Jednym ze znanych choć mało lubianych
afrodyzjaków jest czosnek. I to on nadaje bardzo aromatyczny smak i
zapach naszym potrawom. Pieprz tez jest afrodyzjakiem, gdyż rozpala
i grzeje, a to na pewno pomoże w późniejszych igraszkach.
W chwili gdy wszystko jest dostępne w
sklepach możemy pozwolić sobie na mała ekstrawagancję i
przyrządzić danie, które na pewno pozostanie w naszej pamięci.
Dlatego polecam Wam małże, tzw. mule.
Mule w aromatycznym sosie pomidorowym
1 kg małży
puszka pomidorów krojonych
szklanka białego wina
1 cebula czosnkowa
3- 4 ząbki czosnku
sól morska, pieprz
3 łyżki oliwy
Małże oczyścić, oderwać bisiory i
usunąć zrosty. Otwartymi muszlami postukać, jeśli się nie zamkną
wyrzucić. Na koniec opłukać i pozostawić by odciekły z nadmiaru
wody.
Cebulę pokroić w cieniutkie piórka,
czosnek na plasterki. W dużym garnku rozgrzać oliwę i wrzucić cebule
z czosnkiem. Zeszklić i zalać winem. Ja użyłam słodkiego wina w
proporcjach: pól szklanki wina pół szklanki wody. Ale równie dobrze
możecie użyć białego wytrawnego wina. Podduszamy chwilkę i
wrzucamy puszkę pomidorów. Całość dusimy ok 10 minut. Po czym
przyprawiamy sos do smaku, a na koniec wrzucamy mule. Przykrywamy
pokrywka i dusimy 6-8 minut, aż muszle się otworzą. W międzyczasie
potrząsamy garnkiem kilka razy.
Podajemy z bagietką, która maczamy w
sosie.