktu zawiera aż 68 g naturalnego błonnika
** ocet z sodą spulchni brownie

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/potrojnie-czekoladowe-brownie-z-fasoli.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/potrojnie-czekoladowe-brownie-z-fasoli.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/potrojnie-czekoladowe-brownie-z-fasoli.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/potrojnie-czekoladowe-brownie-z-fasoli.html





Brownie możesz podać na różne sposoby. Z lodami, lub do czekolady dodać odrobinę chilli i dodac ulubione owoce lub tak jak ja z sosem owocowym.
Weź kilka wiśni i wydryluj je, dodaj kilka czarnym i czerwonych porzeczek oraz trochę cukru. Wymieszaj, pozwól im puścić sok i wtedy polej nim pokrojone w trójkąty brownie. Udekoruj wedle uznania.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/potrojnie-czekoladowe-brownie-z-fasoli.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/potrojnie-czekoladowe-brownie-z-fasoli.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/potrojnie-czekoladowe-brownie-z-fasoli.html

wtorek, 16 lipca 2019

Granola orzechowa z kaszą gryczaną i amarantusem

Granola to świetne rozwiązanie dla zdrowych śniadań i przekąsek między posiłkami. Wystarczy dodać jogurt i mamy zdrowe danie. Taką granole możesz zabrać ze sobą do pracy, szkoły czy na wyjazd. Przygotowana w domu sprawi Ci radość, a później przyjemność jedzenia. To też doskonały prezent jadalny dla najbliższych.
Jest prosta w przygotowaniu, musisz tylko pamiętać by co jakiś czas zaglądać i  mieszać aby była sypka. Zachęcona/y? Zrób ze mną swoją granolę!

50 g orzechów laskowych
50 g migdałów
50 g orzechów nerkowca
100g orzechów włoskich
4 czubate łyżki pestek dyni
400 g płatków owsianych
100 g ziarna amarantusa
100 g kaszy gryczanej nieprażonej
250 ml soku pomarańczowego
4 łyżki syropu klonowego
2 czubate łyżki cukru muscavado

Suche składniki wymieszaj w dużej misie, mokre wymieszaj osobno. Teraz połącz wszystkie składniki ze sobą i odstaw na 15 minut. W tym czasie płatki, kasza i amarantus napęcznieją.
Piekarnik nastaw na 160o góra-dół bez termoobiegu.
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wyłóż przygotowaną wcześniej granolę, rozprowadź po całości i wstaw do nagrzanego piekarnika. Piecz 15 minut, po czym wszystko przemieszaj. Uważaj przy otwieraniu piekarnika będzie buchać gorącą para! Piecz dalej i po 10 minutach znów przemieszaj. Postępuj tak do czasu aż granola będzie sypka i sucha. Wtedy jest gotowa! Nie wyjmuj jej z piekarnika od razu, zostaw uchylone drzwiczki i pozwól jej ostygnąć. PO tym czasie jak ostygnie wyjmij blachę z piekarnika, zostaw w suchym miejscu na noc, a rano przełóż do szczelnie zamykanego słoika.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/granola-orzechowa-z-kasza-gryczana-i.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/granola-orzechowa-z-kasza-gryczana-i.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/granola-orzechowa-z-kasza-gryczana-i.html




piątek, 12 lipca 2019

Sernik na zimno z miodową galeretką

Sernik na zimno z miodowa galaretka to hit w moim domu. Choć długo przymierzałam się do niego, aby był równie smaczny i pięknie wyglądał. I udało się! Plaster miodu jako dekoracja to strzał w dziesiątkę! Smakuje delikatnie i jest z prawdziwego miodu. Natomiast sam sernik jest jak puszysta pianka,a w środku kryje miodowa galaretkę. Spód to biszkopty z białą czekoladą. Wszystko się razem uzupełnia.

Spód sernika:

80 g mini biszkoptów
50 g białej czekolady
45 g masła
1 łyżka miodu wielokwiatowego

Biszkopty  zmiel lub zblenduj na miał. Masło rozpuść wraz z czekoladą w kąpieli wodnej i dodaj miód. Wymieszaj dokładnie, dodaj zmielone biszkopty, znów wymieszaj i wyłóż na tortownice wyłożona papierem do pieczenia. Ugnieć łyżką aby zrobić gładki spód. Włóż do lodówki aby spód zastygł.

Galaretka miodowa:

4 listki (8 g) żelatyny
120 ml miodu wielokwiatowego
200 ml wody
40 ml soku z cytryny

Żelatynę namocz w zimnej wodzie.
Miód wraz woda i sokiem z cytryny zagotuj i odparowuj przez 5 minut co jakiś czas mieszając. Po tym czasie wyłącz gaz i odstaw.
Zeatynę odsącz z wody, namoczone listki włóż do roztworu miodowego i wymieszaj rózgą. Odstaw niech chwilę ostygnie.
Do formy (użyłam półkul 6-7 cm) wlej roztwór i włóż do lodówki aby galaretki stężały. Potrzebujesz 6 sztuk galaretek. Pozostały płyn odstaw przyda Ci się jeszcze.

Masa sernikowa:

600 g twarogu sernikowego z mascarpone President
150 ml śmietanki 30%
50 g cukru pudru
3 łyżki miodu wielokwiatowego*
4 listki żelatyny

Żelatynę namocz w zimnej wodzie i odstaw. Twaróg sernikowy z mascarpone President przełóż do misy robota i wymieszaj za pomocą mieszadła, dodaj cukier puder oraz miód i dalej mieszaj tak aby nie było żadnej grudki.Namoczona żelatynę odsącz i rozpuść aby była płynna. Tak przygotowana żelatynę dodaj do masy sernikowej i dokładnie wymieszaj za pomocą mieszadła. Wyłącz robota.
Ubij śmietankę na sztywno i dodaj do masy sernikowej. Wymieszaj dokładnie za pomoca rózgi.
Wyjmij formę ze spodem z lodówki i nałóż masę sernikową na wysokość około 1 cm, na to wyłóż galaretki miodowe, a następnie pozostałą część masy sernikowej. Wyrównaj powierzchnię, a nią połóż folię bąbelkową** (bąbelkami do spodu). Folia stworzy wzór plastra miodu. Sernik włóż na 3-4 godziny do lodówki. Po tym czasie wyjmij go i delikatnie oderwij folię.Na wzór wylej powoli pozostała galaretkę (jeśli stężała podgrzej ją w mikrofali przez 20 sekund). Wstaw sernik z powrotem do lodówki aby galaretka na nim stężała. Po tym czasie jest już gotowy!

*użyj miodu płynnego, jeśli masz miód skrystalizowany- podgrzej go przez chwilę w mikrofali
** folię przed użyciem umyj i osusz








niedziela, 7 lipca 2019

Domowe sezamki z nasionami konopi i sezamu

Znasz powiedzenie superfoods? To określona grupa produktów o niezwykłych właściwościach odżywczych.Superfoods, czyli super żywność to nie tylko egzotyczne produkty jak nasiona chia, jagody goji czy spirulina. To także polskie produkty jak jarmuż, dynia, siemię lniane, orzechy, miód, żurawina, rokitnik, kasza jaglana czy natka pietruszki.
Nasiona konopi również zaliczają się do tej grupy. Wyróżniają się wysoką zawartością kwasów tłuszczowych. Istotne jest to, że zawierają idealne proporcje kwasów Omega-3 w stosunku do kwasów Omega-6. W  składzie znajdują się też duże ilości białka, błonnika, witaminy B1, witaminy B3, witaminy E oraz składników mineralnych takich jak żelazo, magnez, cynk, fosfor i potas. Nie zawierają soli, maja także niską zawartością cukru.  Mają korzystny wpływ na pracę układu pokarmowego i krwionośnego, poprawiają wygląd skóry. Zaleca się spożywanie do 3 łyżek dziennie, nie więcej. 

Sezamki, to słodkość dzieciństwa. Śmiem twierdzić, że domowe sezamki są tak proste do zrobienia, iż są o niebo lepsze od kupnych. Nie są twarde tylko kruche i chrupiące. Taka idealna słodka przekąska. Od dziś tylko domowe sezamki!

200g cukru
1 łyżka syropu kukurydzianego
1 łyżka miodu
2 łyżki wody
100 g białego sezamu
100 g łuskanych nasion konopi

Sezam biały i nasiona konopi upraż na suchej patelni aż,się lekko zezłocą. Odstaw i ostudź.
w rondlu rozpuść cukier z woda, jak już  powoli będzie się rozpuszczał dodaj miód i mieszaj. Teraz cukier będzie zmieniał kolor na brązowy, mieszaj cały czas - dość szybko aby się nie przypaliło. Dodaj syrop kukurydziany i znów wymieszaj.
Ten etap wymaga szybkości i precyzji. Do rozpuszczonego cukru dodaj uprażone ziarna, zamieszaj szybko i wyłóż na papier do pieczenia, przykryj drugim arkuszem i rozwałkuj na pożądaną grubość. U mnie to 6-7 mm. Od razu pokrój na kawałki, później już tego nie zrobisz. Można tylko połamać. Odstaw niech ostygną. Przechowuj w zamkniętym pojemniku.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/domowe-sezamki-z-nasionami-konopi.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/domowe-sezamki-z-nasionami-konopi.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/07/domowe-sezamki-z-nasionami-konopi.html