Bułeczki drożdżowe ze słodkim serem

Prosty i szybki pomysł na słodkie bułeczki? Proszę bardzo!
Dziś mam dla Ciebie prosty przepis na smaczne, słodkie bułeczki. Warto je przygotować by mieć słodką przekąskę dla dziecka. Dorosły tez się nie oprze, są takie pyszne!

Masa serowa:

250 g białego sera półtłustego
2 żółtka
szklanka cukru pudru

Ser przełóż do szklanej misy i rozdrobnij widelcem. Dodaj żółtka i cukier puder i dokładnie wymieszaj za pomocą widelca. Odstaw do lodówki na czas przygotowania ciasta.

Ciasto:

500g mąki pszennej typ 500
170 g margaryny Palma Bielmar
100 g cukru białego
1 jajko
czubata łyżka drożdży instant
3/4 szklanki mleka
szczypta soli

Przesianą mąkę umieść w misie robota, dodaj drożdże, sól i cukier. Mieszaj za pomocą haka do połączenia się składników. Margarynę rozpuść i przestudź, a mleko lekko podgrzej. Dodaj oba składniki wraz z jajkiem do mąki i mieszaj aż powstanie kula, która nie będzie przyklejać się do ścianek misy robota. Tak przygotowane ciasto przykryj ściereczką (nie musisz zmienić misy) i odstaw w ciepłe miejsce na 2 godziny.
Po tym czasie ciasto podsyp mąką i rozwałkuj na kształt prostokąta. Posmaruj masą serową i zwiń jak roladę. Ciasto pokrój na mniejsze kawałki.
Piekarnik nastaw na 170o góra-dół aby się nagrzał. Blachę wyłóż papierem do pieczenia, na nim ułóż bułeczki (tak aby nadzienie było widoczne), wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz je 20 minut.
Możesz podać posypane cukrem pudrem.

Gravad lax w burakach

Od kiedy poznałam ten przepis na zrobienie łososia, nie kupuję wędzonego na zimno w sklepach. Ta receptura pobija wszystkie znane mi kupne łososie. Co prawda przygotowanie go zajmuje ponad 48 godzin, ale jest warte wszelkich trudów.
Gravad lax, znany pod nazwą gravlax z łososia można przygotować klasycznie, na ostro lub w burakach. Oczywiście to nie wszystkie opcje, trzeba próbować i znaleźć swój smak.
Klasycznie przygotowany z koperkiem i cytryną idealnie nadaje się do sushi zamiast świeżej ryby.

300 g świeżego płatu łososia
1 średni burak
2 płaskie łyżki chrzanu
1/2  kieliszka wódki (20 ml)
25 g cukru trzcinowego
sok z połówki cytryny
75 g soli kamiennej


Łososia umyj i osusz papierowym ręcznikiem.  Z obu stron posyp cukrem i wmasuj go w rybę, tak samo zrób z solą. Teraz posmaruj chrzanem. Buraka zetrzyj na tarce i obtocz nim łososia.Szklane naczynie wyłóż folią aluminiową, do niej włóż łososia, skórą do dołu. Skrop sokiem z cytryny i wódką. Zawiń dobrze folię, a naczynie zamknij szczelnie i włóż do lodówki na co najmniej 48 godzin. Ja trzymałam go w zamknięciu 72 godziny. Po tym czasie z  łososia usuń warstwę warzyw i osusz go całkowicie ręcznikiem papierowym. Przechowuj w lodówce w torebce papierowej do 2 tygodni.

Bresaola, czyli wołowina dojrzewająca

W Krakowie od pewnego czasu można kupić pyszne (nie tylko) wędliny sprowadzane prosto z Włoch. Sklepik,a właściwie włoskie delikatesy są bardzo dobrze zaopatrzone. Produkty są najwyższej jakości, a ceny są na poziomie umiarkowanym.
W Deli Italia znajdziecie wędliny, sery, pyszne pesto, suszone pomidory (obłędne!), wszelkie makarony, pomidory pelatti, przetwory, oliwki, napoje, ciasta i ciasteczka, a także wino. No i oczywiście cytrusy oraz warzywa prosto z Sycylii.
Na miejscu można zjeść panini, popijając włoską kawą, która jest świeżo parzona.
Panowie, którzy założyli delikatesy są przemili, życzliwi i zawsze chętnie rozmawiają z klientami. Gotowi na każde pytanie, udzielając przy tym fachowej odpowiedzi.
Deli Italia mieści się na Białym Prądniku, przy ul. Mackiewicza 17 A w Centrum Handlowym Mozart. Niepozornie schowane delikatesy maja naprawdę wielki potencjał. Cały czas sie rozwijając, coraz to z nową dostawą i produktami, którym nie jest się w stanie oprzeć.
Całym sercem polecam pancette affumicata, salami napoli, salami picante, bresaole, coppe (karczek dojrzewający), pysznie pachnące pomidorki daktylowe. Jest tam naprawdę wiele godnych polecenia produktów, których nie sposób wymienić. Warto zajrzeć samemu i spróbować!

Bresaola, czyli wołowina długo dojrzewająca. Ma lekko słonawy smak, charakteryzuje się niska zawartością tłuszczu. Pokrojona na cieniutkie plastry idealnie nadaje się na carpaccio. Z różnymi dodatkami można wyczarować pyszna kanapkę, której nie oprze się żaden smakosz.

Carpaccio z bresaoli

80 g bresaoli
kilka kaparów
garść rukoli
parmezan
świezo mielony pieprz czarny
oliwa z oliwek

Bresaole ułóż na talerzu, posyp świeżo mielonym pieprzem i kaparami. Na środku ułóż rukolę, polej oliwą oraz posyp płatkami parmezanu. Możesz skropić sokiem z cytryny.

Kanapka z bresaolą

1 ciabatta ziołowa


3 plastry bresaoli
pomidor marmande
słodka świeża papryka
pesto bazyliowe
liście szpinaku
parmezan

Ciabattę przekrój na pół, nie docinając do końca. Posmaruj obficie pesto tak aby dobrze wsiąkło w bułkę. Połóż szpinak, a następnie bresaole na przemian z pomidorem i paprykę. Posyp płatkami parmezanu. Idealnie sprawdza się na lunch w pracy.

Wiosenna sałatka z tuńczykiem

Wiosna sprawia, że chce się jeść trochę lekko. Więcej sałatek, zieleniny, bardziej fit. Chcemy wrócić do formy, zrzucić parę deko i być bardziej sprawnym. Taka propozycja sałatki, która można potraktować jako przekąskę jest naprawdę lekka. Wystarczy tylko kilka składników i mamy gotowy zdrowy posiłek.
Warto wybierać jakościowo najlepsze produkty, w sałatce użyłam pomidorków przywiezionych prosto z Sycylii, a tuńczyk to #MasterTuńczyk.

1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym Princes
garść świeżego szpinaku
kilka liści sałaty masłowej
1/2 ogórka zielonego
pomidorki daktylowe
rzodkiewka
1/4 papryki czerwonej

Paprykę pokrój w słupki, pomidorki, ogórka i rzodkiewkę w plastry. Sałatę i szpinak umyj, dobrze osusz. Sałatę porwij na mniejsze kawałki i wymieszaj ze szpinakiem. W misce umieść wszystkie warzywa, a na koniec połóż odsączonego tuńczyka.
Sałatkę można polać oliwą z oliwek lub sosem vinegret z czosnkiem i cytryną.

Zapiekanka z tuńczykiem w sosie pomidorowym

Dziś mam kolejną propozycję na wykorzystanie tuńczyka z puszki w kuchni. Bedzie to smaczna zapiekanka makaronowa z sosem pomidorowym i tuńczykiem. To taka miła odmiana od klasycznego makaronu z sosem.
Przepis jest prosty, lecz wymaga odrobinę poświęcenia i czasu, bo sos zrobisz sam. On jest bazą tej receptury.

puszka pomidorów pelatti 400g
200 ml wody
1 średnia cebula
2 ząbki czosnku
sól morska
pieprz czarny
1 łyżeczka suszonego czosnku niedźwiedziego
3 łyżki oleju rzepakowego
120 g makaronu rigatoni (grube rurki/penne)
puszka tuńczyka w sosie własnym Princes #MasterTuńczyk

Makaron ugotuj al dente, przełóż na durszlak, przelej zimna wodą i odstaw do ostygnięcia.
Cebulę obierz i pokrój na drobna kostkę, czosnek posiekaj.
Na głębokiej patelni rozgrzej olej, wrzuć cebulę, przesmaż i dodaj posiekany czosnek. Smaż jeszcze minutę cały czas mieszając. Otwórz pomidory i przełóż na patelnię, nalej wodę do puszki (przepłukując ją) i wlej na patelnię. Całość duś 20 minut aż pomidory się rozpadną i dodaj przyprawy. Wymieszaj, spróbuj i ewentualnie dopraw do smaku. Teraz dodaj tuńczyka i wymieszaj dokładnie sos.

W naczyniu żaroodpornym lub kamionkowym ułóż rigatoni "na stojąco", zalej sosem lekko do wgniatając w makaron tak aby dostał sie wszędzie. Na koniec posyp żółtym serem lub parmezanem tuż przed podaniem.

Nero di seppia, czyli domowy czarny makaron

Robienie makaronu to bardzo prosta sprawa, do tego jest trochę zabawy, ale satysfakcja jeszcze większa. Postawa makaronu, dobrego makaronu jest mąka i jajka. Ja używam w 70% semoliny, to gruboziarnista mąka otrzymywana z pszenicy durum. Jest oczywiście nieco droższa od standardowej pszennej mąki, ale jest zdrowsza i to mnie przekonuje.

Do zrobienia makaronu należy przestrzegać złotej zasady na 100g mąki 1 jajko! Jako, że makaron wałkuję w maszynce nie używam soli, może uszkodzić wałkownicę. Jeśli wałkujesz makaron ręcznie możesz dodać sól.
Dodając barwnik dodaj trochę więcej mąki. Jeśli ciasto odchodzi od ręki to jest gotowe.

160 g semoliny
40 g maki pszennej
2 jajka roz. L
8g barwnika z kałamarnicy

Obie maki umieść w misie robota, dodaj jajka i za pomocą haka mieszaj aż wszystko razem się połączy, teraz dodaj barwnik i dalej zagniataj na niskich obrotach. Ugniataj aż cały barwik wsiąknie w ciasto, wyjmij z misy i zagniataj jeszcze chwile ręcznie. Możesz dodać mąkę jeśli ciasto jest zbyt lepkie. Jak odchodzi bez problemu od rąk jest gotowe. Zawiń je w folie i odstaw na 30 minut aby odpoczęło.
Po tym czasie ciasto podziel na 4 części. Rozwałkuj cieniutko i pokrój makaron na pożądany kształt.
Jeśli używasz maszynki do makaronu, postępuj następująco: ustaw maszynkę na poziomie 0 i rozwałkuj każda część ciasta dwa razy, po czym złóż ciasto na pól i powtórz wałkowanie 2 razy.
Teraz ustaw maszynkę na poziomie 1 i przepuść każdy płat ciasta 3 razy. To samo zrób na poziomie 2, 3, 4 i 5. Im wyższy poziom tym cieniej rozwałkowane ciasto.
Tak rozwałkowane ciasto przepuść przez krajacz do makaronu, ja wybrałam tagiatelle. Pokrojony makaron rozłożyłam na stojaku do suszenia makaronu. Możesz go tez od razu ugotować, to tzw. pasta fresca.

Pamiętaj aby cały czas ciasto było oprószone mąką, dzięki czemu nie będzie przyklejając się do wałkownicy czy krajacza. Ułatwi Ci to pracę. PO ugotowaniu makaron będzie idealnie czarny.

a po ugotowaniu:

Makaron z sosem pomidorowym i tuńczykiem

Uwielbiam tuńczyka, tę rybę polubiłam od pierwszej puszki. Niestety ze stekami z tuńczyka nie mam miłych wspomnień, wolę kawałki tuńczyka z puszki. A taki #MasterTuńczyk warty grzechu.
Bardzo lubię tuńczyka zarówno w sałatkach jak i makaronach. Znam kilka naprawdę smacznych i sprawdzonych  przepisów.
Myślę, nie! ja wiem, że przekonam Cię jeśli spróbujesz zrobić ten makaron.
 
Czy wiesz, że tuńczyk jest źródłem białka i nienasyconych kwasów tłuszczowych? Do tego zawiera witaminy B, A, D , fosfor i żelazo, a do tego jest fit. To idealny składnik, który może grać główną rolę w sałatkach, sosach czy pastach.


120 g czarnego makaronu (na osobę)

Sos:
puszka tuńczyka Princes w kawałkach we własnym sosie
2 średnie pomidory (malinowe)
3 suszone pomidory
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
200 ml wody
3 łyżki oleju rzepakowego

Cebulę pokrój w kostkę, czosnek na cieniutkie plasterki. Pomidory umyj i pokrój w kostkę, zaś suszone w paski. W małym garnku o grubym dnie rozgrzej olej, dodaj cebulę, a kiedy zmieni nieco kolor dodaj plasterki czosnku, mieszaj i smaż razem przez dwie minuty. Teraz dodaj suszone pomidory, przesmaż razem ciągle mieszając przez minutę, po czym dodaj pokrojone świeże pomidory. Zamieszaj całość i dodaj wodę, duś przez 20 minut, po czym wyłącz gaz i ostudź sos. Po ostudzeniu sos zmiksuj, dopraw solą i pieprzem. Wstaw na gaz i dodaj puszkę tuńczyka w kawałkach we własnym sosie, zagrzej i zestaw z ognia.

Makaron ugotuj we wrzątku wg zaleceń producenta. Ja robię swój makaron i gotuję go maksymalnie 3 minuty aby był al dente.

Na ugotowany makaron nakładam cześć sosu z tuńczykiem i posypuję płatkami parmezanu.