Wiecie jaki dziś dzień? tak środa, ale to tez dzień musztardy! Więc jak tu dziś obejść się bez tego pysznego dodatku?! A jeśli Wam powiem, że można go przygotować w kilka chwil, skusicie się? Jedynie co to trzeba namoczyć gorczycę, najlepiej na noc. Nie pożałujecie, takiego smaku nie znajdziecie w żadnym sklepowym słoiczku. Na próżno Wam szukać, no chyba że ziarna gorczycy.
Powstała w starożytnym Rzymie na początku naszej ery. Od początku uznawano ją za przyprawę o
wartościach leczniczych (łagodzi bóle reumatyczne, pobudza trawienie, działa antybakteryjnie oraz obniża ciśnienie krwi).
70 g gorczycy białej
6 łyżek octu z białego wina*
9 łyżek wody
1/4 łyżeczki soli
1 łyżka oleju konopnego (lub oliwy)
szczypta cukru trzcinowego
opcjonalnie
2 łyżki miodu
Gorczycę przekładam do pojemnika i zalewam octem i 7 łyżkami wody, zamykam pojemnik i klade w chłodne miejsce, ale nie do lodówki!
Po 12 godzinach gorczyca wchłonęła wszystkie płyny, więc przekładam ją do pojemnika blendera, dodaję 2 łyżki, sól i cukier i blenduję.
Jeśli lubicie "czuć w zębach" ziarna gorczycy nie miksujcie do gładkiej masy.
Po zblendowaniu dodaję olej konopny i dokładnie mieszam.
W tym momencie mamy gotowa musztardę, jest pikantna. Jej smak można złagodzić miodem - po prostu wmieszajcie dokładnie miód.
*Jeśli jednak obawiacie się pikanterii polecam zamiast 6 łyżek octu dodać 3 łyżki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz