Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciasteczka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 4 sierpnia 2023

Ciasteczka brownie

 Te ciasteczka to hit! Wręcz nie sposób koło nich przejść obojętnie! Idealnie czekoladowe, chrupiące z wierzchu i mięciutkie w środku!

Jeśli lubisz czekoladę to koniecznie zrób te ciasteczka. Są naprawdę proste wykonaniu. Polecam użyj najlepszej czekolady, ja bardzo lubię czekoladę belgijska Callebaut. W tym momencie lepszej czekolady w stosunku ceny do jakości nie znajdziesz. Oczywiście jeśli chodzi o domowe wypieki. Naprawdę warto skusić na jej zakup. 

W przepisie użyłam czekolady Callebaut 70,5% i taka polecam użyć.


Składniki:

205 czekolady Callebaut 70,5%
90 g masła 
150 g masy jajecznej (czyli tyle samo białek i żółtek)
200 g cukru trzcinowego białego
325 g maki pszennej T550
8 sody oczyszczonej
2 g soli

Masło rozpuść wraz czekoladą, możesz to zrobić w kąpieli wodnej. A także w mikrofali z tym, że uważaj aby czekolada się nie przegrzała. Rób to w kilkunastosekundowych odstępach. Dokładnie wymieszaj, aby całość była jednolita i bez grudek.
 
Mąkę wymieszaj z sodą i solą.

Do misy robota wlej masę jajeczną i dodaj cukier, za pomocą końcówki do ubijania masę ubijaj aż będzie puszysta. Teraz zmień końcówkę na hak i dodaj wymieszane wcześniej suche składniki. Kiedy składniki dokładnie się połączą dodaj rozpuszczoną czekoladę z masłem. Wymieszaj całość do połączenia się składników. Odstaw ciasto na 30 minut aby odpoczęło, po czym odważaj 40-50 g kulki ciasta.
Piekarnik nastaw 180o góra dól bez termoobiegu.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia, a na nim układaj kulki ciasta i delikatnie je spłaszczaj palcami. Piecz 9 minut w nagrzanym wcześniej piekarniku. 

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/08/ciasteczka-brownie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/08/ciasteczka-brownie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/08/ciasteczka-brownie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/08/ciasteczka-brownie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/08/ciasteczka-brownie.html




wtorek, 23 lutego 2021

Kruche ciasteczka z masłem orzechowym

Najlepsze kruche ciasteczka z masłem orzechowym i gorzką czekoladą. Tak pyszne, że znikają w mig. Do tego są łatwe i szybkie w przygotowaniu. 

Do ciasteczek możesz wykorzystać takie masło orzechowe jak lubisz. Nie ma znaczenia czy jest to gładkie masło czy z kawałkami orzechami. Osobiście lubię z kawałkami, bo ciasteczka fajnie chrupią.

Za tymi ciasteczkami będzie szaleć cała rodzina, a znajomi jeśli ich poczęstujesz będą chcieć więcej. Obiecuję!

Porcja to 15-20 ciasteczek.


100 g miękkiego masła
120 g masła orzechowego crunchy
150 cukru trzcinowego
1 jajo roz. L
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
180 g maki pszennej typ 450
2/3 łyżeczki sody oczyszczonej
2/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/5 łyżeczki soli
75 g dropsów czekoladowych
 
Masło, masło orzechowe i cukier trzcinowy umieść w misie robota i utrzyj. Masa powinna robić się coraz jaśniejsza, gdy tak się stanie dodaj jajko i ekstrakt waniliowy. Dalej ucieraj aż masa całkowicie się połączy.
W osobnej misce wymieszaj mąkę pszenną, sodę i proszek do pieczenia. 
Zatrzymaj robota i dodaj wymieszaną mąkę z dodatkami. Ponownie włącz robota, mieszaj masę do całkowitego połączenia się składników, po czym dodaj kropelki/dropsy czekolady. Wymieszaj masę ciasteczkową ponownie. 
Piekarnik nastaw na 175 stopni góra dół.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia. Z masy ciasteczkowej przygotuj kulki ciasta wielkości dwóch orzechów włoskich i lekko spłaszcz dwoma palcami. Tak przygotowane ciasteczka umieść na blasze. Piecz około 15-17 minut w nagrzanym piekarniku.
Po upieczeniu ciasteczka będą miękkie, ale kiedy ostygną będą bardziej twarde i gotowe do spożycia. 

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-ciasteczka-z-masem-orzechowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-ciasteczka-z-masem-orzechowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-ciasteczka-z-masem-orzechowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-ciasteczka-z-masem-orzechowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-ciasteczka-z-masem-orzechowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-ciasteczka-z-masem-orzechowym.html





piątek, 12 lutego 2021

Kruche lukrowane ciasteczka donuty

 Ciasteczka lukrowane to idealnie nadają się na jadalny prezent. Ręcznie robione ciasteczka, do tego lukrowane są najlepszym prezentem prosto z serca. 

Takie ciasteczka mogą przybrać kształt jaki tylko chcesz. I wcale nie potrzebujesz metalowych foremek, możesz zrobić swoja własną foremkę. Wystarczy narysować kształt na papierze i przenieść go na rozwałkowane ciasto. Jest z tym trochę pracy, ale wyobraź sobie jak zaskoczysz obdarowanego!

Lukrowanie ciasteczek to najlepsza zabawa w ich przygotowaniu. I tak naprawdę wymaga cierpliwości i precyzji. Z czasem gdy się w to wkręcisz będzie Ci to przychodzić z łatwością.

Mam dla Ciebie parę wskazówek co do lukru!

Lukier królewski to nic innego jak białko i cukier puder.
  • białko musi być w temperaturze pokojowej
  • używaj rózgi do mieszania lukru, dzięki czemu unikniesz grudek
  • pamiętaj przeciętne białko waży 30 g, jeśli masz większe jajo - białka będzie więcej i analogicznie trzeba użyć więcej cukru pudru
  • jeśli uważasz, że lukier jest zbyt gesty dodaj parę kropel gorącej wody lub soku z cytryny dla kwaśniejszego smaku,
  • barwniki w żelu mogą rozrzedzać lukier! Jest możliwość, że trzeba będzie dodać lukru. Wszystko zależy od tego jaka konsystencję lukru chcesz uzyskać!
  • barwniki w proszku należy rozpuścić w niewielkiej ilości wody - dzięki czemu unikniesz drobinek suchego barwnika. Suchy barwnik nigdy nie rozpuści się do końca, zawsze zostaje jakaś drobinka, a to źle wygląda!

 

 Ciasteczka:

125 g masła
125 g cukru pudru
1 jajko
250 g mąki pszennej

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Masło wraz z cukrem ucieraj na gładką masę, dodaj jajko i dalej miksuj. Po czym dodaj mąkę i za pomocą haka wyrabiaj ciasto. Będzie ono konsystencji mokrego piachu. Przełóż je na stolnicę podsypując lekko mąką zagnieć kulę ciasta.
Następnie ciasto wałkuj na grubość około 5mm i wycinaj ciasteczka. Najpierw koło, potem dziurkę w nim. W ten sposób powstanie donut.

Piecz w nagrzanym piekarniku do 170 stopni ok. 12-15 minut. Kontroluj ciasteczka, sprawdź po 9 minutach jak sa upieczone i czy trzeba piec dalej. 
Pamiętaj każdy piekarnik jest inny, trzeba go wyczuć! 

Lukier królewski
 
1 białko
1 szklanka cukru pudru
ew. barwnik

Oba składniki wymieszaj ze sobą rózgą do ubijania do momentu aż się połączą, a masa nie będzie zawierała grudek. Lukier ma być gęsty. Można zrobić próbę i sprawdzić czy nie będzie się rozlewał na boki. Spróbuj tak zrobić patyczkiem lub wykałaczką. Jeśli pozostawiona kropka lukru nie rozlewa się na boki i zachowuje kształt, lukier jest gotowy.
Na koniec dodaj barwnik w takiej ilości jak intensywny kolor potrzebujesz.

No to do dzieła!
 
Moje donuty już są gotowe. Idealne na walentynkowy słodki prezent!

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-lukrowane-ciasteczka-donuty.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/02/kruche-lukrowane-ciasteczka-donuty.html

Kruche lukrowane ciasteczka donuty

Na insta czeka konkurs dla osób z Krakowa. Do wygrania pudełko słodkości.

Zapraszam!



środa, 20 stycznia 2021

Słodkie cynamonowe stokrotki

 Te słodkie ciasteczka są przepyszne i zachwycają wyglądem. Idealne by podać je na spotkaniu rodzinnym czy przyjęciu dla dzieci. Trzeba pamiętać, że krem jest bardzo słodki. Jednak całość współgra ze sobą idealnie. Schłodzone ciasteczka smakują jeszcze lepiej!

W ciasteczkach dominuje smak słodki z dodatkiem cynamonu i kwaskowych jabłek. 

Ciasteczka migdałowe

200 g masła
150 g cukru pudru
2  żółtka
200 g mąki pszennej typ 450
100 g mielonych orzechów
 
Składniki powinny być w temperaturze pokojowej. 

Na ciasteczka należy zmiksować masło, dodać cukier puder i żółtko. Następnie dodać obie mąki i wymieszać do połączenia się składników. Z ciasta uformować płaski placek, owinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki do schłodzenia na godzinę.

Po tym czasie ciasto rozwałkować na 4 mm grubości i wykrawać 7 cm ciasteczka. Ciasteczka piec w 180 stopniach 9-10 minut.

 

Żelka jabłkowa
 
500 g jabłek
13 g żelatyny 180 bloom
40 g cukru
1 łyżka soku z cytryny
płaska łyżeczka cynamonu
 
Jabłka umyj i obierz  ze skórki, usuń gniazda nasienne. Pokrój w kostkę i włóż do rondla, dodaj sok z cytryny, cukier oraz cynamon i gotuj aż jabłka się rozpadną. Żelatynę namocz w zimnej wodzie. Kiedy jabłka będą miękkie i częściowo się rozpadną, zblenduj je na mus. Żelatynę rozpuść w mikrofali - uważaj by nie zagotować i dodaj do ciepłego musu jabłkowego. Wymieszaj dokładnie za pomocą rózgi. Ostudź i przełóż do rękawa cukierniczego. Włóż do lodówki.

Krem maślany

150 g miękkiego masła
330 g cukru pudru
2 łyżki mleka
1 łyżeczka esencji waniliowej
3 g cynamonu

Miękkie masło utrzyj do białości w robocie- najpierw na najmniejszych obrotach, potem je zwiększając. Teraz dodawaj partiami cukier puder ciągle ucierając. Kiedy masło połączy się z cukrem dodaj mleko i esencje waniliową. Mieszaj dalej, a pod koniec dodaj cynamon. Mieszaj do połączenia się składników. Krem ma być gładki, o jednolitej konsystencji. Przełóż go do rękawa cukierniczego. 

Na ostudzonych ciasteczka wyciskaj krem maślany na około brzegu, a w środek wyciśnij żelkę jabłkową. Jeśli żelka bardzo zastygła możesz ją chwilkę podgrzać w mikrofali i delikatnie pomasuj rękaw aby żelkę można było swobodnie wycisnąć na ciasteczko.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/01/sodkie-cynamonowe-stokrotki.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/01/sodkie-cynamonowe-stokrotki.html


środa, 3 czerwca 2020

Ciasteczka maślane

Te ciasteczka są szybkie i bardzo proste w wykonaniu. Przy tym kruche i lekko słodkie. Dla wydobycia większej słodyczy można je posypać cukrem pudrem przed podaniem.
Idealnie smakują z gorącą herbatą czy kakao albo do kawki. Co to lubi.
W moim domu przy przygotowywaniu ciasta kruchego łączyło się różne tłuszcze dzięki czemu ciasto nabierało lepszej kruchości. Polecam koniecznie wypróbować przepis. Jeśli jednak z jakiś względów nie chcesz używać innego tłuszczu niż masło, zostań przy nim i dodaj go więcej.

250 g mąki
80 g masła
80 g smalcu
3 żółtka
100 g cukru pudru

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Jeśli używasz robota kuchennego, wrzuć wszystkie składniki do misy i zagnieć ciasto na gładką jednolita masę. Jeśli ciasto zbyt się klei dodaj trochę mąki, ale nie przesadź! Wyłącz robota i rękami zagnieć kulę z ciasta, włóż do lodówki na 30 minut. Ciasto odpocznie i się schłodzi.
Po tym czasie wyjmij ciasto i formuj kulki wielkości orzecha włoskiego.
Piekarnik nastaw na 180o góra dół bez termoobiegu. Blachę wyłóż papierem do pieczenia, a na nim układaj kulki z ciasta. Za pomocą widelca dociśnij kulki, dzięki czemu ciasteczkom nadasz charakterystyczny wzór.
Piecz ciasteczka do zrumienienia, około 15-20 minut.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasteczka-maslane.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasteczka-maslane.html

piątek, 10 kwietnia 2020

Wielkanocne kruche ciasteczka

Te ciasteczka na pewno będą sprawią frajdę najmłodszej części rodziny!
Ozdabianie ich to nie lada wyzwanie i zabawa.
Jak je ozdobisz z najmłodszymi to już tylko Wasza wyobraźnia. Podpowiem, że opr,ócz takich jak ja zrobiłam możecie zrobić kurczaczki, pisanki w paski i kropki. A może wymyślicie coś innego, podzielcie się w komentarzu. Jestem ciekawa Waszych interpretacji!

Ciasteczka:

125 g masła
125 g cukru
2 żółtka
250 g mąki pszennej
1 łyżka kwaśniej śmietany

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Składniki razem umieść na stolnicy i zagniataj ciasto do uzyskania jednolitej konsystencji. Najpierw będzie suche, ale po chwili zacznie ładnie się zagniatać. 
Podsypując lekko mąką zagnieć kulę ciasta. Włóż na godzinę do lodówki.
Następnie ciasto rozwałkuj na grubość około 5mm i wytnij ciasteczka.
Piecz w nagrzanym piekarniku do 170 stopni ok. 9-12 minut w zależności od wielkości ciasteczek. 

Upieczone ciasteczka udekoruj lukrem królewskim.

Lukier królewski

1 białko
210 g cukru pudru
3 krople soku z cytryny
ew. barwnik

Białko utrzyj wraz z cukrem pudrem i sokiem z cytryny na gęstą śnieżnobiałą masę. Zrób to za pomocą rózgi.
 Lukier jest gotowy kiedy nie rozpływa się na boki. Możesz to sprawdzić za pomocą patyczka. Weź patyczek do szaszłyka lub wykałaczkę, nabierz odrobinę lukru i przenieść go na płaską powierzchnię. Jeśli kropka, którą zrobiłeś zachowuje kształt lukier jest gotowy.
Część białego lukru użyj w ciasteczkach jako białko do dekoracji, a część zabarwij na żółto (barwnik Wilton Golden Yellow) - będzie to żółtko w ciasteczkach.
Tak przygotowany lukier przełóż do rękawa cukierniczego. Utnij końcówkę rękawa (minimalny kawałek) i dekoruj ciasteczka. Zacznij od obrysu, a potem wypełniaj lukrem.
Powodzenia!

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/wielkanocne-kruche-ciasteczka.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/wielkanocne-kruche-ciasteczka.html

poniedziałek, 30 marca 2020

Różane makaroniki z białą czekoladą

Makaroniki to ten ciasteczka, które wymagają czasu mimo, iż szybko się je robi. Są pyszne, chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku. Podane z ulubionym nadzieniem tworzą idealny słodki deser.
Jest kilka sposobów na ich wykonanie. Przede wszystkim musisz wyczuć swój piekarnik, sprawdzaj temperaturę wewnątrz - do tego będzie potrzebny termometr do piekarnika. To chyba najłatwiejsza metoda. Nie jest niezbędna, ale pomocna na początku!
Przed upieczeniem ciasteczka muszą być osuszone, ta metoda zapobiegnie pękaniu makaroników.
Podobnie jak i stukanie blachą o płaska powierzchnie, usuwa pęcherzyki powietrza, które wpływaja na pękanie ciasteczek.
Jeśli to wszystko zostanie w odpowiedni sposób zachowane zrobisz makaroniki jakie sobie zamarzysz.
Kolor zależy od barwinka, najlepsze są te w żelu. Używam Wiltona, zachowują kolor podczas pieczenia.
Ten przepis nie wymaga użycia termometru! Przez co jest łatwiejszy.
Gotowy/a?

100 g białka kurzego
140 g mielonych migdałów
90 g cukru białego
130 g cukru pudru
1/4 łyżeczki cream of tartare
1/4 łyżeczki soli
1 łyżka wody różanej
barwnik Wilton Pink Rosa

Migdały wraz cukrem pudrem zmiel razem w malakserze lub blenderze przez około minutę. następnie przesiej do miski.
Białka umieść w misie robota, dodaj sól i miksuj na wyższych obrotach aż będą prawie sztywne. Następnie dodaj cream of tartare oraz wodę różaną cały czas miksując. Teraz dodawaj po łyżce cukier. Po każdym dodaniu miksuj białka minutę. Postępuj tak aż skończy się cukier. Miksuj dalej aż masa będzie lśniąca i sztywna. Następnie dodaj barwnik- dodaj tyle jaki kolor chcesz uzyskać. Wymieszaj ponownie, kiedy masa będzie już połączona wraz z barwnikiem* wyłącz robota.
Przygotowaną masę dodawaj w dwóch częściach do przesianych wcześniej migdałów z cukrem. Wymieszaj razem szpatułką około 3 minut, masa ma być gęsta, ale na tyle luźna by swobodnie spływała ze szpatułki i wtapiała się w pozostałą masę.
Tak przygotowaną masę przełóż do rękawa cukierniczego.
Papier do pieczenia przytnij na wielkość blachy, w której będziesz piec makaroniki. Możesz tez użyć maty do pieczenia. Na papierze odrysuj ołówkiem kółka, takiej wielkości jakiej chcesz uzyskać ciasteczka. U mnie 3-4 cm. Zachowaj odstęp, aby makaroniki się ze sobą nie stykały. Papier wyłóż na blachę odrysowaną stroną do dołu.
Wyciskaj w odrysowane kółka makaroniki, kończ wtedy kiedy jeszcze masa ma 1 mm do kółka. Ciasteczka lekko osiądą na papierze. Kiedy zapełnisz cała blachę postukaj nią o płaska powierzchnię tak aby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Jeśli jakieś zostały pomóż sobie za pomocą wykałaczki. Zrób tak samo z cała masą na makaroniki. Jeśli chcesz udekorować tak jak ja jadalnym złotem to jest teraz na to czas. Delikatnie za pomocą pęsety układaj płatki złota na ciasteczkach. Blachy z makaronikami odstaw na 35-50 minut aż obeschną. Sprawdź dotykając czy wierzch jest suchy.

Jeśli tak jest nastaw piekarnik na 150o góra dół.
Wstawiaj po 1 blasze do nagrzanego piekarnika i piecz 7-8 minut w zależności od wielkości ciasteczek. Poczekaj aż ostygną i zdejmij z blachy.

*Jeśli barwnik jest gęsty rozpuść go w odrobinie wody różanej i w takiej formie dodawaj do ubitych białek.

W czasie gdy makaroniki schną przygotuj nadzienie.

Ganache z białej czekolady

100 g białej czekolady
50 g śmietanki 36 %

Śmietankę podgrzej - możesz to zrobić w mikrofali. Dodaj połamana na cząstki czekoladę, wymieszaj i znów wstaw na 30 sekund do mikrofali. Wymieszaj dokładnie, aż oba składniki się połączą. Odstaw aż ostygnie, a masa będzie robić się gęsta. Kiedy tak się stanie zblenduj masę, powstanie gęsty, biały krem, tzw. ganache z białej czekolady.
Przełóż krem do rękawa cukierniczego z odpowiednią tylką.
Tak powstałym kremem nadziewaj makaroniki. Odstaw do lodówki aby ganache zgęstniał.
Podobno makaroniki są najlepsze po 24h od przygotowania.Jednak śmiało można jeść wcześniej.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/03/rozane-makaroniki-z-biaa-czekolada.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/03/rozane-makaroniki-z-biaa-czekolada.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/03/rozane-makaroniki-z-biaa-czekolada.html



czwartek, 20 lutego 2020

Mandarynkowo dyniowe babeczki bezglutenowe

Te babeczki to hit wśród wszystkich babeczek jakie przyszło mi piec w mojej cukierniczej karierze blogowej.
Są tak pyszne, delikatne i aromatyczne, że nie sposób się nim oprzeć. Do tego nie potrzebujesz mąki, bo są bezglutenowe. Za to wykorzystasz do nich mielone migdały i to one będą scalały masę babeczek. Dekoracja czekolady i płatków róży doda im nieco szyku.
Przekonaj się sam/a!

Z tego przepisu przygotujesz 10 babeczek.

3 mandarynki (ok. 200g)
200 g pieczonej dyni piżmowej
150 g mielonych migdałów
105 g cukru
120 g kurzych białek
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Mandarynki wyszoruj i sparz, włóż go garnka i zalej wodą. Gotuj na średnim gazie godzinę. Po tym czasie wyłącz gaz, odcedź mandarynki i je przestudź. Jeszcze ciepłe przekrój wzdłuż, usuń pestki i wraz z dynią zmiksuj na puree.
Piekarnik nastaw na 180o góra-dół.
Białka ubij na sztywno, po czym dodawaj powoli cukier. Po dodaniu każdej łyżki cukru ubijaj białka 1 minutę. Postępuj tak aż dodasz cały cukier. Ubijaj dalej aż masa będzie lśniąca i sztywna.
Do puree mandarynkowo dyniowego dodaj mielone migdały i proszek do pieczenia, za pomocą rózgi wymieszaj do połączenia się składników. Teraz dodawaj ubite białka w trzech turach. Za pomocą silikonowej szpatułki wymieszaj delikatnie całość.
Blachę do muffin wyłóż woskowanym papierem lub gotowymi papilotkami. Nakładaj masę do 3/4 papilotki lub nieco wyżej jeśli używasz woskowanego papieru jak ja.
W rozgrzanym piekarniku piecz babeczki 15-20 minut do suchego patyczka.

Polewa
30 g mlecznej czekolady
70 ml śmietanki 30%

Śmietankę podgrzej w mikrofali i rozpuść w niej czekoladę. Jeśli nie rozpuści się od razu, podgrzej razem z czekoladą ponownie w mikrofali. Nastawiaj mikrofale na 10 sekund, mieszaj i znów podgrzej jeśli trzeba. Czekolada ma być gęsta lecz płynna. Uważaj aby nie przegrzać, może się zważyć!

Wystudzone babeczki polewaj płynną czekolada i dekoruj płatkami róży.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/mandarynkowo-dyniowe-babeczki.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/mandarynkowo-dyniowe-babeczki.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/mandarynkowo-dyniowe-babeczki.html


środa, 19 lutego 2020

Oponki drożdzowe

Oponki to zaraz po tradycyjnych pączkach przysmak karnawałowy. Wciąż popularne, dekorowane klasycznie cukrem pudrem prezentują się najlepiej w Tłusty czwartek na Naszych stołach. warto wypróbować ten przepis na pysznie delikatne i obłędnie puszyste oponki na drożdżach.
W przepisie użyłam drożdży suchych, więc jeśli masz drożdże świeże użyj przelicznika: 8 g drożdży suchych odpowiada 25 g drożdży świeżych.

Z tej porcji przygotujesz ok. 30 oponek

120 g żółtek 
120 g cukru białego
15 g drożdży suchych
200 ml mleka
550 g mąki pszennej tortowej (typ 450)
20 ml alkoholu 40%
100 g masła
szczypta soli
olej do smażenia

Masło rozpuść i ostudź.
Drożdże wsyp do miski dodaj 20g  cukru i zalej lekko ciepłym mlekiem. Wymieszaj za pomocą rózgi, a następnie dodaj 100 g mąki i znów wymieszaj do połączenia się składników.
Żółtka włóż do misy robota dodaj resztę cukru i ubijaj do białości, około 10 minut za pomocą końcówki do ubijania. Do ubitych żółtek dodaj wyrośnięty zaczyn, alkohol i przesiana mąkę. Za pomocą haka wyrabiaj ciasto do połączenia się składników, a na koniec dodaj rozpuszczone masło i znów wymieszaj. Kiedy ciasto będzie gotowe, oprósz je delikatnie mąką, przykryj bawełniana ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce aż podwoi swoja objętość.
Po tym czasie wyłóż ciasto na stolnice oproszoną mąką i wyrób je ponownie. Zagniataj 3-5 minut, po czym rozwałkuj na płat o grubości 1 cm. Wykrawaj z niego 6 centymetrowe krążki, a w każdym krążku dziurkę. W ten sposób przygotujesz oponki. Tak przygotowane ciasto przykryj ściereczką do ponownego wyrośnięcia ciasta na 20 minut.
Po tym czasie w rondlu rozgrzej olej (używam rzepakowego) i smaż oponki z każdej strony aż osiągną piękna brązowa barwę. W taki sam sposób usmaż środki oponek.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/oponki-drozdzowe.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/oponki-drozdzowe.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/oponki-drozdzowe.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/oponki-drozdzowe.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/oponki-drozdzowe.html





wtorek, 18 lutego 2020

Kokosanki na białkach

Kokosanki to jedne z moich ulubionych szybkich ciasteczek.
Można je zrobić na dwa sposoby na samych białkach, jakie będą w tym poście lub tradycyjnie na jajkach. Taki prosty klasyczny przepis zobaczysz tutaj --> kokosanki klasyczne.
Tym razem skupmy się na białkach. Używam odstanego białka lub mrożonego. Tak, białko z powodzeniem można mrozić. Robię to od lat. Nie zmienia konsystencji, dalej jest "glutowate" i gęste. Mrożone białko wyjmuję dzień wcześniej, na noc aby się odmroziło i złapało pokojowa temperaturę.
Jeśli nie masz takich białek użyj białka ze świeżego jaja. Wybij i odstaw na godzinę, aby były w pokojowej temperaturze.

20 dużych kokosanek

140 g białka
150 g cukru białego
300 g wiórek kokosowych
szczypta soli

Piekarnik nagrzej do 180o góra-dół bez termoobiegu.
Białka wraz z solą ubij na pół sztywno i dodawaj po łyżce cukier. Po dodaniu każdej łyżki ubijaj białka jedna minutę. Ubijaj aż masa będzie lśniąca i sztywna. Kiedy tak się stanie zakończ ubijanie i dodawaj wiórki w trzech turach. Po każdym dodaniu 100 g wiórek mieszaj masę delikatnie za pomocą silikonowej szpatułki. Masa będzie gesta i sztywna. Dłonie maczaj w ciepłej wodzie i formuj kulki wielkości 5 cm. Układaj na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
Piecz w nagrzanym piekarniku 15-20 minut aż będą jasnobrązowe.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/kokosanki-na-biakach.html


https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/kokosanki-na-biakach.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/kokosanki-na-biakach.html





wtorek, 4 lutego 2020

Croquembouche, ptysiowa piramida.

To tradycyjny francuski tort weselny. Ptysie wypełnione kremem patissiere. Jak głosi tradycja tort ma rozbić Pan młody za pomocą miecza.
Każdy ptyś napełniony kremem jest przyczepiony do innego za pomocą karmelu, tworząc piramidę. Na koniec obtacza się ją nitkami karmelu tworząc siatkę. Takie torty osiągają do metra wysokości. Aby zrobić taką piramidę potrzebujesz dużej ilości ptysiów.
Z podanej receptury zrobisz mała piramidę do 50 cm.
Możesz użyć stożka zrobionego z tektury lub styropianu i do niego przyklejać ptysie, w ten sposób uzyskasz wyższą piramidę.

Moje ptysie są nadziewane bitą śmietaną z mascarpone.

500 ml mleka 3,2%
200 g masła
450 g mąki pszennej tortowej
szczypta soli
10 jajek rozm. M

Mleko zagotuj z masłem, od czasu do czasu mieszając rózgą. Do gotującego się mleka dodaj przesiana mąkę i wymieszaj energicznie za pomocą łopatki silikonowej. Parz ciasto przez 1 minutę ciągle mieszając. Zdejmij z ognia i przełóż do misy robota. Wystudź je.
Do innej miski wbij jajka.
Piekarnik nastaw na 190o góra dół z termoobiegiem.
Do wystudzonego ciasta dodawaj jajko po jajku ciągle mieszając za pomocą haka. Wyrabiaj ciasto aż do uzyskania jednolitej masy. Ciasto przełóż do rękawa cukierniczego.
Blachy wyłóż papierem do pieczenia. Na blaszkę za pomocą rękawa wyciskaj ptysie wielkości 2-3 cm w sporych odstępach. Piecz 10-15 minut. Po upieczeniu odstaw do ostudzenia.

Krem do nadziewania

330 ml śmietanki 30%
250 g mascarpone
3 łyżki cukru pudru

Dobrze schłodzoną śmietankę ubij prawie sztywno i dodawaj mascarpone na cztery razy, pod koniec ubijania dodaj cukier puder. Ubij na sztywną jednolitą masę. Przełóż do rękawa i wstaw do lodówki na 10-15 minut.
Tak powstałym kremem nadziewaj ostudzone ptysie.

Karmel
100 g cukru
40 ml wody

 Do rondelka o grubym dnie wsyp cukier i dodaj wodę. Wstaw na średni ogień i rozpuść. Gotuj do uzyskania jasnobrązowej barwy. Wyłącz karmel i lekko ostudź.
Układaj ptysie maczając je w karmelu i sklejając je ze sobą (pomóż sobie szczypcami). PO ułożeniu piramidy za pomocą widelca twórz nitki karmelu i okrężnymi ruchami dekoruj piramidę. karmel będzie się ciągnął tworząc coraz bardziej cieńsze nitki.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/croquembouche-ptysiowa-piramida.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/croquembouche-ptysiowa-piramida.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/croquembouche-ptysiowa-piramida.html



wtorek, 21 stycznia 2020

Krem oreo do tortów, babeczek

Idealny, prawie gładki, bo z kawałkami ciasteczek. Gęsty, na bazie kremówki i mascarpone. Smak ciasteczek doskonale wyczuwalny, a jednocześnie jest delikatny. Słodki krem, który nadaje się do przekładania tortów. Możesz nim także dekorować babeczki, torty i inne ciasta.


Ten przepis wystarcza do przełożenia 1 blatu biszkoptu 20 cm lub 18 cm plus dekoracja.

220 g mascarpone
220 ml śmietanki 30%
25 g cukru pudru
10 ciasteczek oreo*

Sześć ciasteczek plus nadzienie z pozostałych czterech zmiksuj w malakserze na miał. Pozostałe ciastka połam palcami i odłóż do miseczki.
W misie robota wymieszaj wszystkie składniki i miksuj na wysokich obrotach, aż do uzyskania gęstej masy. Wyłącz robota i wrzuć resztę ciastek, wymieszaj dokładnie silikonową szpatułką. Gotowy krem przełóż do rękawa. Można od razu przekładać biszkopt.

*Zamiast ciasteczek oreo możesz użyć ich zamiennika z Biedronki ciasteczek Neo. Możesz także użyć innych ciasteczek aby uzyskać inny smak.
Krem nie wymaga chłodzenia w lodówce. jest od razu gotowy do przekładania biszkoptu.
Krem z czasem lekko ciemnieje, a ciasteczka mogą rozmięknąć. Smak pozostaje ten sam.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/01/krem-oreo-do-tortow-babeczek.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/01/krem-oreo-do-tortow-babeczek.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/01/krem-oreo-do-tortow-babeczek.html


czwartek, 17 października 2019

Sernik Oreo

Na pewno znacie ciasteczka Oreo, są takie słodkie i pyszne. Nie umiem się im oprzeć. W ogóle czemu ja umiem się oprzeć!
Będąc na herbatce w kociej kawiarni w Krakowie widziałam przez szybkę w lodówce sernik oreo, poczułam zapach owych ciasteczek i stwierdziłam muszę go zrobić! Tak po prostu, zainspirowałam się i jest. Dostojny śnieżnobiały z czarnymi ciasteczkami. Skusisz się?

Masa:
350 g mielonego białego sera
250 g mascarpone
100 ml jogurtu naturalnego
150 ml śmietanki 30%
100 g cukru pudru
4 płatki żelatyny (8g)
4 ciasteczka oreo

Spód:
16 ciasteczek oreo
50 g masła

Ciasteczka pokrusz włóż do malaksera lub blendera stojącego i zmiksuj aby nie było grudek. Masło rozpuść i dodaj do ciasteczek, zmiksuj ponownie. Ma powstać masa podobna do "mokrego piachu". Okrągła formę wyłóż papierem do pieczenia i rozprowadź po dnie spód ciasteczkowy. Moja forma ma 21 cm (im mniejsza tym sernik będzie wyższy, a im większa tym niższy). Włóz formę do lodówki aby spód zastygł.

W tym czasie namocz żelatynę w zimnej wodzie.
Do misy robota włóż biały ser, jogurt, mascarpone i cukier puder. Za pomocą końcówki do ubijania wymieszaj masę na średnich obrotach.
Żelatynę dobrze odsącz i rozpuść*.
Dodaj do masy ciągle mieszając. Kiedy się całość dobrze połączy ubij śmietankę na sztywno i dodaj do masy serowej.Wymieszaj ponownie dokładnie, a na koniec dodaj cztery pokruszone ciasteczka i znów wymieszaj.
Wyjmij formę ze spodem z lodówki i wyłóż na niego masę serową. Dobrze rozprowadź po całości. Możesz delikatnie postukać forma w blat kuchenny masa się ustabilizuje, a na górze powstanie gładka powierzchnia.
Wstaw ponownie do lodówki aby sernik mógł zastygnąć.
Przed podaniem udekoruj ciasteczkami.

* Uważaj by nie była za gorąca, bo powstaną grudki w serniku!

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/10/sernik-oreo.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/10/sernik-oreo.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/10/sernik-oreo.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/10/sernik-oreo.html

wtorek, 21 maja 2019

Ma'amoule z nadzieniem daktylowo-różanym

Ma'moul to tradycyjne arabskie ciasteczko pojednania i otwartości. Ciasteczka te są popularne w czasie Ramadanu. Na jego koniec Muzułmanie spotykają się w gronie najbliższych wspólnie zjeść posiłek. Na stole znajduje się wiele potraw, w tym słodkości m.in. ma'amoule (mamul, maamuol).

Do przygotowania ciasteczek będzie potrzebna specjalna foremka taabeh, można ją kupić w sklepie arabskie.pl lub poszukać w lokalnych sklepach z kuchniami świata. W Krakowie kupisz w sklepie obok Starego Kleparza Dubai Food.
Można też zrobić ciasteczka bez foremki, podpowiadam jak zrobić kliknij tu.

Przepisów jest wiele zarówno na ciasto jak i na nadzienia. Dziś nieco zmodyfikowałam wcześniejszy przepis. Zamiast do ciasta, wodę różaną dodałam do daktyli. Nie tylko niesamowicie pachną, ale też można wyczuć smak wody różanej. Następne zamierzam zrobić z nadzieniem orzechowym.

400 g mąki pszennej krupczatki
100 g mąki pszennej typ 550
50 g mąki ziemniaczanej
220 g masła
120 ml mleka
1/4 łyżeczki soli

Wszystkie rodzaje mąk połącz ze sobą, dodaj sól i wymieszaj. Masło rozpuść w mleku i jeszcze ciepłe dodaj do mieszaniny mąk i wyrabiaj za pomocą robota (potrzebny będzie hak do mieszania). Wyrabiaj aż wszystkie składniki się połączą. Jeśli ciasto jest zbyt kruche dodaj dodatkowo podgrzane mleko lub masło. Wyłącz robota i zagnieć dłonią aby powstała kula ciasta. Włóż ciasto do woreczka i wstaw do lodówki na godzinę.

Nadzienie daktylowo - różane

300g świeżych daktyli bez pestek
2 łyżki oliwy
1 czubata łyżka czarnego sezamu
płaska łyżeczka cynamonu
3 łyżki wody różanej

Wszystkie składniki dokładnie zmiksuj za pomocą blendera na jednolitą masę. Jeśli jest zbyt sucha dodaj trochę ciepłej wody (dodawaj po łyżce, aby masa nie była zbyt płynna).
Z masy przygotuj kulki wielkości orzecha laskowego lub odrobinę większe w zależności od wielkości ciasteczek jakie robisz.


Ciasto wyjmij z lodówki i podziel na dwie części. Zagnieć przez chwile jedną część ciasta i przygotuj sobie kulki na ciasteczka trochę większe niż orzech włoski. Tak samo zrób z drugą częścią ciasta kiedy skończysz robisz ciasteczka z poprzedniego ciasta.
Kulkę zagnieć przez chwile w dłoniach i rozwałkuj cienko, posmaruj brzegi wodą, na środku ułóż kulkę nadzienia i sklej brzegi tworząc powrotem kulkę. Tak powstałe ciasteczko włóż do foremki z tabbeh (podsyp ją  wcześniej lekko mąką) i dociśnij dłonią. Odwróć i uderz o stół ciasteczko samo wypadnie. Postępuj tak z każdą kulką ciasta tworząc ciasteczka o różnych kształtach i wzorach w zależności od posiadanej foremki.

Piekarnik nastaw na 160o góra dół bez termoobiegu.
Ma'amoule ułóż na blasze wyłożonej papierem. Wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz 20 min. Powinny się lekko zrumienić. Ciasteczka odstaw do ostudzenia.
Podawaj posypane cukrem pudrem.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/05/maamoule-z-nadzieniem-daktylowo-rozanym.html




https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/05/maamoule-z-nadzieniem-daktylowo-rozanym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/05/maamoule-z-nadzieniem-daktylowo-rozanym.html



https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/05/maamoule-z-nadzieniem-daktylowo-rozanym.html


https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/05/maamoule-z-nadzieniem-daktylowo-rozanym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2019/05/maamoule-z-nadzieniem-daktylowo-rozanym.html