środa, 13 maja 2015

Ser Serenada - recenzja

Jakiś czas temu zostałam wybrana z pośród tysięcy użytkowników by wypróbować ser Serenada. I szczerze mówiąc bardzo mnie to cieszy. Dawno na rynku nie widziałam tych serów, a mam wrażenie że są lepsze. Lub może to kwestia rozreklamowania. Jednak mimo wszystko czuć, że jest to ser żółty!
W paczce było 8 opakowań sera Salami Serenada oraz bardzo praktyczne pudełko na ser. Dzięki czemu ser nie wysycha w otwartym opakowaniu i dłużej zachowuje świeżość.

Spokojnie temu produktowi można nada c miano prawdziwego sera. 1 kg sera jest zrobiony z 10 litrów mleka. Czyż to nie zadziwiające? czy nie taki powinien być najlepszy produkt?
Jakość sera jest moim zdanie najwyższa, a sam jest kremowy i średnio miękki. Pojawiają się małe dziury gdzieniegdzie w plastrach. Nadaje się on zarówno do jedzenia na zimno jak i na zapiekanki czy do zup.

Szkoda tylko, że w paczce nie było innych smaków. Jednak już powoli pojawiają się w sklepach i tak wypróbowałam sera Salami czarny pieprz-chilli oraz pomidor i bazylia. Przyznaję szczerze bez bicia i nie płaca mi za to, że są naprawę wyśmienite i wcale nie takie drogie!
Warto spróbować jeśli tylko lubicie ser żółty.

Każdy z was też może wziąć udział w kampaniach testowania produktów, możecie się zapisać już dziś---> Zapisz się!. Niebawem 7 nowych kampanii.

wtorek, 12 maja 2015

El Toro - hiszpańska restauracja w Krakowie

Jakiś czas temu wygrałam voucher do Restauracji El Toro w Krakowie. Bardzo chciałam spróbować owoców morza i paelli, tak więc moja odpowiedx w konkursie została nagrodzona.
Na kolację wybrałam się dosyć niedawno wraz z Mężem i Mamą. Nie mam niestety porównania, bo pierwszy raz jadłam hiszpańskie potrawy. Jednak z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że przyrządzone było właściwie. Nie było żadnych niespodzianek w stylu surowego mięsa, porcje były duże i warte swojej ceny.
Wypróbowaliśmy 3 dania główne i dwie przystawki.
Na przystawki: mix hiszpańskich oliwek i opiekane ziemniaczki bravas.

Z dań głównych wybraliśmy:

Paella mixta dla mnie.
Czyli danie z ryżem, kurczakiem i owocami morza.
Trochę było śmiesznie, gdy kelner ja przyniósł, a wąs krewetki zahaczył się o moją rękę czym kelner skwiował żartując, że "robal jeszcze żywy". Musielibyście zobaczyć wtedy moja minę, cała odwaga na zjedzenie paelli przeszła w mig. Skoro jednak powiedziało się a, trzeba powiedzieć b.


Pealla z kurczakiem dla Mamy


A dla mojego brodatego ośmiornica na desce a la Gallega, oprószona papryką podana na gotowanych ziemniakach.
Była bardzo miękka i kremowa, po prostu smaczna!


Musze przyznać, że kolacja Nam się udała. Obsługa była miła. jedynie do czego mam zastrzeżenia to to, że przystawka została podana prawie w tym samym czasie co dania główne. Co niestety nie miało większego sensu. Nieważne za która porcję byśmy się zabrali druga by wystygła.
Jeszcze jedna sprawa, która mnie zaskoczyła to to, że paelle nie były doprawione. Jednak wszystkie przyprawy stały na stole, więc może taki był zamysł kucharza aby każdy sam sobie swoje danie doprawił.

Wystrój restauracji w kolorach czarnym i czerwonym, a pod sufitem wisiały sobie szynki suszone Serrano i Iberico. Wspaniały widok! Tyle nóg na raz, każda ważąca w graniach 7-8 kg. Iberico miały czarne kopyta.

Warto się wybrać choćby dla spróbowania tych specjałów!


poniedziałek, 11 maja 2015

Truskawki z kremem mascarpone

Powoli zaczyna się sezon truskawkowy, gdzieniegdzie już się pojawiają polskie truskawki. Można zacząć myśleć o słodkich i wytrawnych deserach z ich udziałem. Truskawki mają bardzo dużo witaminy C i wzmacniają dziąsła. Warto z nimi eksperymentować, dodając do sałatek a nie tylko do słodkości.
Dzisiaj chciałam Wam pokazać, krem mascarpone nie koniecznie musi być robiony ze słodka śmietanką. Dzięki czemu jest mniej kaloryczny, ale nadal bardzo smaczny!

250 g serka mascarpone
100 ml jogurtu naturalnego
4-5 łyżek cukru pudru

truskawki
pokruszone herbatniki lub biszkopty
mięta

Jogurt naturalny wraz z cukrem pudrem należy zmiksować na gładka masę, po czym powoli dodawać mascarpone. Całość miksujemy do czasu aż masa będzie miała gładką konsystencję. Jeśli po spróbowaniu masa wydaje się mało słodka można dodać więcej cukru pudru lub dodać sok z cytryny jeśli jest za słodka.

Truskawki  obieramy z szypułek i kroimy na pół.

W pucharku układamy warstwowo krem mascarpone, pokruszone herbatniki, truskawki i znów krem. Dekorujemy cząstkami truskawek i listkami mięty.








Skoro jesteśmy przy słodkościach to mam dla Was propozycję!
Do wygrania są słodkie książki, a warunki do spełnienia bardzo proste.
Wystarczy tylko:

  1. Dodać bloga do obserwowanych.
  2. Dodać banerek na pasku bocznym swojego bloga (podlinkowany do tego posta) lub udostępnić post na FB.
  3. Polubić FP Świat na widelcu.
  4. W komentarzu wyrazić chęć udziału i napisać jakie słodkości najbardziej lubicie.
  5. Wyniki w Dzień dziecka 1 czerwca :)
Zostawcie jakieś namiary na siebie. Powodzenia! 

Banerek do pobrania niżej.