wtorek, 30 września 2014

Ciasteczka z orzechami

Kto pamięta ciasteczka lawendowe lub cytrynowo-tymiankowe ten na pewno doceni smak orzechowych. Są przepyszne, kruche i do tego maja kawałki orzechów. Nie zastanawiajcie się długo i zróbcie od razu podwójną porcję, bo szybko znikają!

2 szklanki mąki pszennej
225 g margaryny Flora pro Activ (ew. masło)
3/4 szklanki cukru
1 żółtko
szczypta soli
aromat migdałowy
50 g orzechów laskowych

Orzechy wkładamy do woreczka i delikatnie tłuczemy je o blat lub pomagamy sobie tłuczkiem.
Z pozostałych składników zagniatamy ciasto. Jeśli jest za suche dodajemy łyżkę śmietany, jeśli za mokre trochę mąki. Pod koniec dodajemy orzechy i znów zagniatamy aby całość razem połączyć.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni z termoobiegiem i pieczemy około 15 minut do zrumienienia.





poniedziałek, 29 września 2014

Masełko z anchois

Uwielbiam smakowe masełka! I tylko takie, które robię sama, bo kupne są nie zjadliwe. Do tego są tak proste w wykonaniu i można je robić w wielu odmianach. Osobiście najbardziej lubię masełko z anchois'a, koperkowe i czosnkowe.
Do zrobienia takiego masełka używam masła prawdziwego 82 % tłuszczu. Kilka razy już się naciełam na podrabiane masła, od tamtej pory dokładnie czytam etykiety.

pół kostki masła 82%
3 fileciki anchois'a
ewentualnie sól

Masło wyjmuje z lodówki, wkładam do miseczki i odstawiam by osiągnęło temperaturę pokojową.
Warto pamiętać że fileciki anchois'a są już posolone, więc trzeba z solą uważać. Ja lubię mocno solone masło, dlatego dodaję szczyptę dodatkowo.
Kiedy masło będzie dawało się rozsmarowywać dodajemy do niego fileciki i ugniatamy widelcem przez chwilę, aby razem się połączyło. Fileciki mogą się rozpaść lub być w mniejszych kawałkach.


sobota, 20 września 2014

Papryka marynowana

Kiedy jest sezon na paprykę, warto zakupić jej więcej i porobić przetworów. U mnie w tym roku papryka marynowana i jeśli zauważyliście wcześniej pasta z papryki (idealna do zup i sosów). Taką marynowana wykorzystuję do sałatek z kurczakiem, ale tez jest świetna jako dodatek do obiadu.
W sumie wiele roboty z nią nie ma, oprócz obrania z pestek i białych środków. A naprawdę warto!

2 kg papryki czerwonej
główka czosnku

liście laurowe

Zalewa:
3 litry wody
0,5 litra octu 10%
5 łyżek cukru
4 łyżeczki soli
4 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek
ziarna pieprzu czarnego
2 łyżki gorczycy

 Słoiki dokładnie myjemy i wyparzamy wraz z nakrętkami. Można to zrobić w piekarniku. Słoiki i nakrętki układamy na blasze, piekarnik nastawiamy na 110 stopni. Gdy się nagrzeje wkładamy blachę ze słoikami i wyparzamy je 10 minut. Warto to zrobić wcześniej.

Paprykę myjemy oraz oczyszczamy z gniazd nasiennych i białych błon. Kroimy na ćwierki lub mniejsze kawałki, jeśli nie mieszczą się Nam do słoika.
Układamy paprykę w słoikach, niezbyt ciasno. Dodajemy po listu laurowym i 1-2 ząbkach czosnku.
Przygotowujemy zalewę z wody, octu, oleju i przypraw, Gdy się zagotuje jest gotowa.
Gorąca zalewą zalewamy paprykę tak by była nią pokryta. Słoiki zakręcamy i odstawiamy do wystudzenia.
Pasteryzujemy 15-20 minut.





piątek, 19 września 2014

Prażone ziarna soi

Jako, że staram się przejść na dietę szukam potraw bogatych w białko. Taka przekąska na pewno są ziarna soi, które w 100 g posiadają około 37 g białka. Do tego są bardzo smaczne, a to za sprawą przypraw jakie użyjemy do przyprawienia. Jeśli jesteście odrobinę ciekawi to spróbujcie, a się nie zawiedziecie.
Odkąd je zrobiłam noszę ze sobą w torebce woreczek z ziarnami :)

20 dag suchej soi
tymianek
chilli
papryka słodka
sól
łyżka oleju rzepakowego

Soję na noc zalać wodą, niech się moczy. Odcedzić, wrzucić do gara, zalać woda i gotować około 2 godzin, aż będą miękkie. Odcedzić i wystudzić. W misce soje wymieszać z przyprawami i olejem.
Piekarnik nagrzać do 170 stopni z termoobiegiem. Blachę wyłożyć papierwm i rozłożyć soję równomiernie, piec około 40-45 minut.
Zalecam doglądać soje by nie popękała zbytnio.
Oryginalny przepis tu.







czwartek, 18 września 2014

Zupa czosnkowa z grzankami

Uwielbiam czosnek, a Wy? Jeśli tak, to spróbujcie tej zupy z lekką nutką curry i szynkowym chipsem. Jest rozgrzewająca i bardzo pyszna. Zamiast grzanek można zrobić lane kluski. Niektórzy robią taką zupę na bazie rozmoczonego chleba, ale moim zdaniem to już nie to samo. Bardzo lubię chrupiące grzanki w zupie.


12 dag szynki w plastrach
3-4 ząbki czosnku
pół cebuli
2 liście laurowe
3 łyżki oleju rzepakowego
żółta pasta curry
majeranek
1,5 l wody
domowa suszona jarzynka
sól do smaku

kromka pełnoziarnistego chleba

Chleb kroimy w większą kostkę i wrzucamy na rozgrzana patelnie bez tłuszczu. Podpiekamy chleb z każdej strony, po czym grzanki wrzucamy do miseczki. Na tej samej patelni dodajemy łyżkę oleju rzepakowego i obsmażamy plasterek szynki z każdej strony. Skurczy się i zrumieni -w tedy zdejmujemy na ręcznik papierowy (by pozbawić go nadmiaru tłuszczu).

Pozostała szynkę kroimy w paseczki, cebulę w piórka, a czosnek w plasterki. Do garnka, w którym będziemy gotować zupę dodajemy 2 łyżki oleju rzepakowego i wrzucamy szynkę. Obsmażamy chwilkę z każdej strony. Po czym dodajemy cebulę, mieszamy, a następnie czosnek. Chwilkę razem mieszamy i wrzucamy łyżkę jarzynki. Zalewamy wodą, dodajemy liść laurowy. Gotujemy około 15 minut. Na koniec dodajemy odrobinę pasty curry i majeranek oraz jeśli potrzeba to sól.
Podajemy z grzankami i chipsem.


piątek, 12 września 2014

Chleb na liściu jarmużu

Ostatnio bardzo lubię eksperymentować z domowymi wypiekami chlebowymi. Tym razem upiekłam chlebek graham na mące pszennej oraz liściu jarmużu. Wyszło bardzo smacznie, więc zachęcam was do osobistych eksperymentów i nie wahajcie się pochwalić!

Przepis na dwa bochenki

500 g maki pszennej
200 g mąki żytniej razowej typ 2000
300-400 ml piwa ryżowego
szklanka mleka
2 g drożdży
łyżka cukru
łyżeczka soli

Zaczyn:
Drożdże należy pokruszyć do miseczki, zasypać cukrem i pozwolić im popracować. Gdy będą płynne należy je pomieszać i zalać 1/4 szklanki ciepłego mleka, dokładnie wymieszać i dodać czubata łyżkę mąki. Znów dokładnie wymieszać, najlepiej rózgą.
Odstawić aż podwoi swoją objętość.

W misie miksera zmieszać wszystkie suche składniki, dodać zaczyn i pozostałe mleko. Ustawić na mieszanie i powoli dolewać piwo, aż składniki ładnie się ze sobą połączą. całość ma mieć gęsta lecz lejąca się konsystencję. Odstawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny.

Foremki-keksówki smarujemy tłuszczem, a na dnie układamy liście jarmużu oraz przekładamy ciasto chlebowe do 3/4 wysokości foremki.
Piekarnik należy nagrzać na 170 stopni i piec chleb ok 75 minut do suchego patyczka.




czwartek, 11 września 2014

Chipsy z jarmużu

Długo się opierałam temu warzywu, ale jest po prostu genialne! Jeśli jeszcze nie próbowaliście, pędźcie czym prędzej i kupcie. Jarmuż w formie chipsów to idealna przekąska. Zaskakujące jest to, że gotowe są po 3 minutach.

Jarmuż
sól
papryka słodka
chilli
olej rzepakowy

Jarmuż należy porwać na mniejsze kawałki, przy okazji odkrawając grubą  łodygę, a następnie umyć. Przyprawy ze sobą połączyć, jarmuż umieścić w misce, połączyć z olejem i przyprawami. Blachę wyłożyć papierem i rozłożyć na nim jarmuż. Piekarnik nagrzać do 150 stopni z termoobiegiem i włożyć blachę z jarmużem, piec 3 minuty!




środa, 10 września 2014

Puree z dyni

Tym razem, chciałam się podzielić z wami przepisem na zwyczajne puree z dyni. Można je dodawać do wszystkiego, począwszy od ciast, a skończywszy na dyniowej czekoladzie (ponoć jest przepyszna!).

Takiego puree nie przyprawiam, jest ono bazą do późniejszych potraw. Jest bardziej wodniste niż z pieczonej dyni. Czasem wystarczy odrobina puree być nadać potrawie intensywny kolor, jesli nie chcemy używać go więcej. Warto teraz zaopatrzyć się w dynie, zrobić takie puree i pomrozić porcje na zimę.

By zrobić takie puree wystarczy dynię pokroić, wydrążyć z pestek i obrać.
Następnie pokroić w kostkę, wrzucić do rondelka i zalać 1/3 szklanki wody. Teraz pozostało tylko przykryć garnek i mieszać od czasu do czasu aż dynia się rozpadnie. Nie potrzeba ani blendować ani rozdrabniać widelcem. Dynia idealnie sama się rozpadnie.



wtorek, 9 września 2014

Puree z pieczonej dyni

Dynia to jedno z moich ulubionych warzyw, można ja przyrządzić na wiele sposobów. Tylko od Nas zależy czy będzie ona składnikiem dania na słodko lub słono.
Dziś chciałabym si e podzielić z Wami przepisem na puree z dyni pieczonej, idealne do farszów pierogowych, zup czy domowego pieczywa.

1 dynia hokkaido
sól morska gruboziarnista
rozmaryn
oliwa z oliwek

Dynię należy pokroić, wydrążyć oraz obrać. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub folia aluminiową i ułożyć kawałki dyni. Posypać je sola i rozmarynem oraz polać oliwą. Piekarnik nagrzać do 150 stopni z termoobiegiem i piec do miękkości.
Gdy dynia ostygnie można ja pokroić na mniejsze kawałki i pognieść widelcem lub zmiksować w blenderze.




środa, 3 września 2014

Ciasto makowo-kokosowe

Ostatnio jak nie ja piekę różne biszkopty i robię ciasta. Co więcej wychodzą pyszne, skromnie pisząc ;)
Dziś ciacho makowo-kokosowe, przepyszny biszkopt przełożony masa z bitej śmietany i warstwą jogurtowo-kokosową. Dla równowagi smaków lekko kwaśny dżem śliwkowy.

Biszkopt
4 białka
4 żółtka
100 g mąki pszennej
120 g cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 g maku
60 g wiórek kokosowych

Mąkę dokładnie wymieszać z proszkiem do pieczenia, makiem i wiórkami.
Białka należy ubić na sztywną pianę i dodawać powoli cukier (może być cukier puder). Następnie dodajemy żółtka- jedno po drugim ciągle miksując. Gdy już się połączą, dodajemy składniki suche powoli mieszając.

Masę przekładamy do wysmarowanej 20 cm okrągłej formy. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni góra-dół i pieczemy około 45 minut do suchego patyczka.

Upieczony biszkopt wyjmujemy, odstawiamy do ostudzenia. Następnie kroimy na dwa równe blaty.

Krem:

330 ml śmietany 30%
3 łyżki drobnego cukru
1 łyżka żelatyny
3 łyżki wrzątku

dżem śliwkowy

Żelatynę rozpuszczany w gorącej wodzie, mieszamy dokładnie aby nie było grudek i odstawiamy na chwilkę by ostygła.
Śmietanę ubijamy na sztywno i pod koniec ubijając dodajemy cukier. A następnie wystudzona żelatynę.

Jeśli macie formę  z wyjmowanym dnem lub choćby pierścień o wielkości blatu możecie się nim posłużyć, aby rozprowadzane masy równo się rozłożyły.

Dolny blat biszkoptowy smaruje dżemem i umieszczam w formie/pierścieniu, na to wykładam krem śmietanowy i przyciskam drugim blatem biszkoptowym. Odstawiam na 30 minut do lodówki aby masa zastygła.

W między czasie przygotowuję polewę jogurtową.

Polewa jogurtowa
250 ml jogurtu naturalnego
2 łyzki wiórek kokosowych
2 łyżki cukru pudru
garść borówek lub barwnik spożywczy
 1 łyżeczka żelatyny
2 łyżki wrzątku

Żelatynę rozpuszczamy we wrzątku tak by nie było grudek, dodajemy 2 łyżki jogurtu i łączymy z resztą. A następnie dodajemy cukier i mieszamy rózga do połączenia się, na koniec dodajemy wiórki.

Ciasto wyjmujemy z lodówki i lekko zastygnięta polewą nakładamy na ciasto. I znów wkładamy do lodówki na minimum 30 minut do zastygnięcia.