środa, 31 sierpnia 2011

Ciasto wakacyjne Pana Marcina

I kolejny dziś przepis na coś słodkiego. Koniec konkursu tuz tuż jeszcze niecałe 2 godzinki i zamykam zgłoszenia.
Cytując pana Marcina przekaże Wam przepis:
"
W sam raz na wakacyjną porę polecam Państwu ciasto z jabłkami. Subtelne w smaku, idealne do porannej kawy. W sam raz na dobry początek letniego dnia. Na początku oddzielamy 6 żółtek od białek. Następnie ubijamy białka. W następnej kolejności dodajemy cukier (szklankę cukru kryształu lub nieco ponad szklankę cukru pudru, wówczas ciasto będzie o wiele bardziej delikatniejsze). I wreszcie żółtka. Osobiście dodaję po jednym żółtku, cały czas mieszając mikserem. W kolejnym etapie należy połączyć szklankę mąki z łyżeczką proszku do pieczenia i tak zmieszane dołączyć do w/w masy „cukrowo – jajecznej”. Na samym końcu dodać pokrojone w ćwiartki jabłuszka (świetnie sprawdzają się tzw. papierówki – ilość według osobistego uznania) i jeszcze krótko wymieszać, i można ciasto przelać do tortownicy. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza i pieczemy ok. 30 min., aż ciasto przybierze lekko rumiany kolor. Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem. Gwarantuję, że ciasto zniknie z tortownicy w ciągu kilku godzin. Wszyscy będą się nim zachwycać. Polecam i życzę smacznego J Nie ukrywam, iż inspirację czerpałem z książek siostry Anastazji Pustelnik, choć w/w przepis to efekt moich i tylko moich osobistych eksperymentów kulinarnych. Moja przygoda z wypiekaniem ciast trwa już dziewięć lat. W przyszłym roku mały jubileusz ."

Przypominam o głosowaniu przez komentarze i/lub reakcje.

Naleśniki z serem i polewą truskawkową

 I już dziś koniec nadsyłania przepisów. Możecie już głosować przez dodanie komentarzy lub reakcji.

Naleśniki z serem i polewą truskawkową

Szklanka mleka, szklanka wody oraz 3 jajeczka
2 szklanki mąki, wanilii cukru torebeczka.
Wszystko dokładnie miksuję na patelnię leję
łopatką sprytnie obracam nucę i się śmieję.

Tłusty ser (kostka) z cukrem(3 łyżki) rozcieram widelcem na gładko,
każdy na naleśnik czeka choć jedzą nierzadko.
Już smaruję naleśniki i w trójkąty składam
zapach ich po domu niesie jakże jestem rada.

Truskawki z cukrem miksuję - naleśnik poleję
jakże wyśmienity deser, każdy cieszy, śmieje.


wtorek, 30 sierpnia 2011

Herbatka "rymowana"

I kolejny dziś przepis. Troche nietypowy i oryginalny, bo w formie rymowanki autorstwa Pani Anny M.


Tak lubię każdego dnia i wieczora
czas gdy na herbatkę a la Raphacholin przychodzi pora....

Herbatka na trawienie to mięta, kruszyna, cytryna i wrzątek
to składniki na dobrego samopoczucia początek

Zasiadam z herbatką w fotelu nieśpiesznie i powoli
by wspaniałym smakiem rozkoszować się do woli...

do tego raphacholin z dodatkiem mięty i cytryny
to kompozycja jest aromatyczna i wspaniała
na trawienne problemy doskonała!

Łyk tego napoju na gorąco
działa rozkurczająco i kojąco...

Dzięki takiemu połączeniu zdrowie mi dopisuje
i uśmiechem co dzień emanuje!


Budyniowe tartaletki z brzoskwiniami

I kolejny przepis na letnie szaleństwo. Jak sama autorka pisze "Największym problemem w upały jest to, że zupełnie nie chce się człowiekowi odpalać piekarnika czy kuchenki. Dlatego gdy goście stoją już niemal na progu trzeba szybko wymyślić deser, który ogrzeje jedynie serca, a nie kuchnię ;) Mój tegoroczny wymysł to budyniowe tartaletki z morelami. Doskonałe w smaku i konsystencji!".

Składniki:
opakowanie ciasteczek Degistive
1 kostka masła w temperaturze pokojowej
1 opakowanie budyniu o smaku waniliowym z cukrem
350 ml mleka
2 kopiaste łyżki cukru pudru
4-5 moreli do przybrania

W 100 ml mleka rozpuszczamy budyń w proszku. Pozostałe mleko zagotowujemy. Gdy będzie już ciepłe, wlewamy roztwór i intensywnie mieszamy, aż zgęstnieje. Zestawiamy z ognia i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.

W tym czasie ciastka blendujemy, aż się całkowicie pokruszą, a następnie dodajemy do nich pół kostki masła i urabiamy razem. Taką "papką" wyklejamy całe tartaletki (u mnie wyszło 5). Foremki wstawiamy do lodówki.

Pozostałe pół kostki masła miksujemy na wysokich obrotach, stopniowo dodając cukier puder. Gdy masa będzie już puszysta dodajemy do niej całkowicie przestudzony (to ważne!) budyń i miksujemy jeszcze przez chwilę, do całkowitego połączenia. Gotowe nadzienie nakładamy do tartaletek i wkładamy ponownie do lodówki.

Morele pozbawiamy pestek, kroimy na cienkie plasterki i układamy na wierzchu deserków w "wiatraczek". Jeśli są twarde - wrzucamy je na 3 minuty do wrzątku, odsączamy i przed ułożeniem na tartaletkach pozwalamy im wystygnąć.


Smacznego życzę razem z gruszką z fartuszka! :)

niedziela, 28 sierpnia 2011

Puszyste gofry z budyniowym kleksem i owocami

 To już ostatni przepis, ale równie ulubiony przez Panią Aleksandrę Filipowską i również wygląda smakowicie.


LETNIE PUSZYSTE GOFRY Z BUDYNIOWYM KLEKSEM I OWOCAMI

Gofry:
160 g mąki
2 jajka
270 ml mleka
1,5 łyżki cukru
50 g stopionego masła
szczypta soli

Do mąki dodajemy  cukier, sól, stopione masło, żółtka oraz połowę mleka. Składniki wymieszać mikserem dolewając resztę mleka. Odstawiamy na chwilę, włączamy gofrownicę (musi być mocno rozgrzana!) i ubijamy z białek pianę, na sztywno, dodając szczyptę soli. Białka dodajemy do ciasta i mieszamy łyżką. Pieczemy około 5 minut w zależności od rodzaju gofrownicy. W połowie na chwilę uchylam gofrownicę by wypuścić pianę, ale to może też zależy od sprzętu. Gofry do wystygnięcia ustawiamy w pionie żeby były chrupkie, a nie miękkie.

Masa budyniowa:
Około 1/4 kostki masła gotujemy w mleku ( średnio o połowę mniej mleka niż na przepisie z budyniu), w małej ilości mleka rozpuszczamy 1 budyń śmietankowy i wlewamy do gotującego się mleka cały czas mieszając. Masa powinna zrobić się jednolita, gęsta i kleista.

Na gofry łyżką "chlapniemy" i trochę rozsmarowujemy kleksa z budyniu, a na nim układamy dowolne sezonowe owoce. Koniecznie truskawki, dla koloru można dodać kiwi czy zielone albo fioletowe winogrono.
Mniam! Smacznego

Chrunchellowa pizza owocowa

 Kolejny przepis pani Aleksandry Filipowskiej i znowu gwarancja w formie "taka pizzą nie pogardzi żaden dorosły, a tym bardziej dziecko". Coś w tym jest!


Chrunchellowa pizza owocowa

na 1 sztukę:
  • wafel chrunchella Kupiec
  • ok. 1/4 szklanki śmietanki 36%
  • łyżeczka cukru
  • 1 śliwka
  • 4 czereśnie
  • 1/3 banana
  • 4 truskawki
(ilość owoców możemy oczywiście zmieniać)

Ubijamy na stywno śmietankę, dodając w połowie ubijania cukier. Smarujemy wafel chrunchella i układamy pokrojone owoce. Z czereśni wyciągamy pestki - kroimy jak oliwki, banany kroimy jak żółty ser w paseczki, truskawki jak pieczarki w plasterki. Reszta dowolnie.


Mrożony mus truskawkowy - smak lata

 Pani Aleksandra Filipowska przesłała 3 przepisy na konkurs (każdy będzie w oddzielnym poście), tutaj głosujecie na mrożony mus truskawkowy z chmurkami z bitej śmietany. Pani Aleksandra gwarantuje, że każdy się skusi (oj ja już myślę skąd wytrzasnąć truskawki).

TRUSKAWKOWY MROŻONY MUS Z CHMURKAMI BITEJ ŚMIETANY

"podmrażamy" truskawki (nie tak do końca, ale żeby się zmroziły)
ubijamy bitą śmietanę (ja nie kupuję w sprayu, tylko ubijam taką 30% z odrobiną cukru)
kruszymy dużą ilość mlecznych kruchych ciasteczek, ewentualnie owsianych czy biszkoptowych
truskawki miksujemy blenderem
W wysokich szklankach (takich jak np. do kawy mrożonej) układamy warstwowo:
  • zmiksowane truskawki,
  • bita śmietana,
  • zmiksowane truskawki,
  • bita śmietana,
  • całość posypujemy grubą warstwą słodziutkich rozkruszonych ciasteczek.
Wspaniały lekki deser na gorące wieczory autorstwa Pani Aleksandry F.


piątek, 26 sierpnia 2011

Konkurs - kolejne zgłoszenie

W związku z moim zamążpójściem była chwilowa przerwa w blogowaniu tylko i wyłącznie ze względu braku czasu, bo pomysłów pełna głowa :)
I tak kolejne zgłoszenie od Pani Aleksandry F.
 Pozwolę sobie zacytować: "Relaks nieodmiennie kojarzy mi się z wakacjami.Wakacje natomiast, dla mojej rodziny, to czas nie tylko wyjazdów i spotkań, ale przede wszystkim czas świętowania.Tak się bowiem złożyło, że większość z nas obchodzi latem urodziny.Tortów piekę więc na potęgę i jemy ich chyba więcej niż chleba.Najczęściej jest to biszkopt z bitą śmietaną i sezonowymi owocami zaczynam od truskawek,potem przychodzą maliny i poziomki,następne w kolejce są jagody i jeżyny).Przepis na samo ciasto jest niezwykle prosty.
Składniki:
6 jajek (najlepiej gdy mają temperaturę pokojową a nie są wyjęte wprost z lodówki)
6 łyżek cukru
6 łyżek mąki tortowej (przesianej i zagrzanej przez chwilę w piekarniku o temp 40-50 stopni)
Jajka (żółtka i białka razem) ubijam (ręcznie lub mikserem) z cukrem, dodając ten ostatni stopniowo po jednej łyżce.Gdy uzyskam już sztywną pianę dodaję mąkę, również stopniowo i nadal miksuję.Całość wlewam do tortownicy o średnicy 22 cm i piekę ok 30-40 min w 170 stopniach.Kiedy ciasto upiecze się i wystygnie przecinam je na 3 równe części.Do tego zabiegu najlepiej sprawdza się żyłka wędkarska mojego męża, przy braku takowej używam tez czasem mocnej nitki.
Bitą śmietanę (0,5 l 36% ) ubijam z cukrem (jego ilość dostosowuję do rodzaju owoców, ktorych mam zamiar użyć - jeśli są  słodkie cukru jest oczywiście mniej) i łyżeczką cukru waniliowego.Aby uzyskać ładny różowy kolor dodaję kilka kropel syropu malinowego lub wiśniowego.
Każdą część tortu smaruję śmietaną i ubieram owocami.Czasem zdarzy się że ,dzięki nieocenionej pomocy naszego solenizanta,brakuje już śmietany lub owoców do finalnego ozdobienia tortu.W takim przypadku przysłowiową wisienką na torcie mogą być kwiatki :)
W przeciwieństwie do pogody ten przepis nigdy nie zawodzi!"

piątek, 12 sierpnia 2011

Chłodnik litewski dla matki karmiącej

Pani Monika przesłała mi ciekawy przepis na popularny chłodnik, jednak ze wskazaniem, że jest to wersja dla matek karmiących. Jak wiadomo nie zawsze można w pełni korzystać z letnich delicji - jak pisze Pani Monika, więc przepis jest jak najbardziej trafiony. Tym bardziej, że jest to przepis wg 5 przemian/smaków.

G wrzątek
S ziemniaki, marchew, seler
O świeży imbir
sól, sos sojowy
K odrobina soku z cytryny, koperek, natka pietruszki
G kurkuma
S buraczki, łyżeczka masła lub oliwy (wg uznania)
O odrobina pieprzu
Sł sól, sos sojowy do smaku

Chłodzimy przez godzinę w lodówce. Przed podaniem dodajemy kwaśną śmietanę lub jogurt (K). Zupę, już nalaną do misek, dekorujemy kleksem śmietany i zieleniną.
Warzywa kroimy tak jak lubimy. Buraczki wcześniej gotujemy w całości, następnie ścieramy na tarce. Przyprawiamy tak jak lubimy. Pamiętajcie, aby próbować zupę w trakcie gotowania :)

LEGENDA: G - gorzki, S - słodki, O - ostry, Sł - słony, K - kwaśny

Smacznego!

Cynamonowo-miodowa kawa mrożona - konkurs

Jak sama autorka piszę, sposób przygotowania jest bardzo prosty. Nic tylko robić i pić. Czasoumilacze w upały jak najbardziej wskazane!

Składniki :
dwie łyżeczki kawy rozpuszczalnej
pół łyżeczki cynamonu
200 mililitrów mleka
200 mililitrów wody
dwie łyżeczki miodu
około 4-5 kostek lodu

Sposób przygotowania:
200 mililitrów wody zagotować, zalać kawę rozpuszczalną, najlepiej w wysokiej szklance do połowy. Pozostawić do całkowitego ostygnięcia, następnie włożyć do lodówki. 200 mililitrów mleka wraz z miodem zagotować, jednocześnie ubijając najlepiej mieszadełkiem elektrycznym. Pozostawić do schłodzenia. Następnie wyjąć zimną kawę z lodówki i wrzucić nasze kostki lodu. Wlać do tego schłodzone mleko z miodem, uważając by piana pozostała na górze. Jeśli sie nie udało można ponownie zrobić pianę, ubijając całość w szklance (mleko+kawa), jednak kolory mogą sie już nie skomponować tak, jak widać na zdjęciu - co udało się autorce ;). Następnie włożyć ponownie do lodówki na około 3/4 minuty, lub do  zamrażarki na 2/3minuty. Przed podaniem, posypać pianę cynamonem. I gotowe !

Przepis wysyła Anna Sikora

czwartek, 4 sierpnia 2011

Ziołowo

Będąc w rodzinnym domu, podziwiałam ziołowe dokonania mojej Mamy. I tak na balkonie była bazylia, majeranek, a nawet kolendra. Jeszcze jest lawenda. powoli zakwita. Na parapecie w kuchni zagościła mięta cytrynowa. Idealna do drinków z tonikiem albo do mohijto. Pycha! Wypróbowałam.
 A teraz trochę zastosowania niektórych ziółek. I tak bazylię proponuję wykorzystać do łososia. Wystarczy kilka listków posiekać i zamarynować w nich łososia z dodatkiem kilku kropel oliwy i odrobiny soli i pieprzu świeżo mielonego. Ja bazylię dałam tylko po jednej stronie łososia, ale naprawdę jest bardzo aromatyczny.
A całe gałązki majeranku wykorzystałam do upieczenia udek z kurczaka, dodałam też same listki. Powiem tak: miodzio!

Zapraszam do nadsyłania przepisów wraz ze zdjęciem na konkurs wakacyjny- Smak lata!
Czyli co Wam się kojarzy z latem.

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Nagroda majowa

Witajcie!
Aby Was trochę zmotywować do działania pokażę wam jaką można było wygrać książkę w poprzednim konkursie. Wiem, że nie była to jedyna książka o która można było walczyć. Lecz zapewniam was, ze jest niesamowita. Ja już mam ochotę wypróbować kilka przepisów. Oprócz dań z grilla, znajdują się tam sosy, dipy, sałaty a także desery z grilla. Co byście powiedzieli na grillowaną gruszkę?