Pokazywanie postów oznaczonych etykietą domowa piekarnia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą domowa piekarnia. Pokaż wszystkie posty

piątek, 31 marca 2023

Babka piaskowa waniliowa

 Babki piaskowe to najpopularniejsze ciasto na Święta Wielkiej Nocy W Polsce. Zaraz obok plasują się mazurki, serniki czy seromaki.  Mimo to na babkę lukrowaną czekamy cały rok, by nacieszyć oko jak i apetyt w Wielkanoc. 

 W moim domu babki piaskowe są tradycyjnie dekorowane, czyli polewane lukrem, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby  babkę czekoladą i ozdobić orzechami. 

 Jest prosta w przygotowaniu. Każdy sobie poradzi z jej przygotowaniem jak i wypiekiem. 
Babka nie jest duża, w sam raz na wypróbowanie. Przepis idealny do formy o średnicy 16-18 cm.


130 g masła
125 g cukru pudru
125 g mąki pszennej tortowej
2 jajka
1/2 łyżki cukru waniliowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
sok z 1/2 cytryny
5 g proszku do pieczenia
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej

Składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę przesiej i wymieszaj z proszkiem do pieczenia. Masło utrzyj z cukrem, po czym dodawaj żółtka - jedno po drugim. Teraz dodaj cukier waniliowy oraz ekstrakt waniliową cały czas ucierając w robocie (końcówka do ciast ucieranych). Następnie dodaj sok z cytryny i skórkę, wymieszaj i dodawaj po łyżce mąkę. Postępuj tak z mąką aż się skończy.Białka ubij na sztywno i dodaj do ciasta. Wymieszaj delikatnie za pomocą silikonowej szpatułki.

Ja użyłam formy silikonowej, więc nie muszę smarować formy masłem. Jeśli używasz formy kamionkowej, obficie posmaruj ją masłem. Do wysmarowanej formy przełóż ciasto.

Babkę piecz w nagrzanym do 170o piekarniku bez termoobiegu przez około godzinę. Sprawdź patyczkiem czy jest gotowa. Tak będzie jeśli patyczek będzie suchy.
Babkę ostudź, a potem wyjmij z formy.

 

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/03/babka-piaskowa-waniliowa.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/03/babka-piaskowa-waniliowa.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2023/03/babka-piaskowa-waniliowa.html

 

niedziela, 21 marca 2021

Chleb pszenny z mąką żytnio razową

 Kolejny chleb w mojej krótkiej lecz intensywnej karierze domowego piekarza. Bazuję na podstawowym przepisie na chleb graham i tylko nieco zmieniam proporcje mąki i drożdży. 

Ten przepis jest sprawdzony i gwarantuję, że zawsze wychodzi. Nie ma się co bać! Tylko próbować, zmieniać i eksperymentować. To się zawsze opłaca!

610 g mąki pszennej chlebowej typ 750
200 g mąki żytniej razowej typ 2000
20 g soli
1 łyżeczka cukru
12 g suchych drożdży
500 ml ciepłej wody
 
Drożdże wsyp do porcelanowej miseczki, dodaj cukier i zalej 100 ml wody, wymieszaj rózgą. Teraz dodaj 50 g mąki pszennej i ponownie wymieszaj. Odstaw aż zaczyn podwoi swoją objętość. 

Do misy robota wsyp pozostałe suche składniki, dodaj podwojony zaczyn oraz ciepłą wodę. Wyrabiaj na najniższych obrotach przez 3 minuty, po czym zwiększ obroty o max 2 stopnie i wyrabiaj ciasto do dokładnego połączenia się składników około 7-9 minut. Tak przygotowane ciasto przykryj czystą bawełnianą ściereczką i odstaw na 2 godziny do wyrośnięcia.

Po tym czasie ciasto na chleb wyjmij z misy robota i lekko ugniatając uformuj kulę, obtocz z każdej ze stron w mące. Tak przygotowany chleb włóż do podsypanego mąką gara*. Jeśli chcesz natnij skalpelem wzór na wierzchu chleba. Ponownie przykryj ściereczką aby chleb podrósł do czasu aż piekarnik się nagrzeje.
Piekarnik nastaw na 160o góra dół.  
Chleb piecz 50-65 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu chleb od razu wyjmij z piekarnika. Dopiero po ostygnięciu wyjmij go z gara. Jeśli będziesz próbować go wyjąć jak jest ciepły może pęknąć lub przy próbie wyjęcia mogą nastąpić wgniecenia.
 
*Zamiast gara możesz użyć innego naczynia o wysokich brzegach. Ja tym razem użyłam patelni, którą można używać także w piekarniku.
To ciasto idealnie da się formować, zachowuje swój kształt. Nie obawiaj się nie ucieknie na boki.


https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/03/chleb-pszenny-z-maka-zytnio-razowa.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/03/chleb-pszenny-z-maka-zytnio-razowa.html

wtorek, 24 listopada 2020

Rogale z konfiturą figową

 Pyszne rogale z ciasta półfrancuskiego z domową konfiturą figową. Ta pyszna propozycja podwieczorku do kawy czy herbaty zachwyci każdego łasucha. 

Ciasto wymaga trochę pracy, ale trzeba pamiętać aby dobrze zjeść należy troszkę się napracować. A te rogale warte są każdego wysiłku. Ciasto najlepiej przygotować wieczorem poprzedniego dnia. 

Rogale można nadziać ulubioną marmoladą, konfitura czy dżemem. Osobiście wybrałam domowa konfitura figową z pomarańczą i limonką. Ty wybierz co lubisz!

Ciasto:

1/2 szklanki ciepłego mleka
4 g drożdży instant
2 żółtka (30g)
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
2 szklanki mąki pszennej
3 łyżki cukru
szczypta soli
100g miękkiego masła

plus 1 żółtko i 2 łyżki mleka


Do miski wlewamy szklankę ciepłego mleka, dodajemy drożdże, mieszamy aż całkowicie się rozpuszczą. Dodajemy jajko, ekstrakt z wanilii i znów  mieszamy. Odstawiamy na kilka minut.
Do osobnej miski przesiewamy mąkę, dodajemy sól i cukier i całość mieszamy. Dodajemy 2 łyżki masła i rozcieramy palcami. Dodajemy zawartość miski z drożdżami i dokładnie mieszamy do połączenia składników.  Ciasto przekładamy na stolnicę i wyrabiamy krótko i delikatnie.
Z ciasta formujemy prostokąt, przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę do schłodzenia.

Ciasto po wyjęciu z lodówki rozwałkowujemy na stolnicy na prostokątny placek o wymiarach ok. 40x20 cm. Na cieście rozkładamy równomiernie pozostałe masło (cienko pokrojone płatki). Następnie składamy ciasto dwoma ruchami na trzy wzdłuż dłuższego brzegu. Lekko ugniatamy i delikatnie rozwałkowujemy. Powtarzamy ruch dwa razy. Ponownie zawijamy w folię spożywczą i przekładamy do lodówki na 30 minut.  Po wyjęciu ponownie rozwałkowujemy ciasto na cienki prostokąt, składamy na trzy, sklejamy brzegi, lekko rozwałkowujemy, okrywamy folią i do lodówki na 30 minut. Czynność powtarzamy 4 razy. Za każdym razem powtarzamy to samo co za pierwszym razem. Im więcej razy będziemy ciasto składać tym więcej będzie miało warstw. Po ostatnim wałkowaniu, zawinięte ciasto w folię wkładamy do lodówki na minimum 5 godzin, a najlepiej na całą noc. 

W następnym dniu ciasto cienko wałkujemy w prostokąt, a następnie kroimy w trójkąty. Przy tych rogalach kroje mniejsze trójkąty niż przy rogalach marcińskich. Maja być zgrabne i mniejsze. Wystarczy aby trójkąt miał 20 cm wysokości.
Piekarnik nastaw na 180o góra dół.
Każdy trójkąt posmaruj ulubionym nadzieniem  zawijaj rogale,poczynając od podstawy czyli szerszego miejsca do góry, czyli ku zwężeniu.

Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia ułóż rogaliki. Każdego dokładnie posmaruj wymieszanym wcześniej żółtkiem z mlekiem.
Piecz w nagrzanym piekarniku 20 minut aż będą pięknie brązowe.








niedziela, 1 listopada 2020

Eklery z puszystym kremem budyniowym

Miłość do pieczenia (gotowania) sprawia ,że wyroby które wychodzą są wprost znakomite. To pasja sprawia, że w smaku są nieziemsko pyszne. Za takimi wyrobami się tęskni, często wspomina, a nawet pamięta się ich smak przez lata.

Ta pamięć o smaku, aromacie sprawia iż chce się dążyć do perfekcji. Do idealnego w tym, że smaku wyrobie. Działa ta na każdym polu w kulinariach. My kucharze dążymy do perfekcji w wykonaniu każdego dania czy deseru. Często próbując wielu receptur, aż trafiając na tą jedyną. Tą, którą znów zostanie zapamiętana na lata.

Deser, który dziś przygotowałam jest znany i lubiany. Jego smak zapamiętuje się i odnajduje w myślach. Taki idealny ekler z puszystym krem i idealną czekoladową polewą, spływającą po bokach. Mały kulinarny zachwyt.

Eklery nie są trudne w przygotowaniu, lecz nieco pracochłonne. Ciasto na eklery tak jak na ptysie czy karpatkę to ciasto parzone. Ciastka mogą być nadziane, lub przekładane. Dla mnie eklery to ciastko nadziewane, czyli nie rozcinane jak ptyś. Nadzienie to krem budyniowy, zrobiony od podstaw. Wtedy tylko będzie tak smaczny, że będziesz go wspominać na długo. 

Ciasto na 7-8 eklerów

250 ml wody
125 g masła
250 ml mąki pszennej tortowej
6 jajek roz. L

Masło i wodę umieść w rondelku i doprowadź do rozpuszczenia masła. Mieszaj od czasu do czasu. Zmniejsz ogień i wsyp mąkę w trzech turach, cały czas mieszając aby ciasto się nie przypaliło. Po ostatniej turze dodania mąki ciasto trzymaj na palniku przez około 3 minuty, cały czas mieszając szpatułką. Nie może mieć grudek ani się przypalić. Po tym czasie zdejmij rondelek z gazu i zostaw ciasto do ostudzenia.
Kiedy ciasto już ostygnie dodawaj jajko po jajku Po dodaniu każdego jajka mieszaj aż składniki się połączą. I tak postępuj aż dodasz wszystkie jajka.

Piekarnik ustaw na 200o góra dół bez termoobiegu.
Ciasto przełóż do rękawa cukierniczego. Możesz użyć specjalnej końcówki (tylki) z wzorem gwiazdy, dzięki czemu uzyskasz klasyczny wygląd ciastka. 
Blachę do pieczenia wyłóż papierem do pieczenia, a na niego wyciskaj eklery. Powinny mieć 12-15 cm długości i być grube na 3 cm. Eklery wyciskaj w odstępach, podczas pieczenia trochę urosną.
Piecz je 20  minut aż się zrumienią. Będą gotowe gdy ciasto z łatwością będzie odchodzić od papieru do pieczenia.
Wyjmij i odstaw do ostudzenia.

Krem budyniowy

750 ml mleka
130 g cukru białego
1/2 laski wanilii
1 jajko
60 g żółtka
40 g skrobi ziemniaczanej
20 g mąki pszennej tortowej
380 g masła 
40 g cukru pudru

Przygotuj budyń.
Masło wyjmij z lodówki, musi mieć temperaturę pokojową.

Nożykiem delikatnie wydrąż ziarenka z laski wanilii. W garnku zagotuj 500 ml mleka oraz cukier, dodaj wanilię - laskę i ziarenka.
W czasie gdy mleko się będzie grzało. Do wysokiego naczynia dodaj 250 ml mleka, żółtka, jajko, skrobię i mąkę pszenną. Wszystko razem zblenduj aby miało gładka konsystencję.
Kiedy mleko się zagotuje, a cukier rozpuści wyjmij dwie części laski wanilii i wyrzuć.
Zmniejsz ogień pod mlekiem i dodaj masę jajeczną, cały czas mieszaj za pomocą rózgi. Budyń będzie gęstniał powoli. Mieszać nie pozwolisz mu się przypalić, a to ważne! Kiedy masa budyniowa już będzie gęsta, pozwól jej zawrzeć. Przestań mieszać i policz do 5. Natychmiast wyłącz palik, znów zamieszaj i zestaw z gorącego palnika. Za pomocą folii spożywczej przykryj budyń. Folia ma przylegać do budyniu i całkowicie go zakryć. Odstaw garnek do całkowitego ostudzenia budyniu.
Kiedy budyń będzie zimny, do misy robota włóż masło i cukier puder. Ubijaj masło wraz z cukrem na wysokich obrotach do białości. Następnie dodawaj łyżka po łyżce budyń waniliowy. Postępuj tak aż budyń się skończy. Wyłącz robota, zbierz masę ze ścianek i ponownie włącz i ubijaj jeszcze przez chwilę. Krem powinien być ubijany przez około 5-8 minut aż nie będzie miał grudek.
Teraz krem przełóż do rękawa cukierniczego.
Eklery odwróć do góry dnem, zrób niewielkie nacięcie na środku. W nacięcie skieruj końcówkę rękawa i wyciskaj krem, aby nadziać całe ciastko.  Kieruj rękawem w lewo i w prawo aby nadziać eklera równomiernie.
Nadziane eklery ułóż na blasze lub talerzu, przykryj folią spożywczą lub papierem i schowaj do lodóki na dwie godziny. 

Przygotuj polewę czekoladową

100 g ciemnej czekolady min. 40 % kakao
1 łyżka oleju kokosowego

W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę. Na koniec dodaj olej kokosowy i wymieszaj, aż składniki się połączą. 
Schodzone eklery udekoruj polewą czekoladową. Za pomocą łyżki dokładnie polewaj czekoladą tak aby góra ciasta była pokryta polewą. 
Ponownie wstaw do lodówki. Podawaj lekko schłodzone.
 
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/11/eklery-z-puszystym-kremem-budyniowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/11/eklery-z-puszystym-kremem-budyniowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/11/eklery-z-puszystym-kremem-budyniowym.html

 
 


piątek, 23 października 2020

Słodkie, pomarańczowe bułeczki jak dynie

 Bułeczki wyglądające jak małe dynie! 

Te bułeczki są hitem każdej jesieni. Wyglądem przypominają dynie, a to za sprawą jednego tricku. Nie dość, że wyglądają przesłodko to jeszcze tak samo smakują. Idealnie współgrają z konfiturą figową, pomarańczowa czy dżemem kasztanowym.

Są proste do przygotowania, ale trzeba im dać wyrosnąć co najmniej 3 godziny. Dzięki czemu będą puszyste.

Na 15 bułeczek potrzebujesz:

500 g mąki tortowej typ 500
8 g drożdży instant
4 czubate łyżki cukru
3 żółtka
1 płaska łyżka kurkumy
250 ml ciepłego mleka
2 czubate łyżki suszonej pomarańczy*

Przygotuj zaczyn:
Drożdże wsyp do miseczki, dodaj łyżkę cukru i 100 ml ciepłego mleka. Wymieszaj rózgą aby składniki się połączyły. Teraz dodaj 3 łyżki mąki i ponownie wymieszaj. Odstaw na 20 minut aż podwoi objętość.

Do misy robota wsyp pozostałą mąkę, cukier, kurkumę, suszone pomarańcze oraz żółtka. Dodaj wyrośnięty zaczyn oraz pozostałe ciepłe mleko. Zacznij od wyrabiania ciasta na najmniejszych obrotach, potem na wyższych. wyrabiaj aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek robota. 
Przykryj ciasto bawełniana czysta ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 2 godziny. Po czym uderz pięścią w ciasto i znów odstaw na kolejna godzinę.
 
Piekarnik nastaw na 160o góra dół bez termoobiegu.

Po tym czasie ciasto podziel na części, po 80 g każda porcja.
Uformuj kulki, posyp mąką i obwiąż sznurkiem na kształt dyni.
Piecz w nagrzanym piekarniku 20 minut do zrumienienia.
Po wystudzeniu usuń sznurki.
Podawaj ze słodką konfiturą lub dżemem.

*Obrane pomarańcze pokrój na cienkie plasterki i wysusz w suszarce spożywczej co najmniej 5 godzin. Muszą być dobrze wysuszone aby je potem można zmielić na puder. Tak przygotowany puder pomarańczowy można wykorzystać w słodkich bułeczkach. 
Zamiast pudru możesz użyć soku z pomarańczy. Należy przy tym pamiętać aby użyć wtedy mniej mleka.







sobota, 22 sierpnia 2020

Pita - pszenny chlebek

 Chlebek pita, z greckiego 'pita' znaczy placek. Pieczywo to popularne jest w krajach bliskiego wschodu i Maghrebu. Proste kieszonki drożdżowe, które możesz wypełnić dowolnym nadzieniem. Podczas pieczenia magicznie się napusza i tworzy okrągłą poduszeczkę. Kiedyś myślałam, że to niezwykle trudne zrobić takie chlebki, dziś z całą pewnością mogę powiedzieć byłam w błędzie. 

To nie tylko proste, ale także świetne rozwiązanie aby zaskoczyć bliskich. Kieszonki tuż po upieczeniu są twarde, ale po chwilki ciasto robi się miękkie i takie pozostaje w środku. Natomiast skórka jest chrupiąca. 

Około 10-11 placków

750 g mąki pszennej chlebowej typ 750
320 ml letniej wody
10 g suchych drożdży
1 łyżeczka soli 
 
Wszystkie suche składniki umieść w misie robota planetarnego. Za pomocą haka na najmniejszych obrotach wymieszaj składniki przez 2 minuty. Po czym wlej letnią wodę, zwiększ obroty miksera (u mnie max. prędkość przy użyciu haka to 3) i mieszaj ciasto na pity do chwili kiedy ciasto z łatwością będzie odchodzić od misy. Wyłącz robota, misę przykryj czysta bawełniana ściereczką  i odstaw w ciepłe miejsce na minimum 2 godziny. Po tym czasie  ciasto przełóż na stolnicę, przyciśnij dłońmi ciasto lub uderz pięścią. Podziel na 75 g kawałki i uformuj kule, po czym spłaszcz dłońmi na cienkie placki.
 
Piekarnik nastaw na 220 stopni góra dół wraz z blachą. Kidy piekarnik się nagrzeje piecz chlebki po 12 minut lub do momentu aż się ładnie zrumienią (maksymalnie 14-15 minut). 
Kiedy ostygną sa gotowe do nadziewania. 
Jeśli chcesz zjeść na ciepło. Za pomocą pędzelka posmaruj woda i chwilkę podgrzej w mikrofali lub w nagrzanym do 200 stopni piekarniku.


https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/pita-pszenny-chlebek.html


https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/pita-pszenny-chlebek.html

poniedziałek, 6 lipca 2020

Biszkoptowe babeczki z owocami

Babeczki to alternatywa podania słodkości zamiast tortu. Możesz je zrobić z takim samym kremem jaki używasz do przekładania tortu i tak samo udekorować.
Te babeczki przygotowałam na klasycznym jasnych biszkopcie pieczonym w papilotkach. Krem jest na bazie śmietanki i mascarpone. słodkie babeczki i kwaskowe owoce idealnie się równoważą.
To też bardzo fajna propozycja na rodzinne imprezy, spotkania czy słodkie stoły dla dzieciaków.

105 g mąki pszennej tortowej
4 jajka roz. M
105 g drobnego cukru białego

W misie miksera umieść jajka oraz cukier. Ubijaj na szybszych obrotach aż do uzyskania puszystej jajecznej masy. kiedy to osiągniesz wyłącz robota.
Mąkę przesiej przez sito. Blachę do muffinek wyłóż papilotkami (dzięki czemu po upieczeniu swobodnie wyjmiesz upieczone bazy pod babeczki).
Piekarnik nastaw na 160o góra dół bez termoobiegu.
Przesianą mąkę dodaj na dwa razy do ubitej masy jajecznej i wymieszaj delikatnie za pomocą szpatułki. Najpierw dodaj jedną część mąki i wymieszaj, a potem drugą część.
Tak przygotowane ciasto nałóż do papilotek  max do 3/4 wysokości foremek.
Piecz w nagrzanym piekarniku 15-20 minut do suchego paptyczka.
Odstaw do ostygnięcia.
W tym czasie przygotuj krem.

Klasyczny krem śmietankowy z mascarpone

250 g mascarpone
200 g śmietanki 30%
2 łyżki cukru pudru


Przed dodaniem mascarpone do ubitej śmietany warto ser chwilkę zmiksować. Zapobiegnie to powstawaniu grudek.

Śmietanę ubij na sztywno, dodaj mascarpone cały czas ubijać aby masa dokładnie się połączyła, a na koniec dodaj cukier puder i jeszcze miksuj około minuty. Tak przygotowany krem przełóż do rekawa cukierniczego.
Wyciskaj krem na babeczki za pomocą odpowiedniej tylki aby uzyskać pożądany wzór. Udekoruj babeczki owocami.




poniedziałek, 29 czerwca 2020

Mokre brownie z batatami i masłem orzechowym

Tym razem klasyka brownie, idealnie mokre czekoladowo orzechowe ciacho.
Jest tak proste w przygotowaniu, ze każdy da sobie z Nim radę.
Ten deser jest zbilansowany poz względem słodkości. Jest także mocno czekoladowy z wyraźną orzechową nutą (orzechy laskowe). Jest wegański i bezglutenowy. To takie idealne fit ciacho!

6 porcji

320 g pieczonych batatów bez skórki
125 g masła z orzechów laskowych
60 g kakao
60 g golden syrup
2 łyżki maki ryżowej

Słodkie ziemniaki, klasyczne pomarańczowe umyj, osusz i każdy zawiń w folię aluminiową. Piecz do miękkości w nagrzanym do 180o piekarniku. Taki proces trwa zwykle 1,5-2 godziny. Ostudź je i zdejmij skórkę. Zblenduj na gładkie puree lub rozgnieć widelcem.

Przełóż zblendowane bataty do misy robota dodaj, golden syrup, kakao oraz masło orzechowe. Jeśli masło jest gęste i ma stałą konsystencję pogrzej je przez chwilę w mikrofali. Całość wymieszaj za pomocą mieszadła do ciast ucieranym lub ręcznie za pomocą rózgi. na koniec dodaj mąkę i znów wymieszaj.
Formę 16x20 cm wyłóż papierem
Piecz w nagrzanym do 160o piekarniku przez 40-50 minut. Brownie lekko się podniesie, a potem opadnie. Nie ma powodu do paniki, tak ma być!
Brownie jest mokre i smaczne. Dla jeszcze lepszego efektu można posypać z wierzchu kakao.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/mokre-brownie-z-batatami-i-masem.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/mokre-brownie-z-batatami-i-masem.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/mokre-brownie-z-batatami-i-masem.html

czwartek, 25 czerwca 2020

Brownie z fioletowych batatów

Puszyste brownie z batatów to świetna opcja na deser. Brownie jest pyszne i zdrowe. Przygotowuje się je szybko, a jeszcze szybciej znika z talerza!
To vege opcja dla łakomczuchów. Ale każdy powinien spróbować tego ciasta.
To ciacho zrobiłam na fioletowych batatach, są bardziej aromatyczne i słodkie. Na blaszkę o wymiarach 23x23 cm wystarczy tylko 200g puree z batatów.
Warto też upiec bataty, a nie gotować. Są lepsze w smaku i bardziej aromatyczne! Zawsze piekę je w skórce, a potem obieram.

200 g pieczonych fioletowych batatów bez skórki
200 ml naparu z imbirem*
65 g oleju kokosowego
65 g golden syrup
65 gorzkiej czekolady
1 łyżka octu
2 łyżki Jack Daniels honey**
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka sody oczyszczonej
250 g mąki krupczatki
1 czubata łyżka kakao
1/4 łyżeczki soli

*Ze skórek z imbiru Lub całego imbiru, wody oraz cukru przygotuj napar imbirowy. Na 1 litr wody dodaj imbir wielkości kciuka pokrojony w plasterki oraz 1 szklankę cukru. Gotuj całość przez 30-40  minut. Napar jest gotowy po ostudzeniu. Możesz dodawać do lemoniady!
Zamiast naparu możesz dodać wodę różaną.
** Zamiast whisky dodaj mocny napar z kawy lub herbaty.

Bataty można upiec dzień wcześniej. Wybrałam jednego większego fioletowego ziemniaka, wystarczył aby zrobić 200 g puree. Ziemniaka umyj, osusz i zawiń w folię aluminiową. Piecz w nagrzanym do 180o piekarniku przez 1,5 godziny aż batat będzie miękki.
Po upieczeniu zostaw w foli do ostygnięcia, potem obierz go i zmiksuj na gładkie puree.

Czekoladę wraz z olejem kokosowym rozpuść aby oba składniki miały płynna konsystencję.
Do misy robota włóż mokre składniki: puree z batata, golden syrup, whisky, ocet oraz rozpuszczona czekoladę z olejem. Za pomocą mieszadła do ciast ucieranych wymieszaj wszystko dokładnie na niskich obrotach.

W osobnej misce wymieszaj suche składniki: mąkę, sodę, kakao i sól. Zwiększ obroty miksera i dodawaj po łyżce suchej mieszanki do masy ciasta. Kiedy dodasz wszystko, wlej napar z imbiru. Całość mieszaj jeszcze przez 3 minuty, aby wszystko się dobrze połączyło.

Piekarnik nastaw na 160o góra dół bez termoobiegu.
Blaszkę 23x23 cm wyłóż papierem do pieczenia i wyłóż na nią brownie. Dobrze rozprowadź po całości i wyrównaj za pomocą silikonowej szpatułki.
Piecz 40 minut do suchego patyczka. Odstaw do ostygnięcia, podawaj posypane cukrem pudrem.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/brownie-z-fioletowych-batatow.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/brownie-z-fioletowych-batatow.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/brownie-z-fioletowych-batatow.html

środa, 3 czerwca 2020

Ciasteczka maślane

Te ciasteczka są szybkie i bardzo proste w wykonaniu. Przy tym kruche i lekko słodkie. Dla wydobycia większej słodyczy można je posypać cukrem pudrem przed podaniem.
Idealnie smakują z gorącą herbatą czy kakao albo do kawki. Co to lubi.
W moim domu przy przygotowywaniu ciasta kruchego łączyło się różne tłuszcze dzięki czemu ciasto nabierało lepszej kruchości. Polecam koniecznie wypróbować przepis. Jeśli jednak z jakiś względów nie chcesz używać innego tłuszczu niż masło, zostań przy nim i dodaj go więcej.

250 g mąki
80 g masła
80 g smalcu
3 żółtka
100 g cukru pudru

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Jeśli używasz robota kuchennego, wrzuć wszystkie składniki do misy i zagnieć ciasto na gładką jednolita masę. Jeśli ciasto zbyt się klei dodaj trochę mąki, ale nie przesadź! Wyłącz robota i rękami zagnieć kulę z ciasta, włóż do lodówki na 30 minut. Ciasto odpocznie i się schłodzi.
Po tym czasie wyjmij ciasto i formuj kulki wielkości orzecha włoskiego.
Piekarnik nastaw na 180o góra dół bez termoobiegu. Blachę wyłóż papierem do pieczenia, a na nim układaj kulki z ciasta. Za pomocą widelca dociśnij kulki, dzięki czemu ciasteczkom nadasz charakterystyczny wzór.
Piecz ciasteczka do zrumienienia, około 15-20 minut.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasteczka-maslane.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasteczka-maslane.html

wtorek, 2 czerwca 2020

Ciasto drożdżowe z rabarbarem

O tak, teraz jest sezon na rabarbar. Kwaśne, soczyste łodygi rabarbaru idealnie współgrają z puszystym ciastem drożdżowym i słodką kruszonką.
To takie doskonałe ciasto na niedzielne popołudnie.

Kruszonka

50 g masła
50 g cukru
150 g mąki

Z podanych składników zrób kruszonkę. Niech ma małe i większe grudki.

Ciasto


500 g maki pszennej typ 450
szklanka mleka
125 g masła
7 g suszonych drożdży
1/3 szklanki cukru
3 żółtka
szczypta soli

500 g rabarbaru

Rabarbar umyj, oczyść z włókien i pokrój w romby. Włóż do miski i zasyp 4 łyżkami cukru. Potrząśnij miską aby każdy kawałek był oblepiony cukrem. Odstaw aby cukier się rozpuścił.
Masło rozpuść i ostaw do ostygnięcia. Weź drożdże i przesyp do miski, dodaj łyżkę cukru oraz 1/4 szklanki ciepłego mleka. Wymieszaj aż drożdże się rozpuszczą i odstaw na 15 minut. W tym czasie podwoją swoją objętość. Do miski robota wsyp mąkę, dodaj sól i pozostały cukier. Dokładnie wymieszaj. Ciepłe mleko wymieszaj z rozpuszczonym masłem i żółtkami. Dodaj mokre składniki i zaczyn do mąki. Za pomocą haka wyrabiaj ciasto drożdżowe. Jest gotowe gdy z łatwością odchodzi od ścianek misy. Jeśli uważasz, ze jest zbyt lejące się dodaj mąki lub ciepłego mleka gdyby było za twarde.
Wyrobione ciasto przykryj bawełnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 2 godziny do wyrośnięcia.
Nastaw piekarnik na 170o góra dół bez termoobiegu.
Przygotuj formę, wysmaruj tłuszczem, wyłóż ciasto i palcami rozprowadź ciasto na całej formie. Na cieście ułóż rabarbar i posyp kruszonką. Piecz 40 minut w nagrzanym piekarniku. Sprawdź patyczkiem czy ciasto jest gotowe. Suchy patyczek, bez oblepionego ciasta to właśnie oznacza.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem.html


poniedziałek, 1 czerwca 2020

Torcik sernikowy z truskawkami

Lato powoli pojawia się na targach, jarmarkach co widać w warzywach i owocach jakie pojawiają się u sprzedawców. Ceny są różne, ale można znaleźć perełki owocowe jak i warzywne. Na większości targów można kupić warzywa czy owoce taniej, bo mają jakaś wadę. Co nie przeszkadza w ich jedzeniu.
Zaskakujące jest to, że ceny truskawek spadają, choć czereśnie dalej wiodą prym.
I tu właśnie chodzi o truskawki, bo w serniku smakują obłędnie. Słodkie owoce z lekko kwaśnym serem i wanilią to nie lada gratka. A sernik w formie torcika to idealny deser na letnie dni.

Biszkopt

3 jajka roz. L
80 g cukru pudru
80 g mąki pszennej typ 450

Nastaw piekarnik na 160o góra dół bez termoobiegu.
Całe jajka wbij do misy robota, dodaj cukier puder i za pomocą mieszadła do ubijania wymieszaj aż powstanie jasna, puszysta masa jajeczna. Mąkę przesiej i dodaj do masy i wymieszaj powoli za pomocą silikonowej szpatułki.

Rant cukierniczy (zwykle takiego używam) ustaw na 18 cm i zepnij spinkami lub użyj okrągłęj formy. Od spodu umieść folię aluminiową i zawiń do rantu/formy aby stabilnie się trzymała. Z papieru do pieczenia wytnij koło średnicy rantu/formy i umieść w środku. Do tak przygotowanej formy wlej masę biszkoptową. Piecz w nagrzanym piekarniku przez 15 min.

Masa sernikowa

4 płatki żelatyny (8-10 g)
500 g sera waniliowego President
150 ml śmietanki 30%
2 czubate łyżki cukru pudru
300 g truskawek

Truskawki przekrój na pół i odstaw.
Żelatynę namocz w zimnej wodzie przez około 10 minut.
Śmietankę ubij na sztywno, po czym dodawaj po łyżce serek waniliowy. W między czasie rozpuść żelatynę (możesz włożyć odciśnięta żelatynę do miseczki i wstawić na 10-15 sekund do mikrofali). Kiedy już dodasz cały ser, dodaj cukier puder cały czas ubijając, ale na mniejszych obrotach. Następnie dodaj rozpuszczona żelatynę i dalej ubijaj do połączenia się składników.

Biszkopt przekrój na trzy blaty, środkowy odrzuć nie przyda ci się.
Złóż rant ponownie o 2 mm mniej niż pieczony biszkopt, połóż go na płaskim talerzu. Jeden blat włóż na dno i wylej 2 mm tężejącej masy sernikowej. Na około rantu/formy ułóż truskawki przekrojoną stroną do zewnątrz lekko je dociskając. Teraz powoli wlej 2 łyżki wazowe masy sernikowej (jeśli zostały Ci truskawki pokrój w kosteczkę i je teraz dodaj). Wykończ kolejnymi 2 łyżkami masy i przykryj drugim blatem biszkoptu. Na wierzch wylej masę na 0,5 cm, przykryj folią spożywczą i włóż do lodówki torcik na całą noc.
Na drugi dzień odkrój nożem od rantu/formy torcik i udekoruj go truskawkami.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/torcik-sernikowy-z-truskawkami.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/torcik-sernikowy-z-truskawkami.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/torcik-sernikowy-z-truskawkami.html

poniedziałek, 11 maja 2020

Chleb pszenny graham

Przebywanie w domu przez ten dłuższy czas daje Nam możliwość wypróbowania różnych przepisów. Rozwijania się, poznawania i eksperymentowania w kuchni. Ja ciągle się uczę, poznaję techniki i tajemnice przy formowaniu i wypiekaniu chleba. Z racji braku specjalistycznych koszyków do wyrastania, chwytam się tego co mam pod ręką.
Chleb może wyrastać w misce, garnku, a nawet na patelni. Nic Nas nie powinno ograniczać. Wypiekać też można w różnych formach tj., keksówki, naczynia żaroodporne, garnki, ranty do pieczenia czy na kamieniu do pizzy. Należy pamiętać, aby naczynie było przystosowane do temperatury,w  której będziemy piec chleb.

Zarówno przepisów na chleb, jak i mąk do wypieków chleba jest wiele. Czy to chleb na zakwasie czy na drożdżach? Każdy jest smaczny. Nie ma chleba gorszego sortu. Po pierwsze dlatego, że jest to chleb domowy, zrobiony przez Ciebie. Po drugie wiesz jakich składników używasz.
Przepisy na różne chleby znajdziesz pod tym linkiem.
W tym poście przeczytasz jak zrobić chleb graham z mąki pszennej na drożdżach. Inspirowałąm się przepisami Piotra Kucharskiego z jego książki pt. "Chleb. Domowa piekarnia". To dobra pozycja w domowej biblioteczce.

20 g świeżych drożdży
500 ml letniej wody
600 g mąki pszennej chlebowej typ 750
200 g mąki pszennej graham typ 1850
ew. 20 g soli
1 łyżeczka cukru

Drożdże pokrusz, zasyp cukrem i dodaj 200 ml letniej wody. Dobrze wymieszaj , a następnie dodaj 150 g pszennej mąki i znów wymieszaj. Odstaw w ciepłe miejsce aby zaczyn wyrósł. Kiedy podwoi swoją objętość jest gotowy do dalszej pracy. taki proces trwa od 30 do 60 minut.
W misie robota umieść pozostałe składniki oraz zaczyn, wyrabiaj najpierw przez 2 minuty na poziomie 1, a następnie na 3 przez 6 minut.
Tak przygotowane ciasto przełóż na stolnicę i wyrabiaj ręcznie, aż przestanie lepić się do rąk. Pomagaj sobie podsypując lekko pszenną maka chlebową. Uformowaną kulkę (obsyp mąką) przełóż z powrotem do miski, zakryj czystą ściereczką i odstaw ciepłe miejsce na 2 godziny.
Po tym czasie ciasto znów przełóż na stolnice, uformuj bochenki. Jeśli trzeba posypuj lekko mąką. Bochenki ułóż w formach i odstaw do wyrośnięcia na 30 minut. Bochenki przykryj ściereczką.

Piekarnik nastaw na 200 góra dół, bez termoobiegu.
Chleby piecz przez 50 minut, do suchego patyczka. 5 minut przed końcem, spryskaj wnętrze piekarnika wodą. Dzięki czemu skórka chleba będzie chrupiąca, a nie mocno przypieczona.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/chleb-pszenny-graham.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/chleb-pszenny-graham.html


Korzystaj z maki ze sprawdzonych źródeł. Z całego serca polecam mąkę marki Tota. Mąkę można kupić w kilogramowych opakowaniach, jak i większych 4-5 kg workach.

https://tota.pl/

wtorek, 28 kwietnia 2020

Chleb pszenno-żytni na zakwasie dwudniowym

Ten zakwas to wręcz rewelacja!
Nie trzeba go dokarmiać, ani czekać pięciu dni! A chleb jest smaczny, a skórka chrupiąca.
Przepis jest prosty, tak samo jak wykonanie.
To idealne rozwiązanie dla niecierpliwych osób, które nie lubią czekać.
Zakwas jest mieszany, po dwóch dniach pachnie kwaskowato i nie zmienia koloru.

Starter, czyli zakwas mieszamy:

100 g mąki pszennej typ 750
100 g mąki żytniej pełnoziarnistej typ 2000
200 g ciepłej wody przegotowanej

Podane składniki umieść w słoiku i wymieszaj. Ja używam szklanego garnka. Zamknij słoik, ale nie dokręcaj do końca przykrywki. Odstaw w ciepłe miejsce na 48 godzin.

Ciasto właściwe:

400 g mąki pszennej typ 750
400 g zakwasu dwudniowego (powyższy przepis)
150 ml ciepłej wody
1 łyżeczka soli
ew. ziarna sezamu, pestki dyni

Po dwóch dobach w misie robota umieść mąkę, zakwas, sól oraz wodę. Wszystko mieszaj najpierw przez minutę na najmniejszych obrotach za pomocą haka. Następnie zwiększ obroty (max. o 2 stopnie) i mieszaj jeszcze przez 5 minut.
Wyłącz robota, a misę przykryj czystą ściereczką i odstaw na 2 godziny w ciepłe miejsce aby ciasto wyrosło. Powinno podwoić swoją objętość.
Po tym czasie ciasto przełóż na stolnicę i zagnieć ciasto. Możesz lekko podsypać mąką.
Formę keksówkę wysmaruj tłuszczem i obsyp mąką. Wyłóż wcześniej zagniecione ciasto, posyp ulubionymi ziarnami. Przykryj ściereczką i znów odstaw do wyrośnięcia.
Każdy etap rośnięcia ciasta to około jedna do dwóch godzin.

Piekarnik nastaw na 180o góra-dół. Wyrośnięty chleb piecz 50 minut. Sprawdź patyczkiem czy jest upieczony.



środa, 8 kwietnia 2020

Wielkanocna baba piaskowa

Baba piaskowa to najpopularniejsze ciasto na Święta Wielkiej Nocy. Lukrowana baba, na którą się czeka cały rok. Bo w Święta smakuje najlepiej.
Oczywiście możesz polać babę czekolada i ozdobić orzechami. Ale tradycyjnie baba jest z lukrem. Tak gęstym i słodkim, dopełniającym smak babki.
Jest prosta w przygotowaniu. Jest wypiekiem z którym poradzi sobie zarówno amator jak i doświadczona osoba w kuchni.

180 g margaryny
70 g masła
250 g cukru białego
250 g mąki pszennej tortowej
4 jajka
1 łyżka cukru waniliowego
1 łyżeczka pasty waniliowej
sok z 1 cytryny
10 g proszku do pieczenia
2 łyżki kandyzowanej skórki cytrynowej

Składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę przesiej i wymieszaj z proszkiem do pieczenia. Masło utrzyj z cukrem, po czym dodawaj żółtka - jedno po drugim. Teraz dodaj cukier waniliowy oraz pastę waniliową cały czas ucierając w robocie (końcówka do ciast ucieranych). Następnie dodaj sok z cytryny i skórkę, wymieszaj i dodawaj po łyżce mąkę. Postępuj tak z mąką aż się skończy.
Białka ubij na sztywno i dodaj do ciasta. Wymieszaj delikatnie za pomocą silikonowej szpatułki.
Formę do babki wysmaruj obficie masłem. Ja użyłam kamionkowej formy mojej Babci. Do wysmarowanej formy przełóż ciasto.
Babę piecz w nagrzanym do 170o piekarniku bez termoobiegu przez około godzinę. Sprawdź patyczkiem czy jest gotowa. Tak będzie jeśli patyczek będzie suchy.
Babę ostudź, a potem wyjmij z formy.

Z 1 białka i cukru pudru zrób lukier. Dodaj tyle cukru aby lukier był śnieżnobiały i gęsty. Zrób próbę patyczkiem. Nabierz trochę na patyczek io przenieś na płaska powierzchnię, jeśli nie będzie się rozpływać na boki jest gotowy.
Babę polej lukrem i udekoruj kandyzowaną skórką cytrynową.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/wielkanocna-baba-piaskowa.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/wielkanocna-baba-piaskowa.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/wielkanocna-baba-piaskowa.html

niedziela, 5 kwietnia 2020

Ptysie z kremem marscarpone

Uwielbiam ptysie, delikatne, a z kremem są lekko słodkie. Dopełnienie stanowi cukier puder i już można powiedzieć "jestem w niebie". Tak, ten deser przenosi mnie w kulinarne uniesienie.
Wolę domowe ptysie, które sama robię, gdyż te sklepowe w większości mają dżem oprócz bitej śmietany. Zupełnie nie rozumiem po co ta profanacja!
Moje ptysie są lekkie o idealnie zrównoważonym smaku.

Przepis na 15-20 ptysi

Moje ptysie są nadziewane bitą śmietaną z mascarpone.

500 ml mleka 3,2%
200 g masła
450 g mąki pszennej tortowej
szczypta soli
10 jajek rozm. M

Mleko zagotuj z masłem, od czasu do czasu mieszając rózgą. Do gotującego się mleka dodaj przesiana mąkę i wymieszaj energicznie za pomocą łopatki silikonowej. Parz ciasto przez 1 minutę ciągle mieszając. Zdejmij z ognia i przełóż do misy robota. Wystudź je.
Do innej miski wbij jajka.
Piekarnik nastaw na 190o góra dół z termoobiegiem.
Do wystudzonego ciasta dodawaj jajko po jajku ciągle mieszając za pomocą haka. Wyrabiaj ciasto aż do uzyskania jednolitej masy. Ciasto przełóż do rękawa cukierniczego.
Blachy wyłóż papierem do pieczenia. Na blaszkę za pomocą rękawa wyciskaj ptysie wielkości 8 cm w sporych odstępach. Piecz ok. 15-20 minut. Będą lekkie i urosną, po wyjęciu nie opadają. Po tym je poznasz, że są już upieczone. Po upieczeniu odstaw do ostudzenia.

Krem do nadziewania

330 ml śmietanki 30%
250 g mascarpone
3 łyżki cukru pudru

Dobrze schłodzoną śmietankę ubij prawie sztywno i dodawaj mascarpone na cztery razy, pod koniec ubijania dodaj cukier puder. Ubij na sztywną jednolitą masę. Przełóż do rękawa i wstaw do lodówki na 10-15 minut.
Tak powstałym kremem nadziewaj ostudzone ptysie.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/ptysie-z-kremem-marscarpone.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/ptysie-z-kremem-marscarpone.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/04/ptysie-z-kremem-marscarpone.html

poniedziałek, 30 marca 2020

Różane makaroniki z białą czekoladą

Makaroniki to ten ciasteczka, które wymagają czasu mimo, iż szybko się je robi. Są pyszne, chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku. Podane z ulubionym nadzieniem tworzą idealny słodki deser.
Jest kilka sposobów na ich wykonanie. Przede wszystkim musisz wyczuć swój piekarnik, sprawdzaj temperaturę wewnątrz - do tego będzie potrzebny termometr do piekarnika. To chyba najłatwiejsza metoda. Nie jest niezbędna, ale pomocna na początku!
Przed upieczeniem ciasteczka muszą być osuszone, ta metoda zapobiegnie pękaniu makaroników.
Podobnie jak i stukanie blachą o płaska powierzchnie, usuwa pęcherzyki powietrza, które wpływaja na pękanie ciasteczek.
Jeśli to wszystko zostanie w odpowiedni sposób zachowane zrobisz makaroniki jakie sobie zamarzysz.
Kolor zależy od barwinka, najlepsze są te w żelu. Używam Wiltona, zachowują kolor podczas pieczenia.
Ten przepis nie wymaga użycia termometru! Przez co jest łatwiejszy.
Gotowy/a?

100 g białka kurzego
140 g mielonych migdałów
90 g cukru białego
130 g cukru pudru
1/4 łyżeczki cream of tartare
1/4 łyżeczki soli
1 łyżka wody różanej
barwnik Wilton Pink Rosa

Migdały wraz cukrem pudrem zmiel razem w malakserze lub blenderze przez około minutę. następnie przesiej do miski.
Białka umieść w misie robota, dodaj sól i miksuj na wyższych obrotach aż będą prawie sztywne. Następnie dodaj cream of tartare oraz wodę różaną cały czas miksując. Teraz dodawaj po łyżce cukier. Po każdym dodaniu miksuj białka minutę. Postępuj tak aż skończy się cukier. Miksuj dalej aż masa będzie lśniąca i sztywna. Następnie dodaj barwnik- dodaj tyle jaki kolor chcesz uzyskać. Wymieszaj ponownie, kiedy masa będzie już połączona wraz z barwnikiem* wyłącz robota.
Przygotowaną masę dodawaj w dwóch częściach do przesianych wcześniej migdałów z cukrem. Wymieszaj razem szpatułką około 3 minut, masa ma być gęsta, ale na tyle luźna by swobodnie spływała ze szpatułki i wtapiała się w pozostałą masę.
Tak przygotowaną masę przełóż do rękawa cukierniczego.
Papier do pieczenia przytnij na wielkość blachy, w której będziesz piec makaroniki. Możesz tez użyć maty do pieczenia. Na papierze odrysuj ołówkiem kółka, takiej wielkości jakiej chcesz uzyskać ciasteczka. U mnie 3-4 cm. Zachowaj odstęp, aby makaroniki się ze sobą nie stykały. Papier wyłóż na blachę odrysowaną stroną do dołu.
Wyciskaj w odrysowane kółka makaroniki, kończ wtedy kiedy jeszcze masa ma 1 mm do kółka. Ciasteczka lekko osiądą na papierze. Kiedy zapełnisz cała blachę postukaj nią o płaska powierzchnię tak aby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Jeśli jakieś zostały pomóż sobie za pomocą wykałaczki. Zrób tak samo z cała masą na makaroniki. Jeśli chcesz udekorować tak jak ja jadalnym złotem to jest teraz na to czas. Delikatnie za pomocą pęsety układaj płatki złota na ciasteczkach. Blachy z makaronikami odstaw na 35-50 minut aż obeschną. Sprawdź dotykając czy wierzch jest suchy.

Jeśli tak jest nastaw piekarnik na 150o góra dół.
Wstawiaj po 1 blasze do nagrzanego piekarnika i piecz 7-8 minut w zależności od wielkości ciasteczek. Poczekaj aż ostygną i zdejmij z blachy.

*Jeśli barwnik jest gęsty rozpuść go w odrobinie wody różanej i w takiej formie dodawaj do ubitych białek.

W czasie gdy makaroniki schną przygotuj nadzienie.

Ganache z białej czekolady

100 g białej czekolady
50 g śmietanki 36 %

Śmietankę podgrzej - możesz to zrobić w mikrofali. Dodaj połamana na cząstki czekoladę, wymieszaj i znów wstaw na 30 sekund do mikrofali. Wymieszaj dokładnie, aż oba składniki się połączą. Odstaw aż ostygnie, a masa będzie robić się gęsta. Kiedy tak się stanie zblenduj masę, powstanie gęsty, biały krem, tzw. ganache z białej czekolady.
Przełóż krem do rękawa cukierniczego z odpowiednią tylką.
Tak powstałym kremem nadziewaj makaroniki. Odstaw do lodówki aby ganache zgęstniał.
Podobno makaroniki są najlepsze po 24h od przygotowania.Jednak śmiało można jeść wcześniej.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/03/rozane-makaroniki-z-biaa-czekolada.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/03/rozane-makaroniki-z-biaa-czekolada.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/03/rozane-makaroniki-z-biaa-czekolada.html



sobota, 22 lutego 2020

Torcik pomarańczowo migdałowy

Ostatnio bardziej pałam miłością do słodkości. Choć bardziej lubię robić, niż jeść. I tę miłość przekazuję innym, karmiąc ich moimi słodkościami. To ten zrobiłam tylko dla siebie. Ale nie potrafię go zatrzymać tylko dla siebie, więc pragnę podzielić się receptura z Wami.
Jest to prosty torcik, nie duży, lecz wymaga trochę czasu. Polecam piec blaty ciasta dzień wcześniej. . Zachowują świeżość, bo ciasto jest mokre. I nie przesusza się.
Całość opiera się na smaku pomarańczy, więc i takie dodatki dobrałam. Aby wszystko było zgrane kolorystycznie i smakowo.

Ciasto na blaty piekłam z tego przepisu. Potrzebujesz połowę porcji oraz odłóż sobie 1 czubata łyżkę puree z pomarańczy na później. Możesz tez upiec z całości w dwóch formach lub rantach tak jak ja. A resztę ciasta przeznaczyć na cake popsy. To ciasto jest wręcz do tego idealne.

2 pomarańcze, tj. ok 300 g (włoska odmiana Naveline)
130 g mielonych migdałów
110 g cukru trzcinowego
3 jajka roz. M
1/2 łyżeczka proszku do pieczenia

Pomarańcze dokładnie umyj i wyszoruj. Włóż do garnka i zalej wodą do przykrycia owoców. Gotuj na średnim ogniu godzinę do dwóch. Po tym czasie odlej wodę i przestudź pomarańcze. Jeszcze ciepłe pokrój na ćwiartki i usuń pestki, jeśli są. Moje nie zawierały pestek, kupuję w sprawdzonych włoskich delikatesach. Zblenduj je na puree, ma być gładkie i jednolite. Odstaw do całkowitego ostudzenia.
Piekarnik nastaw na 160o góra dół bez termoobiegu.

W misie robota ubij jajka, kiedy będą miały jednolitą konsystencję wsyp cukier i ubijaj dalej na puch. Mielone migdały wymieszaj z proszkiem do pieczenia i powoli łyżka po łyżce dodaj do ubitych jajek. Ciągle mieszając dodaj puree z pomarańczy (odłóż 1 łyżkę do masy), aż ciasto nabierze jednolitej konsystencji.

Formę do pieczenia lub jak w moim przypadku rant ustawiony na 13,5 cm wyłóż papierem do pieczenia. Warto wcześniej rant zabezpieczyć od dołu folią aluminiową. Na to położyć wycięte kółko z papieru do pieczenia. Przelej ciasto do formy. Piecz w nagrzanym piekarniku 50-60 minut do suchego patyczka.
Odstaw do całkowitego ostygnięcia. Kiedy to nastąpi nożem odetnij ciasto od rantu, usuń go, a ciasto przekrój nożem na pół. Ciasta nie trzeba namaczać, jest wyjątkowo mokre.

Krem pomarańczowy na mascarpone

170 g mascarpone
170 g smietanki 30%
2 czubate łyżki cukru pudru
1 czubata łyżka puree z pomarańczy

Schłodzone mascarpone wraz ze śmietanką umieść w misie robota i ubij (mieszadło do ubijania piany) na średnich obrotach. Kiedy składniki będą połączone, ale jeszcze nie ubite dodaj cukier puder. Ubijaj dalej, aż uzyskasz gęsty krem o aksamitnej strukturze. Trwa to około 5-7 minut. Wyłącz robota i dodaj puree z pomarańczy. Całość wymieszaj za pomocą silikonowej łopatki. Krem możesz przełożyć do rękawa cukierniczego.

Przygotuj ostudzone blaty ciasta. Tort najlepiej składać w rancie (tym samym, w którym piekłam wcześniej ciasto). Złóż rant na 13,5 cm, zabezpiecz spinkami, aby się nie rozwinął. Połóż go na płaskiej powierzchni (talerz, talerz obrotowy), włóż jeden blat ciasta i nałóż 80% kremu. Przyłóż drugim blatem dociśnij dokładnie z każdej strony i wyłóż resztę kremu. Wygładź łyżką. Zabezpiecz rant z góry folią spożywczą i wstaw do lodówki na minimum 4 godziny lub najlepiej cała noc. Tort musi opaść, dobrze się ułożyć.

Tynk maślany

200 g masła
150 g mleka skondensowanego


Z tej ilości masy spokojnie wystarczy na otynkowanie tortu i dekorację.
Masło musi być w pokojowej temperaturze, więc wyjmij je z lodówki odpowiednio wcześniej. Do misy robota wrzuć masło w pokojowej temperaturze i ubijaj do białości. Masa maślana ma być miękka i puszysta. Wyłącz robota i dodaj mleko. Ponownie włącz i ubijaj masę na wysokich obrotach aż osiągnie gęstą jednolitą konsystencję.
Tak przygotowaną masą, można tynkować tort. Nożem odetnij od rantu. Usuń spinki i rant.
Wyjmij tort z lodówki posmaruj tort z każdej strony, również z góry. Za pomocą szpachelki lub skrobki wygładzaj tynk, aż osiągniesz pożądany efekt. Włóż tort z powrotem do lodówki.

Drip czekoladowy

100 ml śmietanki 30%
130 g candy melts w kolorze żółtym
Śmietankę podgrzej i dodaj 50 g candy melts. Wymieszaj i znów podgrzej w mikrofali przez 10 sekund, wymieszaj i dodaj 20 g candy melts. I tak postępuj, aż czekoladowe dropsy się skończą, a drip będzie miał jednolitą konsystencję. Tak przygotowany drip przelej do butelki - ja mam specjalny dyspenser do takich zadań. Poczekaj, aż drip przestygnie. Bo ciepły spłynie całkowicie z tortu.
Kiedy drip będzie gotowy nałóż go na górę i brzegi tortu aby sobie swobodnie spłynął. Ozdób pozostałym tynkiem i udekoruj posypką.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/torcik-pomaranczowo-migdaowy.html
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/02/torcik-pomaranczowo-migdaowy.html