Mamy lato, bogactwo owoców i warzyw. Możemy korzystać do woli, robić przetwory lub na bieżąco z nich korzystać.
Z racji tego, ze moje mieszkanko jest małe. Nie robię duzo przetworów, raczej wszystko przygotowuję na bieżąco. Staram się wykorzystać wszystko i nie marnować żywności.
W owoce i warzywa głownie zaopatruje się na pobliskim Targu Imbramowskim, gdzie można kupić prawie wszystko. I tam właśnie kupiłam wiśnie, czarną i czerwoną porzeczkę. Z części z nich zrobiłam kompot, sos do brownie, nadzienie do drożdżówek, a pozostałą część wykorzystałam do soku.
Przepis jest na 360 ml soku.
250 g wiśni
150 g czarnej porzeczki
150 g czerwonej porzeczki
100 g cukru
300 ml wody
Owoce umyj i przełóż do garnka. Zalej wodą i wsyp cukier. Gotuj na małym ogniu aż owoce puszcza sok i się rozgotują, a woda lekko wyparuje. Ten proces trwa około 40 minut. Wyłącz gaz. Przygotuj drugi garnek, a na nim ułóż sitko o małych oczkach. Przelej zawartość garnka na sito i dokładnie przetrzyj owoce. Nadmiar wyrzuć, a garnek z sokiem odstaw do ostudzenia.
Przestudzony sok przelej do słoika i przechowuj w lodówce.
Oczywiście tak przygotowany sok można pasteryzować, aby mieć zapas na zimę. Do tego potrzebujesz wyparzonych słoików. Proces pasteryzacji trwa 30-40 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz