Dzisiejsza moja wariacja na temat tego ciasta to biszkopt na samych białkach, a właściwie na bezie. Zazwyczaj zostaje mi dużo białek, których nie nadążam przerabiać i je mrożę. Tak, mrożę! Jest to doskonały sposób na ich przechowywanie. No chyba, że masz zamiar zrobić makaroniki. Wtedy spokojnie mogą (muszą!) odstać 10 dni w lodówce.
Jednak dziś skupiamy się na cieście szpinakowym. To proste ciasto, które zrobisz bez użycia robota czy miksera. Choć na pewno będzie pomocny, jeśli takowy posiadasz.
Ciasto:
150 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku
4 białka
200 g cukru pudru
2 szklanki mąki pszennej typ 550
po pół płaskiej łyżeczki sody oczyszczonej i proszku do pieczenia
3 łyżki oleju kokosowego
4 łyżki domowego ajerkoniaku
Szpinak rozmróź, ostudź i odciśnij z nadmiaru wody. Połącz z olejem kokosowym i dokładnie wymieszaj.
Z białek i cukru pudru ubij bezę. Na początku ubijaj same białka, gdy będą sztywne dodawaj cukier puder partiami. Ubijaj aż masa będzie całkowicie sztywna.
Powstałą bezę podziel na dwie części. Jedną część dodaj partiami do szpinaku dokładnie i powoli mieszając.
W misie robota połącz mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą. Dodaj masę szpinakową ciągle mieszając na niskich obrotach. Wyłącz robota, dodaj pozostałą część bezy i za pomocą szpatułki wymieszaj ze sobą obie masy.
Piekarnik nastaw na 160 o góra-dół.
Połączone ciasto przełóż do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto piecz w nagrzanym piekarniku ok. 40 minut do suchego patyczka.
Ciasto ostudź i przekrój poziomo na dwie lub trzy części.
Masa do ciasta:
250 g sera mascarpone
50 g cukru pudru
100 ml śmietanki 30%
Śmietankę ubij na sztywno, dodaj cukier puder i dalej ubijaj aż połączą się składniki. Przerwij ubijanie. Do miski przełóż mascarpone, rózgą wymieszaj ser i stopniowo dodawaj ubitą śmietankę. Mieszaj tak aby nie postały grudki. Każdy placek polej 2 łyżkami likieru i rozsmaruj (jest gęsty, wystarczy tylko tyle). Gotową masą przełóż ciasto. Zostaw trochę aby górę ciasta udekorować kremem i posypać pokruszonym biszkoptem. Udekoruj ulubionymi owocami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz