czwartek, 27 grudnia 2018

Wegańskie beziki

Tak, istnieje beza w wersji roślinnej. Bez grama jajka, a w zasadzie białka. To nie jest powietrze z ubitym na puch cukrem. Choć jest bardzo, bardzo słodka.
Większość z Was spotkało się z tym składnikiem, to aquafaba! Płyn odlany z puszki ciecierzycy lub woda po jej gotowaniu. Z tym drugim wariantem jest trochę roboty, bo płyn trzeba dodatkowo zredukować.
Najłatwiej jest wykorzystać ciecierzycę w puszce, ziarna do hummusu, a płyn na bezy. Zapachu ciecierzycy nie czuć, jednak jest wyczuwalny odrobinę inny smak niż przy standardowych bezach.

150 ml płynu (standardowa 400 g puszka ciecierzycy)
200 g drobnego cukru
1 łyżeczka soku z cytryny
ew. barwnik spożywczy

Płyn ubij na sztywna pianę, zajmie to trochę więcej czasu niż przy klasycznych bezach. Teraz czas na cukier, dodawaj po łyżce i ubijaj cały czas aż masa będzie sztywna i lśniąca. Pod koniec dodaj sok z cytryny.
Jeśli chcesz aby twoje bezy miały kolor, dodaj barwnik i dobrze wymieszaj masę. Teraz czas na wyciskanie bezików.
Umieść piane w rękawie zakończonym odpowiednią tylką - końcówką i wyciskaj beziki na blachę wyłożona papierem do pieczenia lub mate silikonową.
Piekarnik nagrzej do 130o góra-dół i piecz beziki przez 1 godzinę lub dłużej w zależności od wielkości.

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2018/12/weganskie-beziki.html

https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2018/12/weganskie-beziki.html
https://swiat-na-widelcu.blogspot.com/2018/12/weganskie-beziki.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz