Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bezmięsne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bezmięsne. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 12 maja 2022

Kalafior w curry

 Kuchnia wegetariańska jest teraz bardzo popularna. Można powiedzieć, że ma swoje 5 minut - choć trwa to już znacznie dłużej. 

Kuchnia na bazie roślin, warzyw jest smaczna i pożywna, a także jest zdrowa. Doskonale odnajduje się w różnych dietach. Myślę, że śmiało można powiedzieć to kuchnia jutra. Mimo, że znana już od jakiegoś czasu jest na nowo odkrywana. 

Najbardziej znaną osobą, która pokazała że można smacznie i roślinnie gotować jest Marta Dymek z Jadłonomii. Jej książki podbiły serca wielu Polek i Polaków. Sama mam w swojej kolekcji dwie pozycje, do których sięgam z chęcią i ciekawością, szukając pomysłów i rozwiązań.

Moja propozycja z kuchni roślinnej to pyszne, lekko pikantne danie, a mianowicie kalafior w curry. Miękki, a zarazem jędrny kalafior z chrupiącymi płatkami migdałów w pysznie kremowym żółtym sosie.

 

Przepis na 3-4 porcje:

1 kg kalafiora (świeży lub mrożony) 
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka zielonej pasty curry 
1 czubata łyżeczka kurkumy
1 puszka mleka kokosowego
2 czubate łyżki musu kokosowego
kilka kropel tabasco
3 łyżki oleju kokosowego 
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
4 łyżki wody

Kalafiora ugotuj w lekko osolonej wodzie, tak aby był jędrny. Cebulę pokrój w piórka, czosnek w plasterki. W rondlu lub głębokiej patelni rozgrzej 3 łyżki oleju, dodaj cebulę i smaż przez minutę. Po czym dodaj czosnek i pastę curry, przemieszaj, dodaj kurkumę i smaż 2 minuty. Następnie dodaj mleczko kokosowe oraz mus kokosowy. Wymieszaj wszystko razem, dopraw solą i tabasco.
Z mąki ziemniaczanej i wody, zrób zawiesinę i dodaj do sosu curry, gotuj 2-3 minuty. 
Teraz dodaj różyczki kalafiora, delikatnie wymieszaj i gotuj jeszcze 2 minuty.

Podawaj gorące z prażonymi płatkami migdałów.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2022/05/kalafior-w-curry.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2022/05/kalafior-w-curry.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2022/05/kalafior-w-curry.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2022/05/kalafior-w-curry.html


wtorek, 30 marca 2021

Nadziewane jajka z avocado

Na Naszym Wielkanocnym stole rządzą nadziewane jajka. Tradycyjnie robimy jajka z szynką, bo są smaczne i delikatne. 

W tym roku stawiam na jajka nadziewane z avocado. Oprócz tego, że są pyszne. To pasta z avocado jest kremowa co sprawia, że jajka są delikatne.

Proste i szybkie w wykonaniu, nie sprawi większej trudności. Większość roboty robi za nas blender. 

Trzeba pamiętać, że mimo iż avocado jest bardzo kaloryczne przez zawarte w nim tłuszcze to ma właściwości lecznicze! Avocado zawiera aż 40 g tłuszczu, ale jest on dobroczynny dla zdrowia. Zjedzenie połówki tego owocu sprawia, ze człowiek jest bardziej nasycony niż po zjedzeniu czegoś innego. Bogate w minerały i witaminy jest polecane w dietach odchudzających. Jedzenie go z głową przyniesie oczekiwane rezultaty. Wybierajmy zdrowe, nie pryskane owoce ze sprawdzonego źródła.


8-10 połówek jajek nadziewanych

4-5 jajek ugotowanych na twardo
1 avocado hass
1 łyżka oliwy ev
1 łyżeczka majonezu
1 szalotka
łyżeczka soku z cytryny
sól
pieprz
 
Ugotowane jajka na twardo przekrój na pół. Delikatnie wyjmij żółtka i przełóż je do pojemnika stojącego blendera/malaksera. Dodaj posiekana drobno szalotkę i miąższ avocado. Dodaj resztę składników i zmiksuj na gładką jednolitą pastę. 
Otrzymaną pastę przełóż do rękawa cukierniczego z odpowiednia tylką, jeśli chcesz uzyskać ozdobny wzorek. I gotowe! Możesz udekorować kiełkami.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/03/nadziewane-jajka-z-avocado.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/03/nadziewane-jajka-z-avocado.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2021/03/nadziewane-jajka-z-avocado.html


poniedziałek, 2 listopada 2020

Pierogi szwedzkie, czyli korvy

 Pierogi każdy zna i chyba nie ma takiej osoby, która by ich nie lubiła. Jest tak wiele rodzajów pierogów, że każdy kraj ma swoje. Zwykle są one gotowane, czasem duszone (azjatyckie) i pieczone. Kształtem zwykle przypominają te polskie, czyli składane na pół. 

Są jednak też pierogi o innych kształtach m.in. chinkali, gyoza, dim sum, samosy, ravioli czy owe szwedzkie korvy.

Te ostatnie, bo nich dziś mowa szwedzkie pierogi maja kształt długiej pałki. Ciasto jest i kruche i drożdżowe. Osobiście daję mu nieco wyrosnąć, dzięki czemu jest bardziej miękkie. Masło natomiast nadaje mu kruchości, o czym należy pamiętać aby w zachwycie nasz pieróg nie złamał się na pół (a lubi zaskoczyć.

Ciasto na 6 pierogów 

470 g maki pszennej chlebowej typ 750
6 g suchych drożdży
80 ml ciepłej wody
130 g masła
60 g żółtka
2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
 
2 żółtka + 2 łyżki mleka do posmarowania pierogów 

Z połowy wody, 20 g mąki, cukru i drożdży zrób zaczyn. Wszystko dokładnie wymieszaj i poczekaj 15 minut aż podwoi swoją objętość. 

Masło rozpuść i ostudź.
Do misy robota włóż pozostałe składniki, oprócz masła. Dodaj podwojony zaczyn i zacznij wyrabiaj ciasto na najniższych obrotach. Na koniec dodaj płynne masło i mieszaj aż wszystkie składniki się połączą, a ciasto będzie odchodzić od ścianek misy. Wyłącz robota, misę przykryj czysta bawełnianą ściereczką i odstaw na godzinę w ciepłe miejsce.
W tym czasie przygotuj farsz.

Farsz:

500 g białych pieczarek
1 cebula
3 łyżki oleju rzepakowego
sól
pieprz czarny

Pieczarki oczyść i zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Cebulę pokrój w drobna kostkę.
Patelnię rozgrzej, wlej olej i dodaj cebulę. Zeszklij ją na małym gazie, po czym dodaj pieczarki. Wstępnie dopraw solą, dzięki czemu pieczarki puszczą wodę. A właśnie wody trzeba się pozbyć. Smaż pieczarki tak długo aż cała woda wyparuje, dopraw ostatecznie pieprzem i jeśli trzeba dodaj sól. Wymieszaj i odstaw, aż farsz ostygnie.

Stolnicę oprósz mąką i rozwałkuj ciasto w prostokąt na 5 mm grubości. Podziel na 6 części, czyli sześć pasków ciasta. Na każdej z nich wzdłuż ułóż farsz na środku paska. Dwa krótsze końce zawiń do środka, jeden dłuższy brzeg posmaruj wodą. Zawijaj pieroga nieposmarowanym brzegiem do środka, dzięki czemu posmarowana część scali pieroga i się on nie rozklei. Zrób tak z każdym pierogiem.

Piekarnik nastaw na 160o góra dół z termoobiegiem.
Na blasze ułóż papier do pieczenia i przełóż delikatnie pierogi, zostawiając odstępy. Każdego posmaruj wymieszanym żółtkiem z mlekiem i posyp czarnuszką. Piecz około 20 minut aż pierogi się zezłocą. 
 
Podawaj lekko ciepłe, ale można je jeść także na zimno.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/11/pierogi-szwedzkie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/11/pierogi-szwedzkie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/11/pierogi-szwedzkie.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/11/pierogi-szwedzkie.html


 

niedziela, 23 sierpnia 2020

Trattoria Mamma Mia - włoska restauracja w Krakowie

 Często spotykam się z pytaniem jaką włoska restaurację polecam w Krakowie? To pytanie pada co najmniej raz w tygodniu na różnych forach internetowych, grupach FB czy googlach. Dostaję też takie zapytania na maila. Dlatego też powstał ten post. Z czystym sumieniem mogę polecić Włoską Restaurację Pizzerię Trattoria Mamma Mia przy ul. Karmelickiej 14 w Krakowie.

Nie jest to ścisłe centrum, ale bardzo prosto tam trafić. Rzut beretem od rynku. Wystarczy skręcić w Szewską i prosto do celu. Restauracja jest tuż po remoncie, klimatyczne wnętrza, ciekawy wystrój i wygodne siedzenia. Można poczuć się bardzo komfortowo. 

Mamma Mia ma dwie sale i ogródek. To naprawdę ciche i ustronne miejsce, a tak blisko ścisłego centrum. Każda sala w podobnym klimacie, w tle słychać włoską muzykę. Duży plus, że nie jest puszczana głośno. Można normalnie porozmawiać.

Jedzenie przygotowywane jest na bieżąco, można podglądać kucharzy przy pracy dzięki otwartej kuchni! A także porozmawiać z uśmiechniętym Szefem Kuchni Krzysztofem Makowskim, który z chęcią opowiada o przyrządzanych daniach. 

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html
 

Także na żywo można zobaczyć jak prawdziwy piazollo kręci pizzę. Wszystko jest przygotowywane pod bacznym okiem gości. To nie lada gratka dla dzieciaków, które z otwartymi buziami podziwiają jak się robi pizzę.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html
 

Pizza jest przygotowywana w oka mgnieniu, maksymalny czas oczekiwania to jakieś 15 minut. Warto dodać, że pizza jest pieczona w piecu opalanym drewnem! Taka pizza smakuje wyśmienicie i jest pysznie chrupiąca. 
Szczególnie polecam pizzę quattro formaggi, u mnie dodatkowo z pikantną kiełbasą salsicia. Wszystko razem pasuje do siebie idealnie. Cztery sery: mozzarella fior di latte, mozzarella biała, gorgonzola i grana padano. A wszystko na cienkim, a zarazem chrupiącym placku. Nic tylko zamawiać!
 
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html
 

Na przystawkę warto wybrać Carpaccio di filetto di manzo marinato con olive - carpaccio z polędwicy wołowej z pesto bazyliowym. To niezwykle połączenie naprawdę do siebie pasuje. carpaccio podawane jest klasycznie ze świeżą pieczarką, rukolą, serem grana padano oraz czarnym oliwkami. A do tego już mniej klasyczny, ale zaskakujący sos majonezowy. W połączeniu z mięsem można wyczuć nutkę ostrości, a to za sprawą pepperoncino w sosie. Przystawka podawana jest z ciemnym pieczywem i masełkiem. Na życzenie kelner podaje oliwę i świeżo mielony pieprz.
 
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html
 

Kolejnym daniem jakie mogę polecić z całego serca to pierś kaczki w sosie miodowo pomarańczowym z kawałkami gruszki i figi. Po włosku brzmi Petto d'anatra arrosto in salsa di miele e arance. No miodzio! 
Dużo by się rozpisywać, sos to arcydzieło. Lepszego nie jadłam! Kaczka o chrupiącej skórce i miękkim różowym środku. a do tego świeża gruszka i kawałki figi. raz spróbujesz, innej nie zjesz. Gwarantuję!
 
 
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html

No i w końcu makarony. Wybaczcie brak zdjęć! Tak szybko zostały zjedzone, bo były takie pyszne!
Moim numerem 1 jest Tagliolini con gamberetii e spinaci - makaron cienka wstążka z krewetkami argentyńskimi, szpinakiem i czosnkiem w sosie z białego wina. Klasa sama w sobie, brak słów. Powtarzalność sosu za każdym razem, po prostu niebo w gębie!
Numerem 2 wśród makaronów według mnie to Pappardelle con manzo e pomodoro - makaron gruba wstążka z kawałkami polędwicy wołowej w sosie śmietanowo pomidorowym z tymiankiem, czosnkiem i chilli. O tak! Idealnie doprawione. Śmietanka nieco niweluje nutę ostrości. Jednak zawsze można poprosić o łagodniejszą wersję makaronu. W każdej wersji będzie smakować wyśmienicie!

Deser na zwieńczenie posiłku. Choć gorąco i deser to za dużo. To i na to Mamma Mia znalazła rozwiązanie. Teraz można zjeść pyszne lody z białej czekolady i fig. Lody podawane są na pokruszonym brownie również z białej czekolady oraz kawałkami świeżych fig. Idealnie kremowe, zamiast w pucharku podane na talerzu. 
 
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/trattoria-mamma-mia-woska-restauracja-w.html
 

Jednym słowem POLECAM! Próbujcie, przybywajcie, warto odwiedzić i spróbować wariacji włoskiej kuchni w wykonaniu zespołu Mamma Mia na czele z szefem Krzysztofem Makowskim. 
Ta Restauracja to doskonałe miejsce na romantyczną kolację jak i rodzinny obiad!

Obsługa w pełni przestrzega zasad bezpieczeństwa, w progu wita Nas kelner przypominający o dezynfekcji dłoni, a także wskazuje stolik. Cała obsługa nosi maseczki, na bieżąco dezynfekują dłonie, menu jak i stoły.
Przed przybyciem do restauracji mozna zrobić rezerwację na konkretna godzinę.



środa, 12 sierpnia 2020

Pak choi w ciemnym sosie sojowym

 Pak choi, pak-choy, bok choy to jedna z odmian kapusty chińskiej (kapusta chińska właściwa). Pochodzi jak sama nazwa wskazuje z Chin, ale jest bardzo popularna w kuchni europejskiej. Lubiana za swoja chrupkość i soczystość.

Pak choi ma wiele zalet: jest smaczna i szybko można ją przygotować, a do tego też bardzo zdrowa. Jest źródłem witaminy C i A, zawiera beta-karoten, kwas foliowy, żelazo, potas i wapń. Jest bogata w chlorofil i wiele cennych antyoksydantów. Zawiera kwasy omega-3 jak i kwas alfa-linolenowy, które mają działanie przeciwzapalne.

Spożywanie pak choi to dobry sposób, by utrzymać niską wagę – porcja 100 g to tylko 13 kcal. Niska kaloryczność i wysoka zawartość błonnika jest doskonała dla osób, które dbają o dietę.

Kapusta pak choi jest jadalna w całości. Łodygi są oczywiście bardziej chrupkie. Warto pamiętać, że smak pak choi zależy od wielkości główki, im jest ona większa, tym bardziej gorzka.

W Chinach najbardziej popularna jest gotowana kapusta pak choi albo delikatnie podsmażana ,czyli w stylu stir fry. Aby kapusta była idealnie przygotowana smażymy ja krótko, najpierw łodygi potem liście. Można też ją przygotowywać w całości, krótki podsmażenie zapewni właściwe przyrządzenie dania.
Pak choi należy przechowywać w lodówce, w foliowej perforowanej torebce. Przechowywana w taki sposób wytrzyma nawet 3 tygodnie. Kapusty myjemy tuz przed przyrządzeniem - ten sposób zapewni jej dłuższą świeżość. 

2- 3 małe główki pak choi
1 średnia marchewka
1 średnia cebula
1/4 część pora
2 łyżki oleju kokosowego
 ząbek czosnku
3 łyżki ciemnego sosu sojowego 
2 łyżki wody
1 łyżka cukru
1 łyżka posiekanego imbiru
1 łyżka oleju sezamowego

Z sosu sojowego, wody, cukru, imbiru i czosnku (przecisnięty przez praskę) przygotuj sos. Wymieszaj te składniki razem i odstaw.

Pak choi umyj i pokrój w całości na ćwiartki. Jeśli odpadną jakieś liście, przekrój je na pół. Marchewkę i cebulę obierz, pora umyj i pokrój warzywa w cienkie paseczki (julienne). Na patelni rozgrzej olej kokosowy i wrzuć warzywa oprócz pak choi, smaż razem  minuty po cym dodaj kapustę pak choi. Smaż razem i mieszaj od czasu do czasu, kiedy liście będą miękkie wlej przygotowany wcześniej sos i smaż wszystko razem jeszcze 5 minut. 

Tak przygotowane danie przełóż na talerz udekoruj świeżą kolendrą i prażonymi nerkowcami.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/pak-choi-w-ciemnym-sosie-sojowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/pak-choi-w-ciemnym-sosie-sojowym.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/08/pak-choi-w-ciemnym-sosie-sojowym.html


 




piątek, 31 lipca 2020

Miska szczęścia MOWI

Miska szczęścia to fajna alternatywa dla klasycznego obiadu. Może stworzyć jaka tylko Ci się zamarzy, co tylko chcesz zjeść. Miski szczęścia mogą zawierać zarówno wytrawne jak i słodkie składniki.
To propozycja na niebanalne podanie dania, kolorowe, pożywne i proste.

W mojej misce dziś króluje łosoś wędzony od MOWI. Tego łososia wyróżnia wysoka jakość, smak i wygląd ryby. Jest tak smaczny, że można się uzależnić. Serio!
Mój happy bowl oprócz ryby zawiera warzywa, jajka i kiełki oraz pyszny sos aioli - gładki i kremowy!

łosoś wędzony MOWI
kiełki słoneczniki
kiszone rzodkiewki (możesz zastąpić świeżymi)
młode ziemniaczki
mini ogórek zielony
2 jajka
pietruszka zielona
sól morska pieprz


Ziemniaki umyj, wyszoruj i ugotuj w mundurkach. Po lekkim ostudzeniu przekrój je na pół, dodaj łyżkę oliwy, posól świeżo mielonym pieprzem, solą morską i posiekaną natką pietruszki. Wymieszaj razem aby ziemniaki pokryły się przyprawami.

Omlet tamago

Jajka wbij do miseczki, dodaj łyżke octu ryżowego, szczyptę soli i pół łyżeczki cukru. wszystko razem ubij trzepaczką. Na specjalnej patelni prostokątnej (tamagoyakiki) do tamago usmaż omlet. Wylewaj cienką warstwę masy jajecznej, pozwól się jej ściąć i zwiń w rulon. Powstały rulon zsuń na brzeg patelni i wylej kolejną cześć masy. Po ścięciu się jajka zawijaj na powstały wcześniej rulon, tak aby w efekcie końcowym otrzymać jeden omlet tamago.
Oryginalny omlet ma kształt prostokątny.

Kiszone rzodkiewki

Rzodkiewki umyj i osusz. Na dnie słoika włóż 3 ząbki czosnku, liść laurowy i 4 ziarenka ziela angielskiego. W małym rondelku zagrzej wodę z solą. Na 500 ml wody wsyp 1 łyżkę soli morskiej. Do słoika dodaj umyte i osuszone rzodkiewki, po czym zalej przestudzoną zalewą. Zakręć słoik i odstaw na 3-5 dni.

Sałatka z ogórków

Mini ogóreczki (2-3 szt) zetrzyj na mandolinie. Delikatnie posól, dodaj kilka płatków chilli, łyżeczkę octu ryżowego i tyle samo cukru. Wymieszaj całość, sałatka powinna być słodko ostra.

sos aioli

1 żółtko
1 płaska łyżeczka ostrej musztardy
sól morka
pieprz biały
1/4 szklanki miksu oliwy ev i oleju rzepakowego

Przełóż żółtko do miseczki, dodaj musztardę i za pomocą rózgi wymieszaj składniki. Teraz powoli wlewaj miks oleju z oliwą i mieszaj rózgą. Postępuj tak aż skończy Ci się miks tłuszczów. Wyjdzie Ci gęsty klasyczny sos aioli. Na koniec dopraw sola i pieprzem.

Teraz czas na układnie miski szczęścia. Na środku swojej ulubionej miski umieść małe naczynko na sos i uzupełnij je nim.
Na około układaj kolejno plastry łososia MOWI, przygotowane wcześniej ziemniaczki, kiełki słonecznika, słodko ostrą sałatkę z ogórków, kiszone rzodkiewki, usmażony i pokrojony na plastry omlet tamago.
Tak przygotowana miska jest gotowa do spożycia. Możesz też ułożyć składniki w pojemniku i zabrać do pracy!











poniedziałek, 6 lipca 2020

Biszkoptowe babeczki z owocami

Babeczki to alternatywa podania słodkości zamiast tortu. Możesz je zrobić z takim samym kremem jaki używasz do przekładania tortu i tak samo udekorować.
Te babeczki przygotowałam na klasycznym jasnych biszkopcie pieczonym w papilotkach. Krem jest na bazie śmietanki i mascarpone. słodkie babeczki i kwaskowe owoce idealnie się równoważą.
To też bardzo fajna propozycja na rodzinne imprezy, spotkania czy słodkie stoły dla dzieciaków.

105 g mąki pszennej tortowej
4 jajka roz. M
105 g drobnego cukru białego

W misie miksera umieść jajka oraz cukier. Ubijaj na szybszych obrotach aż do uzyskania puszystej jajecznej masy. kiedy to osiągniesz wyłącz robota.
Mąkę przesiej przez sito. Blachę do muffinek wyłóż papilotkami (dzięki czemu po upieczeniu swobodnie wyjmiesz upieczone bazy pod babeczki).
Piekarnik nastaw na 160o góra dół bez termoobiegu.
Przesianą mąkę dodaj na dwa razy do ubitej masy jajecznej i wymieszaj delikatnie za pomocą szpatułki. Najpierw dodaj jedną część mąki i wymieszaj, a potem drugą część.
Tak przygotowane ciasto nałóż do papilotek  max do 3/4 wysokości foremek.
Piecz w nagrzanym piekarniku 15-20 minut do suchego paptyczka.
Odstaw do ostygnięcia.
W tym czasie przygotuj krem.

Klasyczny krem śmietankowy z mascarpone

250 g mascarpone
200 g śmietanki 30%
2 łyżki cukru pudru


Przed dodaniem mascarpone do ubitej śmietany warto ser chwilkę zmiksować. Zapobiegnie to powstawaniu grudek.

Śmietanę ubij na sztywno, dodaj mascarpone cały czas ubijać aby masa dokładnie się połączyła, a na koniec dodaj cukier puder i jeszcze miksuj około minuty. Tak przygotowany krem przełóż do rekawa cukierniczego.
Wyciskaj krem na babeczki za pomocą odpowiedniej tylki aby uzyskać pożądany wzór. Udekoruj babeczki owocami.




czwartek, 25 czerwca 2020

Brownie z fioletowych batatów

Puszyste brownie z batatów to świetna opcja na deser. Brownie jest pyszne i zdrowe. Przygotowuje się je szybko, a jeszcze szybciej znika z talerza!
To vege opcja dla łakomczuchów. Ale każdy powinien spróbować tego ciasta.
To ciacho zrobiłam na fioletowych batatach, są bardziej aromatyczne i słodkie. Na blaszkę o wymiarach 23x23 cm wystarczy tylko 200g puree z batatów.
Warto też upiec bataty, a nie gotować. Są lepsze w smaku i bardziej aromatyczne! Zawsze piekę je w skórce, a potem obieram.

200 g pieczonych fioletowych batatów bez skórki
200 ml naparu z imbirem*
65 g oleju kokosowego
65 g golden syrup
65 gorzkiej czekolady
1 łyżka octu
2 łyżki Jack Daniels honey**
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka sody oczyszczonej
250 g mąki krupczatki
1 czubata łyżka kakao
1/4 łyżeczki soli

*Ze skórek z imbiru Lub całego imbiru, wody oraz cukru przygotuj napar imbirowy. Na 1 litr wody dodaj imbir wielkości kciuka pokrojony w plasterki oraz 1 szklankę cukru. Gotuj całość przez 30-40  minut. Napar jest gotowy po ostudzeniu. Możesz dodawać do lemoniady!
Zamiast naparu możesz dodać wodę różaną.
** Zamiast whisky dodaj mocny napar z kawy lub herbaty.

Bataty można upiec dzień wcześniej. Wybrałam jednego większego fioletowego ziemniaka, wystarczył aby zrobić 200 g puree. Ziemniaka umyj, osusz i zawiń w folię aluminiową. Piecz w nagrzanym do 180o piekarniku przez 1,5 godziny aż batat będzie miękki.
Po upieczeniu zostaw w foli do ostygnięcia, potem obierz go i zmiksuj na gładkie puree.

Czekoladę wraz z olejem kokosowym rozpuść aby oba składniki miały płynna konsystencję.
Do misy robota włóż mokre składniki: puree z batata, golden syrup, whisky, ocet oraz rozpuszczona czekoladę z olejem. Za pomocą mieszadła do ciast ucieranych wymieszaj wszystko dokładnie na niskich obrotach.

W osobnej misce wymieszaj suche składniki: mąkę, sodę, kakao i sól. Zwiększ obroty miksera i dodawaj po łyżce suchej mieszanki do masy ciasta. Kiedy dodasz wszystko, wlej napar z imbiru. Całość mieszaj jeszcze przez 3 minuty, aby wszystko się dobrze połączyło.

Piekarnik nastaw na 160o góra dół bez termoobiegu.
Blaszkę 23x23 cm wyłóż papierem do pieczenia i wyłóż na nią brownie. Dobrze rozprowadź po całości i wyrównaj za pomocą silikonowej szpatułki.
Piecz 40 minut do suchego patyczka. Odstaw do ostygnięcia, podawaj posypane cukrem pudrem.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/brownie-z-fioletowych-batatow.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/brownie-z-fioletowych-batatow.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/brownie-z-fioletowych-batatow.html

poniedziałek, 8 czerwca 2020

Sałatka ziemniaczana ze szparagami

Czas na młode warzywa właśnie rozkwita. Możemy cieszyć się różnorodnością warzyw i owoców, kolorami, teksturą. Te młode nie potrzebują wiele, czasem wystarczy sól, pieprz i oliwa by wydobyć ich smak.
Ta sałatka to minimalizm, w najczystszej formie.
Jednak zawiera składnik, który trzeba przygotować sobie 3 dni wcześniej. Dlatego też zawsze robię więcej, pakuję próżniowo i mam zawsze kiedy potrzebuję. Spokojnie można przechowywać do 6-8 mcy. Mowa tu o suszonym żółtku, a jak je zrobić dowiesz się tu kliknij.

Suszone żółtko się rozpuści i stworzy sos z oliwą. Takie proste, a jakie smaczne.

300 g młodych zielonych szparagów
200 g młodych ziemniaków
100 g pomidorków cherry
1 suszone żółtko
3-4 łyżki oliwy EV
sól morska
świeżo mielony pieprz


W rondlu lub wysokiej patelni o takiej średnicy jak długość szparagów zagotuj wodę.
Szparagi umyj i odłam lub odkrój końcówki. Złamią się w odpowiednim miejscu, jeśli nie pozostają włókna nie musisz ich obierać.
Na gotującą się wodę wrzuć szparagi i blanszuj je 3 minuty od ponownego zagotowania wody. Od razu wyjmij je do lodowatej wody. Ten sposób gotowania sprawi, że szparagi będą jędrne i chrupiące.
Ziemniaki wyszoruj i ugotuj.
Szparagi pokrój w kawałki 4 cm, a ugotowane ziemniaki pokrój na mniejsze części.
Jeszcze lekko ciepłe warzywa, wymieszaj z przekrojonymi na pól pomidorkami, dopraw solą, pieprzem oraz oliwą. Suszone żółtko zetrzyj na tarce o grubych oczkach i dodaj do sałatki. Całość dobrze wymieszaj.

Taka sałatka dobrze sprawdza się do dań z grilla, jako dodatek do obiadu lub osobne danie.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/saatka-ziemniaczana-ze-szparagami.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/saatka-ziemniaczana-ze-szparagami.html

piątek, 5 czerwca 2020

Czarny dorsz pod kruszonką

Ryba to doskonała propozycja obiadowa. Jest alternatywą dla mięsożerców i dobrym posiłkiem dla wegetarian. Przygotowanie ryby kojarzy się ze smażeniem. Jest to najłatwiejszy i zarazem najszybszy sposób. I nie ma w tym nic złego, większość przygotowywanych dań opiera się na tej obróbce termicznej. W tym przepisie też wykorzystamy ten proces, a w końcowym etapie podpieczemy rybę.

Kruszonka na rybie to doskonały sposób na urozmaicenie posiłku. Wraz z rybą i makaronem w sosie pomidorowym, będzie oryginalnym, chrupiącym dodatkiem.

Na 1 porcję potrzebujesz 100-120 g makaronu i 120 g ryby. Do tego przepisu uzyłam makaronu bavette Barilla.

300 ml pulpy pomidorowej
2 ząbki czosnku
1/2 cebuli czerwonej
1 łyżeczka pesto rosso
szczypta płatków chilli
sól morska do smaku

Czosnek i cebulę pokrój w drobna kostkę. Na patelnię wlej olej i rozgrzej go. Wrzuć cebulę, smaż 30 sekund i dodaj czosnek oraz płatki chilli. Przesmaż razem jeszcze chwilę cały czas mieszając, a następnie dodaj pulpę. Wymieszaj i duś sos na małym ogniu, dodaj pesto i sól. Duś jeszcze przez chwilkę, mieszając od czasu do czasu. Gotowy sos odstaw.
Makaron ugotuj wg wskazówek producenta skracając proces gotowania o 1 minutę.

Kruszonka do ryby

2 łyżki pestek z dyni
1 łyżka nerkowców
1 łyżeczka pesto rosso
4 łyżki bułki tartej
1 łyżka świeżego koperku

Wszystkie składniki zmiksuj w stojącym blenderze lub malakserze.

Przygotowanie ryby

Rozgrzej patelnie wraz z olejem i usmaż filety z dorsza obtoczone w mące po 2 minuty z każdej strony.
Piekarnik nagrzej do 200 stopni góra dół. Na blasze ułóż papier do pieczenia i przełóż rybę stroną od skóry do góry. Na każdy filet nałóż po czubatej łyżce kruszonki, rozprowadź po całej rybie i lekko dociśnij. Włóż do piekarnika na maksymalnie 5-6 minut.

Upieczoną rybę podawaj z makaronem wymieszanym wcześniej z sosem.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/czarny-dorsz-pod-kruszonka.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/czarny-dorsz-pod-kruszonka.html

środa, 3 czerwca 2020

Ciasteczka maślane

Te ciasteczka są szybkie i bardzo proste w wykonaniu. Przy tym kruche i lekko słodkie. Dla wydobycia większej słodyczy można je posypać cukrem pudrem przed podaniem.
Idealnie smakują z gorącą herbatą czy kakao albo do kawki. Co to lubi.
W moim domu przy przygotowywaniu ciasta kruchego łączyło się różne tłuszcze dzięki czemu ciasto nabierało lepszej kruchości. Polecam koniecznie wypróbować przepis. Jeśli jednak z jakiś względów nie chcesz używać innego tłuszczu niż masło, zostań przy nim i dodaj go więcej.

250 g mąki
80 g masła
80 g smalcu
3 żółtka
100 g cukru pudru

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Jeśli używasz robota kuchennego, wrzuć wszystkie składniki do misy i zagnieć ciasto na gładką jednolita masę. Jeśli ciasto zbyt się klei dodaj trochę mąki, ale nie przesadź! Wyłącz robota i rękami zagnieć kulę z ciasta, włóż do lodówki na 30 minut. Ciasto odpocznie i się schłodzi.
Po tym czasie wyjmij ciasto i formuj kulki wielkości orzecha włoskiego.
Piekarnik nastaw na 180o góra dół bez termoobiegu. Blachę wyłóż papierem do pieczenia, a na nim układaj kulki z ciasta. Za pomocą widelca dociśnij kulki, dzięki czemu ciasteczkom nadasz charakterystyczny wzór.
Piecz ciasteczka do zrumienienia, około 15-20 minut.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasteczka-maslane.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasteczka-maslane.html

wtorek, 2 czerwca 2020

Ciasto drożdżowe z rabarbarem

O tak, teraz jest sezon na rabarbar. Kwaśne, soczyste łodygi rabarbaru idealnie współgrają z puszystym ciastem drożdżowym i słodką kruszonką.
To takie doskonałe ciasto na niedzielne popołudnie.

Kruszonka

50 g masła
50 g cukru
150 g mąki

Z podanych składników zrób kruszonkę. Niech ma małe i większe grudki.

Ciasto


500 g maki pszennej typ 450
szklanka mleka
125 g masła
7 g suszonych drożdży
1/3 szklanki cukru
3 żółtka
szczypta soli

500 g rabarbaru

Rabarbar umyj, oczyść z włókien i pokrój w romby. Włóż do miski i zasyp 4 łyżkami cukru. Potrząśnij miską aby każdy kawałek był oblepiony cukrem. Odstaw aby cukier się rozpuścił.
Masło rozpuść i ostaw do ostygnięcia. Weź drożdże i przesyp do miski, dodaj łyżkę cukru oraz 1/4 szklanki ciepłego mleka. Wymieszaj aż drożdże się rozpuszczą i odstaw na 15 minut. W tym czasie podwoją swoją objętość. Do miski robota wsyp mąkę, dodaj sól i pozostały cukier. Dokładnie wymieszaj. Ciepłe mleko wymieszaj z rozpuszczonym masłem i żółtkami. Dodaj mokre składniki i zaczyn do mąki. Za pomocą haka wyrabiaj ciasto drożdżowe. Jest gotowe gdy z łatwością odchodzi od ścianek misy. Jeśli uważasz, ze jest zbyt lejące się dodaj mąki lub ciepłego mleka gdyby było za twarde.
Wyrobione ciasto przykryj bawełnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 2 godziny do wyrośnięcia.
Nastaw piekarnik na 170o góra dół bez termoobiegu.
Przygotuj formę, wysmaruj tłuszczem, wyłóż ciasto i palcami rozprowadź ciasto na całej formie. Na cieście ułóż rabarbar i posyp kruszonką. Piecz 40 minut w nagrzanym piekarniku. Sprawdź patyczkiem czy ciasto jest gotowe. Suchy patyczek, bez oblepionego ciasta to właśnie oznacza.

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/06/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem.html


niedziela, 17 maja 2020

Mini tortcik daquoise

Ten deser jest popularny w południowo zachodniej Francji. Kraj ten słynie z elegancji w każdej dziedzinie. A ten deser tylko to potwierdza. Jest idealny po względem słodkości, chrupiącej bezy i pysznego orzechowego kremu.
Osobiście wolę mini torciki, po pierwsze lepiej się prezentują, po drugie to idealna porcja na osobę. Duży tort wypada zjeść od razu, nasiąknięta beza przez krem nie jest już taka smaczna jak przygotowany tort od razu. Dlatego też wybieram mini porcje.

Do masy orzechowej, dodaję daktyle i karmelizuję orzechy. Jest większy efekt wow! Karmelizowane orzechy są chrupiące, któe idealnie komponują się z miękkimi daktylami i kremową masą.
Niektórzy dodatkowo dodają masę kajmakową, ale dla mnie to za dużo słodkiego.

Przy robieniu bezy trzymam się zasady: na każde 40 g białka potrzebujesz 60 g cukru.

160 g białek
240 g cukru pudru
1łyżeczka maki ziemniaczanej
1 łyżeczka octu

Ocet wlej do misy miksera/robota i ręcznikiem papierowym przetrzyj jej wnętrze do sucha. To pozwoli odkazić misę i lepiej ubić białka.
Przelej białka do misy i bijaj na początek na średnich obrotach, aż białka się spienią. PO czym zwiększ obroty, a kiedy białka będą ubite ale nie sztywne dodawaj cukier. Łyżka po łyżce, po każdym dodaniu cukru ubijaj 1 minutę. Kiedy wsypiesz już cały cukier, dodaj mąkę ziemniaczaną i ubijaj dalej aż masa będzie sztywna i lśniąca.

Piekarnik nastaw na 150o góra dół.
Na blasze ułóż papier do pieczenia. Masę bezową nałóż do rękawa cukierniczego i wyciskaj mini blaty na papierze. Możesz sobie pomóc przez narysowanie okręgów ołówkiem i odwrócenie papieru (najlepszy do takich zadań jest papier biały).
Mini bezy piecz przez 5 minut w 150o, a później przez 90 minut w 120 stopniach.

Krem daktylowo orzechowy

40 g daktyli
40 g orzechów włoskich
20 g glukozy
100 g śmietanki 36%
150 g mascarpone
2 łyżki cukru pudru

Na patelni rozpuść glukozę  i skarmelizuj orzechy. Po skarmelizowaniu ułóż na papierze do pieczenia aby ostygły.
Daktyle pokrój w cienkie paseczki.
Serek mascarpone lekko ubij, aby nie był zwarty. Dzięki temu trikowi nie będzie grudek w masie.
Śmietankę ubij na sztywno i dodaj dodaj do serka w raz z cukrem pudrem. Zmiksuj na jednolitą konsystencję.
Dodaj orzechy i daktyle i znów zamieszaj. masę przełóż do rękawa cukierniczego. Możesz się bez niego obejść, ale to łatwiejsza opcja.
Na upieczone i wystudzone blaty bezowe wyciskaj lub nakładaj masę, przyciśnij drugim bezikiem. Jeśli masz płaskie blaty możesz na górę również nałożyć masę. udekoruj pokrojonymi daktylami lub pokruszonymi bezikami. Możesz również posypać kakao.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/mini-tortcik-daquoise.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/mini-tortcik-daquoise.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/mini-tortcik-daquoise.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/mini-tortcik-daquoise.html

poniedziałek, 11 maja 2020

Spanakopita, greckie ciasto szpinakowe. Kuchnie świata - potrawy regionalne.

Witajcie moi Drodzy!
Chciałabym Was zachęcić do udziału w akcji pt. Kuchnie świata. Gotujcie, pieczcie, przygotowujcie pyszne potrawy, desery, ciasta dotyczące każdego regionu na świecie. Pokażmy jak piękny jest Nasz świat i co oferuje smacznego. Jaka potrawa jest znana w danym regionie, w kuchniach świata. Mogą to być dania tradycyjne, jak i współczesne, zmienione i zmodyfikowane dla efektu czy nowego smaku. Ale jednak jest z tym rejonem Świata związany. Napiszcie co to za potrawa, z jakiego zakątka pochodzi. Poznajmy te kuchnie, pokażmy je.

Chciałabym, abyśmy pokazali że można gotować tradycyjne potrawy. Być wierni tradycjom, ale także pokazać by zachowując rodzime tajemnice można tworzyć nowe potrawy.
Czy wybierzesz kuchnię polską czy meksykańską, francuską itd. nie ma znaczenia. Obieramy na talerz cały glob i gotujemy z pasją, z sercem by pokazać co my i Świat ma do zaoferowania.

Koniec akcji 14 czerwca 2020 r.

Akcja ma też charakter konkursowy. Spośród wszystkich zgłoszeń wybiorę dwa i nagrodzę gadżetami kuchennymi.

Wysyłka na terenie Polski. Koszt wysyłki po mojej stronie.
Wyniki pojawią się na blogu maksymalnie tydzień po zakończeniu akcji.

1 nagroda to : mini naczynie do zapiekania
                        foremki do ciasteczek
                        znaczniki do steków (opis ze stopniem wysmażenia)
                        sztućce do sałaty
2 nagroda to: przepiśnik na Twoje notatki kulinarne plus niespodzianka

Zasady akcji:

  • Można dodać po kilka wpisów z jednego bloga.
  • Nie można dodawać wpisów napisanych przed rozpoczęciem akcji.
  • Dodane wpisy wymagają akceptacji przez koordynatora akcji.
  • Wymagane jest wklejenie banerka akcji pobranego ze strony akcji.
  • Wpis musi zawierać zdjęcie potrawy.
  • Wpis nie może zawierać lokowania produktów.
Banerek możesz skopiować stąd lub pobrać z durszlaka. Wpisy do akcji dodajemy przez akcję na durszlaku. Zaczynamy 14 maja!

Serdecznie zapraszam do udziału w akcji.

Przechodząc do tematu, chcę zachęcić do wypróbowania przepisu z kuchni greckiej.


Spanakopita, to tradycyjne greckie ciasto z siekanym szpinakiem i serem feta, z pikantna nutą sezonowych przypraw. Ciastem w który jest zawijany farsz jest ciasto filo. Ciasto cieniutkie jak pergamin. W chwili upieczenia jest chrupiące. Jednak pod wpływem mokrego farszu spanakopite można wziąć do ręki, złamać, podzielić się z domownikami, a także pokroić.
Ale jak wiadomo wersji ciasta jest wiele, każdy je modyfikuje i robi na swój sposób i smak. Przybiera ono tez różne formy. Jest bardzo podobne do tureckiego ciasta burek - oprócz filo, wykorzystywane jest także ciasto francuskie.
W przepisach na spanakopite różni się także ilość wykorzystanego ciasta filo. Im więcej warstw, będzie bardziej chrupiące, ale też musi dłużej się piec.
Można podawać z typowym greckim sosem czosnkowym tzaziki lub pomidorowym.

4 arkusze ciasta filo
400 g szpinaku w liściach*
250 g ricotty
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy Sansa
80 g masła
1 cebula
1 jajko
sól
pieprz
zielone chilli

Użyłam szpinaku mrożonego. Do rondelka włóż szpinak i poczekaj aż się rozmrozi. Na gazie powoli go odparuj, możesz tez wycisnąć nadmiar wody. Postaraj się aby cała woda odparowała. Przełóż szpinak do miseczki i go wystudź.
Cebulę i czosnek obierz i drobno pokrój. Na patelni podgrzej oliwę i przesmaż cebulę, dodaj szczyptę soli i wymieszaj, a następnie dorzuć czosnek. Zieloną ostrą paprykę oczyść z pestek i pokrój w paseczki oraz dodaj na patelnię. Przesmaż wszystko na wolnym ogniu, aż zmieni kolor i warzywa będą miękkie. Gotowe warzywa dodaj do miseczki ze szpinakiem. Wymieszaj, dodaj jajko i ricottę. Dopraw sola i pieprzem. Pamiętaj smak ma być lekko pikantny i słony.

Piekarnik nastaw na 180o góra dól, bez termoobiegu.
Masło rozpuść, aby miało płynną konsystencję.
Przygotuj formę na spanakopite. Użyj okrągłej formy** dla lepszego, wizualnego efektu. Formę wysmaruj masłem.
Na desce ułóż ciasto filo, brzegi wysmaruj masłem. Około 3 cm od brzegu ułóż nadzienie wzdłuż najdłuższego brzegu ciasta i zwijaj ciasno w rulon.
Wypełnianie formy zacznij od środka, zwijając ciasto w spiralę.Nakładaj nadzienie na ciasto i wypełniaj formę, aż skończysz cały farsz.
Górę ciasta również wysmaruj masłem, możesz posypać sezamem, ale nie jest to konieczne.
Piecz w nagrzanym piekarniku 30-40 minut, aż ciasto się zezłoci i nabierze ładnego koloru.

*Szpinaku możesz użyć zarówno mrożonego, jak i świeżego. Z tym, że przy świeżym szpinaku, trzeba go dodatkowo przesmażyć lub udusić w niewielkiej ilości wody.
** Moja forma do zapiekania ma średnicę 22 cm.


http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/spanakopita-greckie-ciasto-szpinakowe.html

http://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2020/05/spanakopita-greckie-ciasto-szpinakowe.html


Potrawa bierze udział w akcji Kuchnie świata- potrawy regionalne.




https://durszlak.pl/akcje-kulinarne/kuchnie-swiata-potrawy-regionalne