Spokojnie można dodawać sól himalajską przy koktajlach warzywnych, zawiera ona niezbędne witaminy i mikroelementy pozwalające naszemu organizmowi utrzymać równowagę sodowo-potasową.
Z racji tego, że nie zawsze mam czas na przerwę w pracy zabieram ze sobą shaker z koktajlem (mieści 700 ml płynu) i siegam po niego kiedy mam ochotę.
Z dodatkami można kombinować wedle uznania, gustu czy eksperymentów. Osobiście zawsze do warzywnego koktajlu dodaję jakiś owoc, który powinen znaleźć się w mojej codziennej diecie. Spróbujcie sami!
100 g jarmużu
25 g rucoli
25 g liści szpinaku (może być mrożony)
2 łyżki oleju lnianego
1/2 szklanki wody wymieszanej z 1/4 łyżeczki soli himalajskiej
1/2 szklanki maślanki lub 2 czubate łyżki jogurtu greckiego
1 jabłko ze skórką
opcjonalnie: 1/2 zielonego ogórka bez skórki
Do blendera kielichowego wrzucam jarmuż, zalewam wodą z solą i miksuję. Do zmiksowanego jarmużu dodaję rucolę, szpinak i znów miksuję. Przez otwór w zakrętce dodaję olej lniany oraz maślankę. Jeśli dodajecie jogurt trzeba go dodać wraz ze szpinakiem i rucolą. Z jabłka usuwam gniazda nasienne, a skórkę zostawiam. Jest ona naturalnym źródłem błonnika. Dodaję na koniec do koktajlu jabłko (i/lub ogórka) i chwilkę miksuję na wysokich obrotach.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz